Sześć jachtów przeznaczonych dla rosyjskich odbiorców zajęli we wtorek holenderscy celnicy - podał tamtejszy Urząd Celny. W ubiegłym tygodniu zabezpieczono w stoczniach czternaście jednostek.
Minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra poinformował w ubiegłym tygodniu, że z powodu nałożonych na Moskwę europejskich sankcji zatrzymano w stoczniach czternaście statków, które miały trafić od Rosji.
"Służby celne postanowiły również poddać stocznie ściślejszemu nadzorowi w celu sprawniejszego egzekwowania sankcji nałożonych na Rosję" - napisał Hoekstra.
We wtorek służby celne zatrzymały kolejne sześć jachtów.
Holandia. Kolejne zajęte jachty
Przekazano, że z 20 zablokowanych jachtów, 14 jest w budowie, 2 znajdują się w magazynach, a 4 są w trakcie konserwacji.
Jednostki mają długość od 8,5 do 120 metrów i cumują w dziewięciu stoczniach. "Dwa jachty są własnością osób z unijnej listy sankcyjnej” – czytamy w komunikacie prasowym Urzędu.
Mimo to holenderskie media krytykują władze za zbyt wolne egzekwowanie sankcji. W ubiegłym tygodniu dziennik "Financeele Dagblad" pisał, że o ile we Francji odebrano Rosjanom setki nieruchomości, to w Niderlandach nie zajęto ani jednej.
Minister finansów Sigrid Kaag informowała, że Niderlandy zamroziły ponad 516 mln euro rosyjskich aktywów. Tymczasem inne kraje Beneluksu zablokowały wielokrotnie więcej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock