Szwajcarski producent zegarków Swatch rozpoczął sprzedaż specjalnej edycji zegarka z zamienionymi miejscami cyframi trzy i dziewięć na tarczy, nawiązując do 39-procentowych ceł nałożonych w zeszłym miesiącu przez prezydenta Donalda Trumpa na import produktów ze Szwajcarii do Stanów Zjednoczonych.
Cła w wysokości 39 proc., będące połączeniem podstawowej stawki 10 proc. i dodatkowej 29 proc. stawki specyficznej dla kraju, zostały nałożone przez USA na import ze Szwajcarii od 1 sierpnia 2025.
Jak zauważa Reuters, spotkały się one z szokiem i rozczarowaniem w Szwajcarii, będącej czołowym producentem luksusowych zegarków i innych dóbr.
Rząd Szwajcarii spodziewał się opłaty zbliżonej do 15 proc. wynegocjowanych przez Unię Europejską. Rada Federalna Szwajcarii postanowiła 4 sierpnia 2025 kontynuować rozmowy z przedstawicielami USA, dążąc do ochrony swojej gospodarki.
Zegarek z zamienionymi cyframi
Jak poinformował w piątek rzecznik firmy, zegarek o nazwie "A co jeśli... cła?" kosztuje 139 franków szwajcarskich (600 zł) i trafił do sprzedaży w środę. Można go nabyć wyłącznie w Szwajcarii.
Dodał, że model ma być impulsem dla rządu Szwajcarii, aby zapewnić lepszą umowę ze Stanami Zjednoczonymi. - Gdy tylko Stany Zjednoczone zmienią taryfy dla Szwajcarii, natychmiast zaprzestaniemy sprzedaży tego zegarka – przekazał rzecznik, nie ujawniając, ile sztuk sprzedano do tej pory, ale nazywając ten model "ogromnym sukcesem".
Sekretarz handlu USA Howard Lutnick w czwartek wyraził się w dość optymistycznym tonie, mówiąc w wywiadzie dla CNBC, że amerykańska administracja "prawdopodobnie osiągnie porozumienie ze Szwajcarią".
Kluczowy rynek
Rynek USA jest kluczowy dla eksportu szwajcarskich zegarków, odpowiada za 20 proc. wysyłki i był wart 3,3 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku. Szwajcarskie firmy zwiększyły eksport do USA w lipcu, aby zmagazynować towary przed cłami z 1 sierpnia, tworząc krótkoterminową poduszkę.
Jednak obawy długoterminowe pozostają, w wyniku czego niektóre mniejsze marki, takie jak Favre Leuba, wstrzymały plany ekspansji w USA. Luksusowy producent Raymond Weil również zareagował na cła w szczególny sposób, wprowadzając limitowaną edycję jednego z zegarków i nawet obniżając ceny wybranych modeli o 39 proc.
Poza luksusowymi zegarkami cła w największym stopniu uderzają w towary niefarmaceutyczne, ponieważ produkty farmaceutyczne i złoto są zwolnione z 39 proc. opłaty mimo że znacząco przyczyniają się do deficytu handlowego USA wobec Szwajcarii. Rząd Szwajcarii bada też szersze rozwiązania handlowe, w tym propozycje uruchomienia rafinerii złota na terenie USA i zwiększenia zakupu amerykańskich surowców energetycznych, na przykład skroplonego gazu ziemnego LNG, w ramach trwających negocjacji dwustronnych mających złagodzić napięcia i doprowadzić do kompleksowego porozumienia.
Źródło: Reuters, PAP, CNBC
Źródło zdjęcia głównego: CRISTOBAL HERRERA ULASHKEVICH/PAP/EPA