Wyznanie jednego z najbogatszych ludzi świata. "To niezasłużony przywilej"

Fragment najnowszej książki Billa Gates'a "Kod źródłowy: Moje początki" (ang. "Source Code: My Beginnings") został opublikowany w dzienniku " Wall Street Journal". Książka ma trafić do księgarni jeszcze w lutym tego roku.

W swoich wspomnieniach miliarder wraca między innymi do młodości i dzieciństwa oraz relacji z rodzicami. Gates podkreśla, że mimo niełatwych zmagań ze "skomplikowanym dzieckiem" udało im się pielęgnować jego wyjątkowość.

"Dzisiaj prawdopodobnie zdiagnozowanoby u mnie spektrum autyzmu" - wyznał. Dodał, że w czasach jego młodości nie rozumiano, że "umysły niektórych osób przetwarzają informacje w odmienny sposób". Zwrócił uwagę, że sam termin "neuroróżnorodności" ukuto dopiero w latach 90.

Spektrum autyzmu to zbiór cech neurorozwojowych. Objawia się między innymi trudnościami w relacjach społecznych i komunikacji, powtarzalnym zachowaniem czy intensywnymi zainteresowaniami.

"Moi rodzice nie mieli żadnych podręczników, które pomogłyby im zrozumieć, dlaczego ich syn miał pewne obsesje, brakowało mu umiejętności społecznych, przez co bywał niegrzeczny i zachowywał się nieadekwatnie do sytuacji, nie dostrzegając wpływu swoich czynów na innych" - pisał Gates.

Jego rodzice - Bill i Mary Gates - pozwolili chłopcu rozwijać się emocjonalnie w swoim tempie, jednocześnie zachęcając go do angażowania się w relacje z innymi. Włączono go również do rozmów ze swoimi dorosłymi przyjaciółmi i kolegami, co - jak przyznaje Gates - podsyciło jego ciekawość świata.

Swój niesamowity sukces Gates przypisał w dużej mierze szczęściu, w tym posiadaniu wyrozumiałych i świadomych jego trudności rodziców. Miliarder zwraca uwagę, że urodził się w idealnych czasach, ponieważ jego dzieciństwo i lata formacyjne zbiegły się z rewolucją komputerową.

Kolejnym "niezasłużonym przywilejem" i "wygraniem losu na loterii urodzeniowej" było życie w bogatych Stanach Zjednoczonych. "Jestem białym mężczyzną, a społeczeństwo faworyzuje właśnie białych mężczyzn" - pisał Gates.

Podobne refleksje snuł niedawno Warren Buffett. W liście do akcjonariuszy Berkshire Hathaway w listopadzie zastanawiał się, na ile swój obecny status zawdzięcza temu, że jest mężczyzną.

Z kolei w 2021 roku miliarder Elon Musk podczas programu rozrywkowego "Saturday Night Live" wyznał, że ma zespół Aspergera. Zespół Aspergera zaliczany jest do spektrum autyzmu. Osoby z tym zaburzeniem pod względem intelektualnym przeważnie rozwijają się prawidłowo - czasem ich zdolności są ponadprzeciętne. Miewają jednak problemy z komunikowaniem się i innymi umiejętnościami społecznymi.