"Zróżnicowanie płci jest największe w zarządach banków i firm ubezpieczeniowych, gdzie 43 procent członków zarządu to kobiety" - czytamy w raporcie firmy konsultingowej EY. Podano również, że w 2022 roku wzrosła liczba kobiet wchodzących do zarządów spółek sektora finansowego w krajach Unii Europejskiej. W ubiegłym roku odsetek kobiet w zarządach wzrósł z 37 do 42 procent.
Zdaniem większości ankietowanych przez EY inwestorów (44 proc.) mieszany zarząd jest ważnym warunkiem ulokowania pieniędzy w spółce. Dla 16 proc. z nich jest on "zupełnie nieistotny".
Gdzie różnorodność jest najmniejsza?
"Zróżnicowanie płci jest największe w zarządach banków i firm ubezpieczeniowych, gdzie 43 proc. członków zarządu to kobiety. Różnorodność płci jest natomiast najniższa wśród zarządów firm zarządzających majątkiem i aktywami, gdzie podział płci wynosi 40 proc. do 60 proc. na niekorzyść kobiet" - czytamy w raporcie. Z badania wynika również, że średnia wieku kobiet będących dyrektorami w zarządach wynosi 57 lat i jest nieznacznie niższa niż ich męskich odpowiedników (60 lat).
Różnorodność kulturowa
"Oprócz rosnącej reprezentacji kobiet we wszystkich zarządach, prezesi europejskich firm świadczących usługi finansowe traktują również priorytetowo różnorodność kulturową swoich instytucji" – twierdzi Omar Ali z EY, cytowany w komunikacie prasowym. EY zauważa w raporcie "European Financial Services Boardroom Monitor", że prawie jedna trzecia (32 proc.) monitorowanych firm ma obecnie członków zarządu z doświadczeniem zawodowym w zakresie zrównoważonego rozwoju, co oznacza znaczny wzrost z 19 proc. w czerwcu 2022 r.
Europejskie regulacje w sprawie różnorodności
Podczas gdy wiele firm świadczących usługi finansowe wyznaczyło w ostatnich latach własne cele w zakresie różnorodności, organy regulacyjne w Wielkiej Brytanii i UE zwiększają presję w przedsiębiorstwach publicznych.
Od kwietnia ubiegłego roku brytyjski Financial Conduct Authority wymaga od spółek giełdowych ujawniania informacji o tym, jak radzą sobie z celami, które obejmują posiadanie 40-procentowej reprezentacji kobiet w swoich zarządach.
Od lipca 2026 r. duże spółki giełdowe w całej UE będą musiały zadbać o to, by kobiety stanowiły 40 proc. członków rad nadzorczych niebędących organami wykonawczymi i 33 proc. wszystkich członków rad. Niespełnienie tych wymogów może doprowadzić do unieważnienia zarządu. Kilka państw członkowskich UE, w tym Niemcy, Włochy i Hiszpania, już wprowadziło takie wymogi.
Źródło: PAP, Wall Street Journal
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock