Prześciganie się największych sieci handlowych w informowaniu o liczbie produktów, których ceny spadły - to z jednej strony. Z drugiej podwyżki cen części towarów tuż przed obniżką. Na Kontakt 24 dostajemy informacje, że za te same produkty trzeba zapłacić więcej niż jeszcze niedawno, pomimo obniżki VAT. Trudno oczekiwać, by sytuacja na sklepowych półkach miała się zmienić przy rosnących kosztach energii, płac czy surowców - zauważa w środowy wydaniu "Rzeczpospolita".
Czasowa obniżka VAT. Odczuliście różnicę? Dajcie znać na Kontakt 24
Według dziennika "od początku było wiadomo, że obniżenie VAT na większość żywności to akcja głównie propagandowa". I jak dodaje, wczoraj - pierwszego dnia obowiązywania przepisów o obniżonym VAT - przekonali się o tym klienci.
- Ludzie pytają, czy stosujemy obniżony VAT, co oczywiście robimy. Ale jak przychodzi do płacenia, to nie widzę, by skakali z radości. Albo by kupowali więcej, bo wszystko jest i tak bardzo drogie - powiedziała cytowana przez "Rz" sprzedawczyni z niewielkiego sklepu w Warszawie.
Czasowa obniżka VAT w sklepach
Jak zauważa gazeta, w wielu małych sklepach nie było nawet wymaganej ustawą informacji, że tę zmianę funduje rząd w ramach tarczy antyinflacyjnej. - Nie chcemy ludzi denerwować, kilka osób już głośno narzekało, gdzie te obniżki - usłyszała "Rz" w kolejnym sklepie. Jak podała gazeta, sklepikarze kontroli się nie boją, utraty klientów już tak.
- Z rzetelną oceną wpływu tej zmiany na poziom cen trzeba poczekać na pojawienie się miarodajnych danych, czyli minimum do marca. Niemniej nie ma wielkich szans, że będzie to realnie odczuwalne dla portfeli. To niewielkie obniżki, dodatkowo zostały one bądź zostaną za chwilę skonsumowane wysokim wzrostem inflacji - podkreślił zacytowany przez dziennik wiceprezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński.
- Należy wziąć pod uwagę, iż wzrost kosztów, którego doświadczamy, dotyczy wszystkich kategorii produktów i usług oraz ma charakter ciągły i niezwykle dynamiczny – dlatego też nawet obniżenie ceny detalicznej w jednym momencie może być i zapewne będzie w większości przypadków natychmiast zniwelowane przez stały wzrost cen związany z kosztami wytworzenia, transportu, energii - tłumaczył wcześniej w rozmowie z TVN24 Biznes wiceprezes PIH.
Zapowiedzi sieci w kwestii niższego VAT
Jeszcze w połowie stycznia komunikaty w sprawie zapowiadanych zmian opublikowały sieci Aldi i Lidl Polska. Lidl przekazał, że w związku obniżką stawki VAT przecenionych ma zostać co najmniej 2 tys. produktów. Również firma Aldi Polska zapowiadała, że od 31 stycznia konsumenci otrzymają blisko 2 tys. produktów z obniżoną cenę.
Auchan zapowiedziało, że obniży ceny o VAT na ponad 20 tys. produktów. Klienci sieci Carrefour od wtorku mieli zapłacić mniej za 18,5 tys. produktów. Z kolei firma Kaufland zadeklarowała obniżkę cen ponad 15 tys. artykułów. Przedstawiciele sieci Biedronka informowali, że od poniedziałku obniżono ceny ponad 3 tys. produktów spożywczych o wartość podatku VAT.
Czytaj także: Czasowa obniżka VAT - lista produktów >>>
Jak zmieniły się ceny po obniżce VAT?
Tydzień temu ekonomista Rafał Mundry pisał na Twitterze, że "podwyżki są wyższe - ok. 10 proc. - niż planowana obniżka VAT". "Efekt: stare niższe ceny już nie wrócą. Pomimo obniżki VAT. I tak będzie drożej" - zapowiadał wtedy.
Zamieścił również tabelę zmiany cen niektórych produktów po podwyżkach (porównał ceny na tydzień przed zmianami w VAT, z niedzieli oraz poniedziałku), które zaobserwował w jednej z sieci, a także jego szacunki dotyczące tego, jaka będzie cena po obniżce VAT. Z tabeli wynikało, że po wprowadzeniu zerowego VAT prawie wszystkie produkty i tak będą miały wyższe ceny niż jeszcze kilka dni wcześniej.
We wtorek - gdy zaczęła obowiązywać obniżka VAT do 0 proc. - dodał komentarz do poprzedniego tweeta z tabelą: "Sprawdziło się. Co do grosza".
Także my porównaliśmy ceny niektórych produktów w innej wielkiej sieci handlowej. Zestawiliśmy ceny z 16 grudnia, 31 stycznia oraz 1 lutego. Okazało się, że w niektórych przypadkach nie było zmian między 16 grudnia a 31 stycznia i dopiero obniżka VAT miała wpływ na ceny dla klienta. Natomiast były też przypadki znaczących podwyżek cen przed 1 lutego.
Mleko 3,2 proc. - 3,19 zł (16 grudnia); 3,29 zł (31 stycznia), 3,15 zł (1 lutego); Serek twarogowy z rzodkiewkami - 4,89 zł; 5,49 zł; 5,29 zł; Pomidory krojone - 3,79 zł; 4,49 zł; 4,29 zł; Makaron spaghetti - 3,49 zł; 5;99 zł; 5,79 zł.
Sygnały o podwyżkach wysyłane na Kontakt 24
W komentarzach przesyłanych na Kontakt 24 także nasi czytelnicy informują nas o zmianach cen po wprowadzeniu obniżki VAT od 1 lutego.
"Kupiłam dziś (1 lutego - red.) takie samo pieczywo jak 31.01.2022, jakież było moje zdziwienie, kiedy na paragonie na każdym rodzaju pieczywa była różnica 15-20 groszy, ale w górę" - napisała internautka. Dołączyła do tego zdjęcia paragonów, na których widać wzrost cen: chleb firmowy podrożał z 3,50 zł do 3,80 zł, chleb sitkowy z 4,40 do 4,80 zł, a chleb żytni z 4,60 do 4,90 zł.
"Chleb potaniał o 50 gr, ale dalej jest droższy o 1 zł niż jeszcze w grudniu. To na tyle, jeżeli chodzi o szumne zapowiedzi dodatkowych kwot, które zostaną nam w portfelu" - napisała kolejna osoba.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Dziurek / Shutterstock