Notowania złotego pozostają stabilne w poniedziałek. Rodzima waluta nie zareagowała w istotniejszy sposób na wstępne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek rano podała pierwsze nieoficjalne wyniki wyborów prezydenckich z ponad 99 procent obwodów wyborczych, a po południu przekazała dokładniejsze dane z 99,98 procent obwodów. Według nich Andrzej Duda zdobył 51,1 procent głosów, a Rafał Trzaskowski 48,9 procent.
"Złoty nie zareagował na tą informację i nadal pozostaje stabilny" - czytamy w komentarzu TMS Brokers. "Wyniki niemal na pewno nie zmienią się już jakoś drastycznie, więc można założyć, że obecny prezydent utrzyma swoje stanowisko przez najbliższe 5 lat. Złoty nie reaguje na te doniesienia. Dlaczego? Po pierwsze rynki finansowe nie lubią zmian" - ocenił Michał Stajniak z XTB.
Jak wyjaśnił, "obecnie prowadzona polityka przez rząd jest już znana rynkom i wiedzą, czego można się spodziewać w przyszłości, przynajmniej teoretycznie". "Drugim czynnikiem jest to, że pozycja złotego na światowym rynku walutowym jest zależna głównie od globalnych nastrojów, a te z kolei obrazowane są poprzez amerykańskiego dolara. Jeśli dolar jest słabszy, zyskują na tym również waluty krajów wschodzących, do których wciąż zaliczana jest Polska" - dodał Stajniak.
Konrad Ryczko z Domu Maklerskiego BOŚ zwrócił uwagę, że "nie zmienił się rynkowy status quo". "W scenariuszu zwycięstwa kandydata opozycji istniało ryzyko lekkiego podbicia ryzyka politycznego wokół krajowych aktywów. Nie był to jednak czynnik na tyle znaczący, iż rynek będzie dyskontował dziś jego usunięcie" - zaznaczył.
Zdaniem analityka DM BOŚ polska waluta w dużej mierze pominęła wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Polsce. "Złoty w większym stopniu zależny jest od wydarzeń na eurodolarze - a tam obserwujemy dziś podbicie podaży wokół dolara. Amerykańska waluta traci na bazie oczekiwań co do lepszego, globalnego makro oraz rosnących statystyk zakażeń COVID19 w południowych stanach USA" - dodał Ryczko.
Według analityków PKO BP wstępne wyniki wyborów zapowiadają utrzymanie status quo w krajowej polityce gospodarczej i jako takie są neutralne z rynkowego punktu widzenia.
Sytuacja na rynku walutowym
Około godziny 17.00 euro delikatnie umocniło się o 0,41 proc. i kosztowało 4,48 zł.
Na parze USD/PLN obserwowaliśmy poziom 3,94 zł, po spadku o 0,13 procent.
Za franka szwajcarskiego trzeba było zapłacić 4,19 zł, po spadku o 0,17 procent.
Funt szterling kosztował 4,98 zł. Na parze GBP/PLN obserwowaliśmy spadek o 0,17 procent.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes