Prawie 70 procent Polaków planuje w te wakacje co najmniej jeden raz wyjechać na krótki wyjazd do jednego z dużych miast - wynika z danych portalu prezentmarzen.com. Z kolei według analizy CBRE ośrodki z najbardziej rozbudowaną i atrakcyjną ofertą hotelowo-gastronomiczną to Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław i Poznań.
Jak podano w komunikacie, w sumie w tych miejscach dostępnych jest niemal 50 tys. pokoi hotelowych.
- Właśnie rozpoczęty sezon wakacyjny, podobnie jak w poprzednich latach, rozgrzeje turystykę i gastronomię, choć pewnie nie tak mocno jak wcześniej. Zyskają zarówno największe miasta, bo właśnie tam chętnie wybierają się nasi rodacy na weekendowe wypady, jak i mniejsze miejscowości turystyczne, gdzie udadzą się osoby poszukujące chwili wytchnienia od miejskiego zgiełku – mówi Agata Czarnecka, dyrektor w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w CBRE.
Z sondażu portalu prezentmarzen.com wynika, że, co czwarty Polak uważa tak zwany "city break" za świetną okazję do zwiedzania miast, a co piąty widzi w nim alternatywę dla dłuższego urlopu.
Natomiast analiza CBRE wskazuje, że tylko w stolicy znajduje się 159 hoteli, które dysponują łącznie prawie 20 tys. pokoi. W Krakowie hoteli jest jeszcze więcej, bo aż 202, są one natomiast mniejsze i oferują niecałe 12 tys. pokoi. Baza hotelowa w pozostałych miastach spada poniżej setki i wynosi odpowiednio: 97 hoteli w Trójmieście (7,7 tys. pokoi), 57 hoteli we Wrocławiu (5,8 tys. pokoi) oraz 48 hoteli w Poznaniu (niemal 4 tys. pokoi).
Oferta gastronomiczna
W komunikacie przytoczono dane GUS, według których w 2018 roku pod względem oferty gastronomicznej dominowało województwo mazowieckie.
"Turyści mogli wybierać z ponad 5 tys. miejsc, w tym prawie 1,1 tys. restauracji, 1,4 tys. barów, 562 stołówek oraz 2,3 tys. placówek gastronomicznych (to m.in. smażalnie, pijalnie, lodziarnie, bufety w kinie czy na stadionie). Na drugim miejscu znajduje się Małopolska, ale tutaj oferta gastronomiczna jest niemal trzykrotnie mniejsza niż w stolicy i wynosi 1,8 tys. – turyści zjedzą w 596 restauracjach, 154 stołówkach i 638 punktach gastronomicznych, a drinki wypiją w 456 barach. Na ostatnim miejscu podium znajduje się województwo dolnośląskie z ponad 1,7 tys. miejsc, gdzie 480 to restauracje, 852 to bary, 154 to stołówki, a 298 to punkty gastronomiczne" - czytamy w komunikacie.
Z kolei w województwie pomorskim baza gastronomiczna to nieco ponad 1,3 tys. miejsc, a w wielkopolskim jest skromniejsza i nie przekracza 1 tys. (dokładnie 990 miejsc).
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock