Handlowy weekend w galeriach. W niektórych "masa" ludzi

Źródło:
PAP
Dodatkowa niedziela handlowa w Szczecinie
Dodatkowa niedziela handlowa w SzczecinieTVN24
wideo 2/6
Dodatkowa niedziela handlowa w SzczecinieTVN24

Tłumy w galeriach handlowych, kolejki przed sklepami, zapełnione parkingi - tak wyglądała handlowa niedziela w Gdańsku. W innych miastach ruch po zniesieniu przez rząd obostrzeń był wzmożony, jednak i tak nie tak duży jak w okresie przedświątecznym w poprzednich latach.

Gdańsk

Ostateczna decyzja o tym, że 6 grudnia będzie niedzielą handlową zapadła trzy dni wcześniej – w czwartek, kiedy to prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Wielu mieszkańców Trójmiasta wykorzystało okazję do niedzielnych zakupów. W wielu centrach handlowych, w tym w jednej z największych i najbardziej popularnych galerii położonej w śródmieściu Gdańska, przewijały się tego dnia tłumy klientów. Elektroniczne tablice przy wejściu informowały wchodzących, że w galerii może przebywać jednocześnie około 8,6 tysiąca osób.

Tłumy klientów przekładały się w niedzielę na duży ruch samochodowy w okolicach popularnego gdańskiego centrum handlowego położonego w Śródmieściu. Ruch samochodowy był nawet większy niż w sobotę, a na parkingu przewidzianym na około tysiąc aut momentami trudno było znaleźć wolne miejsce.

Łódź

- Ruch jest zwiększony w porównaniu do pracującego dnia, ale nie tak duży, jak w sobotę przed tygodniem, kiedy wielu mieszkańców po otwarciu galerii ruszyło do sklepów. Dziś na razie klientów nie ma aż tak wielu, ale spodziewamy się, że będzie ich więcej w godzinach popołudniowych. Tak samo było wczoraj - mówiła w niedzielę jedna z ekspedientek drogerii w galerii w centrum Łodzi.

Na parkingach centrów handlowych nie było większych problemów ze znalezieniem miejsca do zaparkowania, a przed sklepami nie tworzyły się kolejki.

W poszczególnych sklepach w galeriach - jak informowały zamieszczone na nich oznaczenia - może robić zakupy od 2 klientów w małych butikach, przez 120 w dużym salonie sprzętu RTV i AGD, nawet do 651 w hipermarkecie spożywczym.

Szczecin

Także wielu szczecinian skorzystało z możliwości zrobienia zakupów podczas dodatkowej niedzieli handlowej. W galeriach handlowych w centrum miasta około południa nie było jednak większych tłumów ani problemów z zaparkowaniem aut.

Widoczne były patrole straży miejskiej. Strażnicy m.in. zwracali uwagę osobom, które miały nieprawidłowo założone maseczki ochronne.

Jak wskazała Małgorzata Wolff, która na "wyspie" w jednej z galerii sprzedaje przedmioty związane z miastem, widoczne jest, że klienci przychodzą w określonym celu, mniej osób niż w okresie przed pandemią odwiedza sklepy bez planu. - Jest mniej osób, niż w tym samym czasie w zeszłym roku - zaznaczyła.

- To jeden dodatkowy dzień handlu, gdy część ludzi ma wolne, ma więcej czasu. Nie bez znaczenia jest też aspekt bezpieczeństwa, bo niedziela handlowa pozwala rozładować liczbę klientów, która by mogła do nas przyjść w sobotę, przed "nieczynną" niedzielą, a tak liczba ludzi, którzy chcieliby do nas przyjść, rozkłada się na dwa dni - mówiła w rozmowie z TVN24 Joanna Dybowska, dyrektor marketingu w CH Galaxy w Szczecinie.

Dodatkowa niedziela handlowa w Szczecinie
Dodatkowa niedziela handlowa w SzczecinieTVN24

Olsztyn

Także w olsztyńskich galeriach handlowych w niedzielę późnym popołudniem panował typowo weekendowy ruch, ale nie tak duży, jak w okresie przedświątecznym w poprzednich latach.

Na parkingach wewnątrz obiektów nie brakowało wolnych miejsc, nieco więcej samochodów stało na placach parkingowych w pobliżu galerii, gdzie kierowcy nie potrzebują biletów i nie ma opłat za postój.

Niemal nigdzie nie było widać kolejek. Wyjątkiem był niewielki sklep z biżuterią, gdzie ze względu na obowiązujący limit - maksymalnie jeden klient na 15 m kw. - mogą przebywać równocześnie jedynie trzy osoby. Około dziesięciu kupujących ustawiło się też przed wejściem do sklepu oferującego taniej markowe produkty.

Warszawa

Wzmożony ruch obserwowany był w stołecznych centrach handlowych w sobotę. Pracownik jednej z warszawskich galerii handlowych powiedział, że w sobotę w galerii jest "masa" ludzi. - Kolejki wychodzą poza niektóre salony - zaznaczył.

- W salonach są ograniczenia osób, których pracownicy przestrzegają. Przy każdym wejściu do sklepu znajdują się środki do dezynfekcji rąk - powiedział. Dodał, że ludzie przestrzegają obostrzeń i noszą maseczki.

- Zdecydowanie odwiedza nas więcej klientów niż w okresie obowiązywania rządowych obostrzeń w handlu, ale jednocześnie w żadnym momencie nie przekroczyliśmy tych ustalonych przez rząd limitów - powiedziała rzeczniczka prasowa CH Westfield Arkadia w Warszawie Karolina Osińska.

Zwróciła uwagę, że "zaobserwowała, iż decyzje zakupowe są zdecydowanie wcześniej przemyślane". - To nie jest tzw. window shopping, czyli chodzenie i patrzenie. Ludzie odwiedzają nasze centrum w konkretnym celu - oceniła.

Policja sprawdzała, czy przestrzegane są obostrzenia

Sanepid wraz z policją od 1 grudnia skontrolowały 6879 placówek handlowych i usługowych pod kątem przestrzegania przepisów epidemiologicznych.

- Od momentu wprowadzenia obostrzeń związanych z pandemią każdego dnia sprawdzamy przestrzeganie tych zasad w różnych miejscach - powiedział dyżurny zespołu prasowego KGP Mariusz Kurczyk.

Zaznaczył, że funkcjonariusze zwracają uwagę nie tylko na przepisy dotyczące maseczek, ale również te, które obowiązują w sklepach czy centrach - dotyczące liczby osób czy wyposażenia w płyny do dezynfekcji.

Policjanci stosują przewidziane prawem środki, a to może być pouczenie, mandat karny, a w przypadku jego odmowy sporządzenie wniosku o ukaranie do sądu. W szczególnych przypadkach kierowane mogą być wnioski o ukaranie przez inspekcję sanitarną. Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, inspektor może wymierzyć karę od 5 do 30 tys. zł za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Rzecznik rządu Piotr Mueller w Programie Trzecim Polskiego Radia stwierdził w czwartek, że przedsiębiorstwa, które świadomie łamią przepisy sanitarne, po ukaraniu stracą możliwość skorzystania z tarczy antykryzysowej. Dzień wcześniej premier Mateusz Morawieckiego podczas internetowej sesji pytań i odpowiedzi powiedział, że sklepy i galerie, które nie będą przestrzegać zasad sanitarnych, będą zamykane.

Ograniczenia handlowe

Przed świętami Bożego Narodzenia będą jeszcze dwie niedziele handlowe: 13 i 20 grudnia.

Kalendarz handlowy na grudzień 2020 rokuTVN24/PAP

Zgodnie z wytycznymi, w sklepach i galeriach handlowych obowiązuje limit osób. W przypadku obiektów o powierzchni przeznaczonej w celu sprzedaży lub świadczenia usług nie większej niż 100 metrów kwadratowych jest to maksymalnie 1 osoba na 10 metrów kwadratowych. W przypadku obiektów o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych - maksymalnie 1 osoba na 15 metrów kwadratowych.

W obiektach handlowych obowiązkowe jest również noszenie rękawiczek lub dezynfekcja rąk oraz zakrywanie ust i nosa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Autorka/Autor:kris

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na Chiny w wysokości 125 procent. Jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw.

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Źródło:
Reuters

"Wykorzystajmy jak najlepiej następne 90 dni" - tak na portalu X decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie pauzy w dodatkowych cłach skomentował w środę wieczorem premier Donald Tusk.

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl/Reuters

- Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Źródło:
PAP

Stellantis wstrzymał produkcję w Polsce chińskiego samochodu elektrycznego T03 - podał Reuters. Informację potwierdziła tvn24.pl Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w naszym kraju.

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

Źródło:
PAP

Unia Europejska podjęła decyzję o nałożeniu ceł w wysokości do 25 procent na amerykańskie towary w odwecie za taryfy nałożone przez USA na stal i aluminium.

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Źródło:
PAP

- Nie chcemy otwartej konfrontacji z USA i z prezydentem Donaldem Trumpem w sprawie ceł - zadeklarował premier Han Duk Su, pełniący obowiązki prezydent Korei Południowej. W wywiadzie dla CNN podkreślił też, że Seul woli negocjacje i wypracowanie porozumienia z Waszyngtonem.

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

Źródło:
PAP

Banco Santander, hiszpański właściciel Santander Bank Polska, rozważa różne opcje, w tym sprzedaż swojej polskiej filii, wartej 8 miliardów dolarów - podał Reuters, powołując się na Bloomberga.

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Źródło:
Reuters

Chiny od 10 kwietnia podniosą do 84 procent cła na towary z USA - podał chiński resort finansów. To odwet za ostatnie podniesienie stawki taryf o 50 procent przez prezydenta Donalda Trumpa.

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Źródło:
PAP, Reuters

Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Źródło:
PAP

Amerykańscy sprzedawcy win boją się ceł prezydenta USA Donalda Trumpa, które zaczęły obowiązywać w środę - podał Reuters. Winiarze ostrzegają, że wzrost cen i spadek przychodów mogą przyczynić się do zwolnień i upadku wielu firm.

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Źródło:
Reuters

Coraz więcej osób rezygnuje z amerykańskich produktów na rzecz tych krajowych w odpowiedzi na cła Trumpa i jego politykę wobec sojuszników - przekazał portal stacji BBC. Na popularności zyskują aplikacje i etykiety określające, skąd pochodzą sprzedawane produkty.

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Źródło:
BBC

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W maju Rada Polityki Pieniężnej nie będzie dyskutować czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowe dostosowanie - komentuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Jego zdaniem do końca roku stopy mogą spaść o 100 punktów bazowych.

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg