"Ten weekend będzie dla nich najlepszą okazją i ostatnim momentem". Ostrzeżenie przed kieszonkowcami

Źródło:
PAP
Oszustwo "na policjanta". Policja szuka mężczyzny, który odebrał pieniądze (wideo bez dźwięku)
Oszustwo "na policjanta". Policja szuka mężczyzny, który odebrał pieniądze (wideo bez dźwięku)Lubuska policja
wideo 2/5
Oszustwo "na policjanta". Policja szuka mężczyzny, który odebrał pieniądze (wideo bez dźwięku)Lubuska policja

Niedziela, 18 grudnia 2022 roku jest bez zakazu handlu - czynne będą większe sklepy oraz galerie handlowe. Dla kieszonkowców ten weekend to najlepsza okazja i ostatni moment, by się obłowić. Dlatego tak ważne jest, by zachować zdrowy rozsądek i "głowę na karku" - ostrzega policja.

To ostatni weekend przed świętami Bożego Narodzenia. W tym czasie większość osób wybierze się na przedświąteczne zakupy, tym bardziej, że w niedzielę sklepy będą otwarte.

Ten weekend to ostatni moment dla kieszonkowców

- Zazwyczaj złodzieje kieszonkowi tuż przed samymi świętami boją się kraść, bo nie chcą spędzić świąt w policyjnej celi. Starają się kraść dużo wcześniej. I właśnie ten weekend będzie dla nich najlepszą okazją i tak naprawdę ostatnim momentem, który będą chcieli wykorzystać - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową oficer operacyjny z wydziału wywiadowczo-patrolowego Komendy Stołecznej Policji, zajmujący się walką z plagą kieszonkowców.

- Złodzieje kieszonkowi wykorzystują chwilę naszej nieuwagi w gorączce zakupowej, tym bardziej w okresie przedświątecznym. Działają tam, gdzie panuje duży ruch, na przykład w centrach handlowych czy komunikacji miejskiej. Właśnie tam można natknąć się na oszustów o zwinnych palcach - podkreślił policjant.

Kieszonkowcy bardzo często działają w grupach lub przynajmniej w parach i nie wyróżniają się niczym szczególnym z tłumu. Są zadbani, dobrze ubrani. - Dojść często zdarza się też tak, że są to obcokrajowcy np. narodowości bułgarskiej, gruzińskiej czy rumuńskiej. Każdy członek takiej grupy ma określone zadanie: jeden odwraca uwagę ofiary, na przykład tworząc sztuczny tłok, wspólnik sięga wtedy do torebki czy kieszeni kradnąc portfel, a reszta jeśli jest więcej niż dwie osoby kryją sprawców, przejmując szybko łup - zaznaczył.

PAP/Maciej Zieliński

"Okres przedświąteczny dla kieszonkowców idealny"

- Okres przedświąteczny (jest) dla kieszonkowców idealny, ponieważ jest większy ruch w centrach handlowych i komunikacji miejskiej. W tłumie poczynania kieszonkowca są mniej zauważalne. W tłoku kieszonkowiec nie musi się aż tak kontrolować, gdyż inne osoby przysłaniają jego działanie. Nie musi też w sposób nienaturalny zbliżać się do swojej ofiary - przekazał.

Oficer wyjaśnił też, że sposób działania kieszonkowców zależy od miejsca. - W komunikacji miejskiej złodzieje zazwyczaj nie działają sami. Przeważnie są to grupy 4- czy 2-osobowe i każdy z nich ma przypisane odpowiednie zadanie. W grupie jest "krawiec", który bezpośrednio okrada. Jest też "tycer" obserwujący i wskazujący ofiarę "krawcowi". Robi też sztuczny tłum. Jest jeszcze "świeca", który przeprowadza kontrobserwację oraz "konik", który odbiera skradzione rzeczy i natychmiast ucieka - wyjaśnił. Dodał przy tym, że bardzo często w takich grupach działają również kobiety.

- Zauważyliśmy, że kieszonkowcy wymyślili nową metodę kradzieży. Korzystają z niej głównie złodzieje z innych krajów. Kręcą się w okolicy bankomatów i patrzą kto, ile wyciąga gotówki i gdzie ją chowa. Gdy już wypatrzą swoją ofiarę chodzą za nią i czekają na odpowiedni moment, żeby ją okraść - wyjawił.

Nowa metoda kieszonkowców

- Kolejną nową metodą jest kradzież "na podsiad". Polega ona na tym, że złodzieje wykorzystują moment wsiadania pasażerów do komunikacji miejskiej w godzinach szczytu. W tłoku do wejścia naciskają na ofiary swoimi ciałami, wręcz się na nie pchają pod pozorem, że też chcą wejść. Wykorzystują ten moment i wyciągają portfele i telefony z kieszeni, torby czy plecaków. Po kradzieży ofiara odjeżdża komunikacją, a złodziej zostaje na przystanku - podał.

Policjant podkreślił, że kieszonkowcy zaczęli działać też w klubach nocnych, pubach czy restauracjach, gdzie ich potencjalne ofiary mogą być pod wpływem alkoholu, a przez to tracą czujność i są bardziej otwarte na nowe znajomości. - Zauważyliśmy, że pojawiła się tak zwana metoda "na misia". Polega ona na tym, że przestępcy, gdy już wypatrzą sobie daną osobę podchodzą do niej, zagadują i przytulają się "na misia". W tym czasie kieszonkowcy są w stanie sprawdzić, gdzie ich ofiara ma schowany portfel lub telefon i go wyjąć - mówił policjant.

- Przed każdą metodą kieszonkowców możemy się jednak ochronić. Przede wszystkim każdy z nas musi zachować zdrowy rozsądek, gdy jesteśmy w tłumie. Nie trzymajmy też wartościowych rzeczy w tylnej kieszeni spodni oraz bądźmy uczuleni na sztuczny tłok. Najczęściej kieszonkowcy wykorzystuję właśnie tę technikę - tłumaczył.

- Jeżeli natomiast nosimy torebki to powinniśmy je trzymać blisko swojego ciała, aby zablokować do niej dostęp. W przypadku plecaków w tłumie należy je zdjąć i trzymać przed sobą - dodał.

Poradził również co robić, gdy padnie się ofiarą złodziei. - Niezależnie od tego, czy jesteśmy ofiarą czy świadkiem przestępstwa, jak najszybciej należy zawiadomić policję, ponieważ prawdopodobieństwo ujęcia sprawcy maleje z upływem czasu - zaznaczył. Zapewnił przy tym, że dzwoniąc na policję jako świadek, mamy prawo zachować anonimowość.

Czytaj także: Propozycja poluzowania zakazu handlu w niedziele. Jest odpowiedź minister

Autorka/Autor:kris/ams

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rekomenduję nałożenie taryfy celnej na Unię Europejską na poziomie 50 procent od 1 czerwca 2025 - napisał w mediach społecznościowych prezydent USA Donald Trump.

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zwrot w sprawie ceł

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zwrot w sprawie ceł

Źródło:
PAP

PKO BP, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank, Nest Bank - w tych czterech instytucjach finansowych zaplanowano prace serwisowe w najbliższych dniach. Dostęp do konta może być utrudniony, lepiej zaopatrzyć się więc w gotówkę.

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska zatwierdziła utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności (FBiO) - poinformował w piątek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Jak dodał, środki z funduszu zostaną przeznaczone między innymi na rozwój infrastruktury ochrony cywilnej oraz projektów o podwójnym zastosowaniu.

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Źródło:
PAP

Nike planuje podnieść ceny wybranych modeli butów sportowych i ubrań w Stanach Zjednoczonych - podaje BBC. Zmiana cennika wejdzie w życie na początku czerwca. Wcześniej podobny krok zapowiedziała konkurencyjna marka Adidas.

Znana marka podnosi ceny

Znana marka podnosi ceny

Źródło:
tvn24.pl

W południowokoreańskich kawiarniach Starbucks tymczasowo zakazano używania imion sześciu kandydatów na prezydenta podczas składania zamówień. Zdaniem przedstawicieli Starbucka nawoływanie klientów do odbioru napojów mogłyby zostać wykorzystane do prowadzenia agitacji politycznej.

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Źródło:
BBC

W 2024 roku wartość chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w krajach Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii sięgnęła 10 miliardów euro, co oznacza wzrost o 47 procent względem roku poprzedniego. To pierwszy wyraźny wzrost od 2016 roku - wynika z szacunków firmy analitycznej Rhodium Group.

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który zakłada, że okresy na podstawie umowy-zlecenia i i działalności gospodarczej będą wliczane do stażu pracy. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r.

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Źródło:
PAP

Główni inwestorzy w memecoina $TRUMP wzięli w czwartek udział w kolacji z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa w jego klubie golfowym pod Waszyngtonem. Na wydarzenie zaproszono 220 największych posiadaczy tej kryptowaluty.

Zainwestowali w kryptowalutę Trumpa. Kupili sobie kolację z prezydentem

Zainwestowali w kryptowalutę Trumpa. Kupili sobie kolację z prezydentem

Źródło:
AP/PAP

Od 2026 roku spadnie podatek od miedzi, będą też odliczenia od wydatków inwestycyjnych - przekazał minister finansów Andrzej Domański. To kluczowa wiadomość dla KGHM. W pierwszych minutach piątkowego handlu kurs spółki rośnie ok. 2 proc. po rządowej zapowiedzi.

Minister finansów zapowiada obniżenie podatku. Kluczowa zmiana dla jednej spółki

Minister finansów zapowiada obniżenie podatku. Kluczowa zmiana dla jednej spółki

Źródło:
PAP

Niemieckie PKB wzrosło o 0,4 procent w I kwartale 2025 r. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Tamtejszy urząd statystyczny zwrócił uwagę, że największa gospodarka Europy przewyższyła średnią stopę wzrostu strefy euro wynoszącą 0,3 proc. Agencja Reutera podaje, że wzrost wynika ze zwiększonego eksportu i koncentracji branży w obliczu taryf USA.

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Źródło:
Reuters

My jesteśmy tam sprzedawani jako produkty reklamowe, jesteśmy biomasą - mówiła w podcaście "Czas Przyszły" dziennikarka Sylwia Czubkowska, autorka książki "Bóg techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem". Nowy odcinek słuchowiska programu jest już w TVN24+.

"Jesteśmy taką cyfrową biomasą"

"Jesteśmy taką cyfrową biomasą"

Źródło:
TVN24+

Działania zarządu spółki Ostrołęka sp. z o.o. związane z rozliczeniem i zamknięciem inwestycji bloku energetycznego Ostrołęka C naruszały interes spółki - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, sporządzonego po kontroli przez ten organ, do którego dotarł Grzegorz Łakomski, dziennikarz TVN24. Jak wylicza NIK, chodzi o blisko miliard złotych.

Rachunek za Ostrołękę. Miliardowa strata, której można było uniknąć

Rachunek za Ostrołękę. Miliardowa strata, której można było uniknąć

Źródło:
tvn24.pl

Właściciel OnlyFans, Fenix ​​International Ltd, prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży firmy. Platformą napędzaną głównie treściami erotycznymi i pornograficznymi ma być zainteresowana grupa inwestorów. Wycena wynosi około 8 miliardów dolarów - podała agencja Reuters.

Platforma pornograficzna ma zmienić właściciela. Gigantyczne pieniądze w tle

Platforma pornograficzna ma zmienić właściciela. Gigantyczne pieniądze w tle

Źródło:
Reuters

"Rynek słabiutki", "Wszystko przegrzane", "Polecam zająć się inną pracą" - piszą flipperzy. "Po czasie ogromnego rozpędzenia rynku sytuacja wraca do normalności. Na klienta czeka się dłużej" - twierdzą. Ale trudno znaleźć kogoś, kto by flipperów żałował. Na negatywną opinię o branży zapracowali "patoflipperzy". - Największe kontrowersje budzi działalność polegająca na wykorzystywaniu trudnej sytuacji życiowej sprzedających - mówi Marek Wielgo, ekspert rynku nieruchomości.

Flipperzy spadają z wysoka. Mieszkania już nie schodzą na pniu

Flipperzy spadają z wysoka. Mieszkania już nie schodzą na pniu

Źródło:
TVN24+

Donald Tusk zapewnił w "Faktach po Faktach", że do końca kadencji rządu dojdzie do podwyższenia kwoty wolnej od podatku. - Bardzo mi zależy na wyższej kwocie wolnej od podatku, bo to był mój postulat - podkreślił premier. Jak wyjaśnił, w tym roku nie pozwala na to wysokość deficytu w budżecie. Tusk zapowiedział też, że do końca maja ma być gotowych "ponad 100 ustaw deregulacyjnych".

"Bardzo mi zależy". Premier o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku

"Bardzo mi zależy". Premier o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Argentyny chce zachęcić swoich obywateli, by wydawali swoje niezadeklarowane oszczędności w kraju. Szacuje się, że Argentyńczycy trzymają "pod materacem" i na zagranicznych kontach blisko 271 miliardów dolarów. Dlatego w czwartek ogłoszono złagodzenie prawa podatkowego.

"Miliardy dolarów spod materaca" mają być wolne od kontroli

"Miliardy dolarów spod materaca" mają być wolne od kontroli

Źródło:
PAP

Tysiące pracowników zwolnił panamski oddział słynnego bananowego koncernu Chiquita. Jako powód podano "nieuzasadnione opuszczenie miejsca pracy", chociaż pracownicy biorą udział w strajku, który jest częścią międzynarodowych protestów przeciwko polityce prezydenta Jose Raula Mulino.

Popularna marka bananów zwolniła tysiące strajkujących pracowników

Popularna marka bananów zwolniła tysiące strajkujących pracowników

Źródło:
PAP

W czwartek Czesi wstrzymali prace budowlane na 300-metrowym odcinku autostrady D11 z Trutnova do granicy z Polską. Jak poinformowała czeska Dyrekcja Dróg i Autostrad wzdłuż trasy stwierdzono podwyższony poziom radioaktywności, która może zagrażać zdrowiu. Najprawdopodobniej związana jest z popiołem z dawnej elektrowni w Trutnovie.

Przy budowie autostrady do Polski wykryto podwyższony poziom radioaktywności

Przy budowie autostrady do Polski wykryto podwyższony poziom radioaktywności

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem zapewniał, że jest wielkim przeciwnikiem Zielonego Ładu i chciałby odrzucenia go. Przekazał również, że będzie dążył do obniżenia cen prądu. Zapytany, jak chce to zrobić w ciągu 100 dni, co obiecuje w kampanii, wskazał, że ważne decyzje mają zapaść 27 maja w Trybunale Konstytucyjnym. Przedstawiciel Konfederacji starał się dociec, jak Nawrocki chce dokonać tej zmiany, skoro wybory są 1 czerwca, czyli już po posiedzeniu TK. - Czemu pan obiecuje w tych wyborach, że zrobi coś, co zrobi Trybunał Konstytucyjny? - kwituje Mentzen.

Mentzen punktuje Nawrockiego: czemu pan obiecuje w tych wyborach, że zrobi coś, co zrobi TK?

Mentzen punktuje Nawrockiego: czemu pan obiecuje w tych wyborach, że zrobi coś, co zrobi TK?

Źródło:
tvn24.pl

Relacje handlowe z Ukrainą wracają de facto do stanu sprzed wojny. Komisja Europejska przyjęła regulacje, które ograniczają do końca roku ilości towarów, jaką kraj ten będzie mógł sprowadzić do Unii po preferencyjnych stawkach celnych. Zmiany mają wejść w życie 6 czerwca - dzień po wygaśnięciu obowiązującego od 2022 r. rozporządzenia, zwalniającego Ukrainę z ceł na eksport do Unii.

Zmiana zasad handlu z Ukrainą. Unia wprowadza ograniczenia

Zmiana zasad handlu z Ukrainą. Unia wprowadza ograniczenia

Źródło:
PAP

Sławomir Mentzen odpytywał Karola Nawrockiego na swoim kanale na YouTube o szereg spraw, w także o poglądy gospodarcze. Polityków poróżniło podejście do wysokości stóp procentowych. Mentzen tłumaczył Nawrockiemu, jakie są konsekwencje ich obniżki, której obywatelski kandydat się domaga. - Ja rozumiem, że pan nie jest ekonomistą tylko historykiem. Kto panu to podpowiedział? - pytał gospodarz spotkania.

Mentzen pyta Nawrockiego o stopy procentowe: kto panu to podpowiedział?

Mentzen pyta Nawrockiego o stopy procentowe: kto panu to podpowiedział?

Źródło:
tvn24.pl

Duńczycy będą pracować do siedemdziesiątego roku życia - zdecydował w czwartek parlament Danii. Wydłużenie czasu pracy będzie jednak odbywać się stopniowo. Premierka tego kraju Mette Frederiksen obiecała, że już więcej ta granica nie będzie podwyższana mimo dalszego oczekiwanego wzrostu długości życia.

Będą pracować do siedemdziesiątki. Decyzja parlamentu

Będą pracować do siedemdziesiątki. Decyzja parlamentu

Źródło:
PAP

Departament Skarbu USA ogłosił w czwartek, że zamówił ostatnią partię jednocentowych monet do wybicia, po czym nie będzie już więcej ich zamawiać. Koniec bicia tych monet ma dać oszczędności nawet 56 milionów dolarów rocznie. Koszt ich produkcji ponad trzykrotnie przewyższa ich wartość.

Bliski koniec jednocentówek. Zamówiono ostatnią partię

Bliski koniec jednocentówek. Zamówiono ostatnią partię

Źródło:
PAP, BBC

Parlament Europejski poparł w głosowaniu podniesienie ceł na nawozy importowane do Unii Europejskiej z Rosji i Białorusi. Za głosowało 411 europosłów, przeciwko było 100, wstrzymało się od głosu 78.

Rosja zalewa tym unijny rynek, Polska największym poszkodowanym

Rosja zalewa tym unijny rynek, Polska największym poszkodowanym

Źródło:
PAP

Holenderskie farmy wiatrowe na Morzu Północnym produkują mniej energii z powodu sąsiedztwa belgijskich turbin - pisze w czwartek brytyjski "Times". Oskarżają więc Belgów o "kradzież wiatru". Ekspert wyjaśnia, że "dzieje się tak na każdej farmie wiatrowej, gdzie turbiny są relatywnie blisko siebie".

Holendrzy oskarżają Belgów o "kradzież wiatru"

Holendrzy oskarżają Belgów o "kradzież wiatru"

Źródło:
PAP