Jak ratować polskie kopalnie? Rozmowy z górniczymi związkami będą kontynuowane

Rozmowy z górniczymi związkami będą kontynuowaneShutterstock

Toczące się w Katowicach rozmowy związkowców z zarządem Kompanii Węglowej o planie naprawczym dla tej spółki będą dziś kontynuowane. Natomiast we wtorek przedstawiciele rządu przedstawią informacje o działaniach naprawczych w górnictwie reprezentantom Komisji Europejskiej.

- W Brukseli będą dyskutowane dwa dokumenty: notyfikacja (programu naprawczego - PAP), czyli dokument przygotowany w kontekście powołania nowego bytu, jakim ma być Polska Grupa Górnicza (PGG), oraz kwestie transakcji przejęcia kopalni Brzeszcze przez grupę Tauron - powiedział w poniedziałek dziennikarzom wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, uczestniczący w rozmowach ze związkami w Kompanii Węglowej.

Co z Polską Grupą Górniczą?

Wiceszef resortu energii przypomniał, że będzie to już kolejne, po grudniowym, spotkanie z przedstawicielami KE na temat programu dla górnictwa. Polska delegacja - jak mówił - na prośbę Komisji ma wyjaśnić szczegóły dotyczące transakcji nabycia kopalni Brzeszcze przez Tauron (zakład trafił do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która sprzedała go Tauronowi - PAP) oraz przedłożyć informacje dotyczące budowania Polskiej Grupy Górniczej, która wiosną ma przejąć 11 kopalń Kompanii Węglowej.

Właśnie kwestie związane z przekazaniem kopalń do PGG oraz dalszym działaniem w nowej formule były omawiane podczas poniedziałkowego spotkania związkowców z zarządem Kompanii, przy udziale Tobiszowskiego. Związkowcy zażądali, by zarząd wycofał się z wypowiedzenia porozumienia, zgodnie z którym górnicy mieli zagwarantowane dotychczasowe warunki pracy i płacy przez rok po przekazaniu kopalń do PGG. Taka decyzja jednak w poniedziałek nie zapadła.

Po rozmowach

Związkowcy i wiceminister nie chcieli komentować przebiegu poniedziałkowych rozmów, uznając, że póki są one w toku komentarze byłyby niewskazane. Tobiszowski przyznał, że związki uznały ubiegłotygodniowe wypowiedzenie porozumienia za - jak mówił - "niedobry gest na rozpoczęcie głębszych rozmów i analiz", stąd m.in. włączenie się w rozmowy wiceministra, który zapowiedział swój udział także w środowym spotkaniu.

Tobiszowski tłumaczył przesłanki, które skłoniły zarząd KW do wypowiedzenia porozumienia. Jedną z nich jest zmiana warunków rynkowych (dalszy spadek cen węgla - red.), szczególnie widoczna w sytuacji, gdy kopalnie KW nie trafiły do nowej spółki - jak planowano - we wrześniu zeszłego roku, ale trafią tam dopiero wiosną.

- Porozumienie było zawierane w innych uwarunkowaniach, stąd, będąc po dwóch turach wstępnych rozmów ze stroną społeczną, zarząd przedłożył tę propozycję (wypowiedzenia porozumienia - red.) - wyjaśnił Tobiszowski; nie chciał jednak oceniać, czy było to właściwe posunięcie ze strony zarządu KW. Zaznaczył, że po stworzeniu PGG trzeba będzie uporządkować wiele "kwestii systemowych", do których zaliczył np. zmianę niektórych ustaw oraz zmiany dotyczące certyfikacji, narzędzi czy sprzętu, który generuje koszty. Istotne jest także ustalenie relacji między PGG a Katowickim Holdingiem Węglowym, który konkuruje dziś z Kompanią na rynku węgla.

Konkretne postulaty

Poniedziałkowe spotkanie ze związkami Tobiszowski ocenił jako merytoryczne, konkretne i - jak mówił - "bardzo szczere" oraz owocne, choć pełne również trudnych pytań. - To była szczera rozmowa, z której wychodzę zadowolony, ponieważ ona pokazuje, że widzimy problem jaki mamy przed sobą do rozwiązania, i że chcemy podjąć to trudne wyzywanie, w warunkach nieprzyjaznego nam rynku - powiedział wiceminister.

Podtrzymał deklarację, że działania w ramach planu naprawczego dla Kompanii Węglowej będą ustalane i wdrażane w dialogu ze stroną społeczną. Związkowcy, którzy również na razie nie komentowali przebiegu poniedziałkowego spotkania, deklarują chęć rozmów, ale nadal liczą, że zarząd wycofa się z wypowiedzenia porozumienia z lipca ubiegłego roku. Związkowcy chcą negocjować nowe porozumienie zbiorowe, uważają jednak, że w tym czasie powinny obowiązywać dotychczasowe regulacje.

Elastyczny system pracy

W ubiegłym tygodniu przedstawiciele KW tłumaczyli, że po przeniesieniu kopalń do PGG należy uelastycznić system pracy i płac, wiążąc ich wysokość z wynikami spółki. To główny powód wypowiedzenia porozumienia. Oszczędności – tłumaczyła firma – są konieczne m.in. z powodu dalszego spadku cen węgla energetycznego na rynku europejskim; żadne prognozy nie przewidują odbicia w najbliższych latach.

Uelastycznienie wynagrodzeń górników mogłoby nastąpić np. w drodze likwidacji lub uzależnienia od wyników spółki niektórych świadczeń, jak 14. pensja. Za ubiegły rok to świadczenie ma być wypłacone w ratach, zamiast w całości w lutym. Nieoficjalnie związkowcy potwierdzili, że w poniedziałek zarząd KW zaproponował wypłatę "czternastki" w dwóch ratach (w lutym i czerwcu), zamiast - jak przewidywała pierwotna propozycja - trzech. Porozumienia jednak nie zawarto.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przedstawicieli Ministerstwa Energii, przeniesienie 11 kopalń Kompanii do Polskiej Grupy Górniczej powinno nastąpić wiosną tego roku. Udziałowcami firmy, która może zacząć działać 1 maja, będą: katowicki Węglokoks, Towarzystwo Finansowe Silesia i być może inne podmioty, np. z sektora energetycznego czy finansowego – dotychczas nie podano czy i jakie podmioty byłyby tym zainteresowane.

Autor: gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl