Niebezpieczne sytuacje na Pride of Poland. "Mogło to się skończyć źle"

Autor:
mp/ToL
Źródło:
TVN24
Pride of Poland. "Jeden niepokojący moment"
Pride of Poland. "Jeden niepokojący moment"TVN24
wideo 2/7
TVN24Pride of Poland. "Jeden niepokojący moment"

W niedzielę na 53. aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim sprzedano czternaście koni za łączną kwotę prawie 1,6 miliona euro. Ale wydaje się, że organizacyjnie nie wszystko przebiegło tak, jak powinno. O "bardzo niepokojącym momencie" mówiła w rozmowie z TVN24 Alina Sobieszak z branżowego "Araby Magazine".

W ramach 53. aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie) sprzedano czternaście koni za łączną kwotę prawie 1,6 miliona euro, czyli prawie 7,5 miliona złotych. Choć według ekspertów i organizatorów wynik finansowy jest zadowalający, to nie obyło się bez wpadek.

Niebezpieczna sytuacja na aukcji Pride of PolandTVN24

- Jeden bardzo niepokojący moment, który tutaj próbuje się przekuć w sukces, że tak miało być - puszczanie koni luzem - podkreśliła Alina Sobieszak z "Araby Magazine".

- Euzona wyrwała się prezenterowi. Był to moment bardzo niebezpieczny, bo wyrwała się z linką. Gdyby sobie nadepnęła (na linkę - red.) to mogło to się skończyć źle. Potem próbowano to zatuszować, ustawiając masztalerzy dookoła i puszczając konia w ruchu - relacjonowała.

Atakama pobiegła w stronę stajniTVN24

Kolejna sytuacja dotyczyła Atakamy. - Atakama przebiła się przez tłum zasłaniający jej wyjście i pobiegła w stronę stajni, w stronę swojego źrebaka. Wiem od ludzi, którzy tam mieli stoiska, że było to bardzo niebezpieczne - dodała Sobieszak. 

Pride of Poland 2022

Na tegorocznej aukcji wystawiono 20 koni arabskich czystej krwi - 16 klaczy i 4 ogiery – w większości z państwowych stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce. Najwyższą cenę na licytacji – 400 tys. euro – osiągnęła gniada 9-letnia klacz Esmeraldia ze stadniny w Michałowie. Wylicytował ją nabywca z Francji.

Następnie, najwyższe ceny na licytacji – po 220 tys. euro - osiągnęły dwa konie: kasztanowata 7-letnia klacz Poganinka z Michałowa oraz siwa 11-letnia klacz Euzona z Janowa Podlaskiego. Za 175 tys. euro została sprzedana siwa 7-letnia klacz Atakama ze stadniny koni w Janowie Podlaskim.

Sześć koni nie osiągnęło na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostały sprzedane. Na tegoroczną aukcję przyjechało około 40 kupujących, którzy pochodzili m.in. z takich krajów, jak Arabia Saudyjska, Katar, Iran, Szwecja, Francja, Niemcy, Szwajcaria, Holandia.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:mp/ToL

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości