Obrazujący nastroje w polskim przemyśle wskaźnik PMI w czerwcu spadł do 44,4 punktu - podała firma S&P Global. To najniższy odczyt od ponad dwóch lat. Dla porównania miesiąc wcześniej było to 48,5 punktu.
Konsensus PAP wskazywał, że PMI znajdzie się w czerwcu na poziomie 48,0 punktów. Wskaźnik PMI jest wskaźnikiem wyprzedzającym i ma na celu pokazać prognozy dla gospodarki. Wartość wskaźnika powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze, a poniżej - kurczenie się branży. Jest on kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych.
PMI dla przemysłu w Polsce - czerwiec 2022
"Czerwiec był kolejnym trudnym miesiącem dla polskiego sektora wytwórczego. Wysoka inflacja i narastające napięcia geopolityczne doprowadziły do silnego spadku nowych zamówień, i w konsekwencji także produkcji przemysłowej. Zatrudnienie spadło, a optymizm biznesowy zanurkował do najniższego poziomu od wybuchu pandemii" - napisano w komentarzu do badania.
"Wysokie ceny energii i surowców sprzyjały wciąż utrzymującej się silnej presji cenowej, jednak spowolnienie tempa wzrostu inflacji zarówno kosztów produkcji jak i cen wyrobów gotowych świadczy o jej złagodzeniu" - dodano.
Autorzy badania podają, że niski odczyt PMI odzwierciedlał spadek zarówno produkcji, jak i nowych zamówień, ponadto oba spadki były silne na tle badań historycznych. "Większe spadki odnotowano jedynie w szczycie kryzysu finansowego oraz w czasie pandemii. Według badanych firm, spadek nowych zamówień wynikał z niestabilnych warunków gospodarczych zakłóconych wojną w Ukrainie oraz galopującą inflacją. Szybki wzrost cen znacznie osłabił popyt, obciążając budżety zarówno klientów krajowych, jak i zagranicznych (nowe zamówienia eksportowe odnotowały najsilniejszy spadek od maja 2020)" - napisano.
PMI dla przemysłu w Polsce - komentarze
Zdaniem głównego ekonomisty PKO BP Piotra Bujaka w tym kontekście podwyżka stóp procentowych o 50 punktów bazowych na posiedzeniu w przyszłym tygodniu byłaby bardzo odważna. "PMI dla polskiego przemysłu za czerwiec zmasakrowany... Nie ma co myśleć o dalszym zaostrzaniu polityki pieniężnej... Podwyżka o 50 pb na posiedzeniu w przyszłym tygodniu byłaby bardzo odważna. Każda większa to olbrzymie ryzyko" - napisał na Twitterze Bujak.
Najbliższe posiedzenie RPP zaplanowano na czwartek, 7 lipca. Wzrost stóp procentowych ma związek z szybko rosnącymi cenami. Główny Urząd Statystyczny w piątek opublikował wstępne dane o inflacji w czerwcu 2022 roku. Z tak zwanego szybkiego szacunku wynika, że wzrost cen w minionym miesiącu wyniósł 15,6 procent.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego zwrócili uwagę, że "sytuacja się komplikuje". "Duże podwyżki w regionie wywindowały oczekiwania odnośnie NBP. Ale silny spadek PMI to scenariusz spowolnienia. Naszym zdaniem jeżeli RPP zbyt dużo uwagi da PMI i podniesie +50pb PLN straci, +75bp nieznacznie, +100bp jest neutralne/pozytywne dla PLN" - zauważyli. W przypadku Węgier podwyżka stóp procentowych wyniosła 185 punktów bazowych, a Czech - 125 punktów bazowych.
Andrzej Domański, ekonomista, zastępca dyrektora Instytutu Obywatelskiego w komentarzu do najnowszych danych ocenił, że "właściwie to recesja zaczyna się... już". "Inflacja w czerwcu 15,6 procent niemal zgodnie z konsensusem. To jeszcze nie koniec wzrostów, ale już blisko. Martwi dramatyczne spowolnienie w polskiej gospodarce, na które wskazują wskaźniki wyprzedzające koniunktury" - napisał.
"Recesja jak ta lala" - napisali w piątkowym komentarzu do odczytu PMI analitycy mBanku.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock