Ugody z frankowiczami w PKO BP. Nowe dane

Mediacja z PKO BP odbywa się przed Sądem Polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego. Bank poinformował w środę, że systematycznie rośnie liczba wniosków o mediację. "Dziś obejmują ponad 25 proc. umów frankowych, które spełniają warunki skorzystania z programu. Uzgodnienie i akceptacja przez obie strony warunków ugody to zazwyczaj jedno spotkanie mediacyjne" - podano.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

PKO BP wyjaśnił, że cały proces zawierania ugód dotyczących konwersji kredytów frankowych na złotowe, w tym spotkania mediacyjne, odbywa się zdalnie. Kredytobiorcy w oddziale pojawiają się tylko raz – w momencie podpisania ugody.

"Prawie 90 proc. kredytobiorców złożyło swoje wnioski o mediację poprzez serwis transakcyjny iPKO, co jest potwierdzeniem, że klienci chętniej korzystają z kanałów zdalnych. Uzgodnienie i akceptacja warunków przez obie strony odbywa się najczęściej podczas jednego spotkania mediacyjnego, które trwa około godziny. Rozwiązanie przygotowane przez bank pozwala na zawarcie ugody w krótszym czasie niż w przypadku rozstrzygnięć przed sądami powszechnymi" - podał bank.

Jak wskazano, proces ugodowy, od złożenia wniosku przez kredytobiorcę do podpisania ugody w oddziale, trwa średnio 49 dni. Najkrótszy proces zakończył się w 14 dni.

Bank podał także, że przed Sądem Polubownym przy KNF czeka kolejne 5,5 tys. wniosków klientów o mediację.

Według wcześniejszych informacji PKO BP, klienci tego banku złożyli ponad 22 tys. wniosków o mediację. Ponad 7,5 tys. spraw zakończyło się podpisaniem ugody, w kolejnych ponad 1,7 tys. mediacje zakończyły się pozytywnie i oczekują na podpisanie ugody. Bank informował, że podpisaniem ugody kończy się 80 proc. mediacji.

Zgodnie z kryteriami PKO BP można zawrzeć ugodę w sprawie kredytu zaciągniętego na własne cele mieszkaniowe; nie dotyczy to więc np. kredytów konsolidacyjnych.

W PKO BP Skarb Państwa ma 29,43 proc. udziału w kapitale zakładowym.

Pod koniec 2020 roku przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód pozasądowych. Konkretne warunki ugód wypracował m.in. bank PKO BP. Pod koniec maja ubiegłego roku rada nadzorcza tego banku zaakceptowała, by proponowane ugody traktowały kredyty udzielone we frankach szwajcarskich w taki sposób, jakby od momentu udzielenia były one kredytami złotowymi oprocentowanymi stopą procentową opartą na wskaźniku referencyjnym WIBOR 3M powiększonym o marżę i spłacanymi w złotych.

To niejedyny bank, który skierował ofertę ugód do kredytobiorców walutowych.

Bank Ochrony Środowiska w poniedziałek uruchomił program ugód dla klientów z hipotecznymi kredytami walutowymi. Na początku grudnia 2021 roku mBank poinformował, że rozpoczyna pilotaż ugód frankowych, który będzie trwał przez najbliższe trzy miesiące. Rozwiązanie ma polegać na przewalutowaniu obecnego kredytu na złote, różnicą bank ma się podzielić z klientem po połowie. Pilotaż ma objąć 1,3 tys. umów.

BNP Paribas Bank Polska przeprowadza pilotaż ugód w sprawie walutowych kredytów mieszkaniowych, ale ostatecznej decyzji w sprawie oferowania ugód nie podjął. O tym, że Santander Bank Polska prowadzi testy zawierania ugód z kredytobiorcami frankowymi informował również prezes banku Michał Gajewski.

W przypadku Banku Pekao wiceprezes Wojciech Werochowski na początku listopada informował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" o tym, że trwa pilotaż procesu ugód z frankowiczami na małej grupie klientów. - Po podsumowaniu pilotażu będziemy gotowi do podjęcia decyzji, czy i w jakiej formie i skali przeprowadzimy ugody - tłumaczył Werochowski. Bank Millennium pod koniec września informował, że zawarł ponad 4 tysiące ugód z frankowiczami.