Największe polskie firmy zerkają na Bałtyk. Miliardowe inwestycje mogą dać tysiące miejsc pracy

[object Object]
Derski o rekordzie dostaw energii z wiatruTVN24 BiS
wideo 2/3

Największa polska spółka energetyczna PGE promuje w Brukseli swój najnowszy projekt, budowę farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. W ciągu najbliższych kilkunastu lat zamierza zainwestować w ten projekt miliardy złotych. O inwestycjach w morskie farmy wiatrowe myślą także Orlen, Energa i Enea.

Dyrektor departamentu strategii PGE Polskiej Grupy Energetycznej Monika Morawiecka w ostatnich dniach odwiedziła Brukselę, by rozmawiać z Komisją Europejską m.in. o planach budowy morskich farm wiatrowych. Jej zdaniem inwestycje w wiatraki na morzu będą w przyszłości niezbędne do wypełnienia unijnych celów udziału OZE (odnawialnych źródeł energii) w tzw. miksie energetycznym oraz redukcji emisji CO2. Jak podkreśla, Komisja Europejska patrzy przychylnym okiem na te plany.

Miliardy na wiatraki

PGE chce do 2030 r. zainwestować miliardy złotych w budowę farm wiatrowych na Bałtyku, aby na morzu stanęły wiatraki o łącznej mocy 2,5 GW.

- Trudno dziś szacować dokładne koszty, bo technologia z roku na rok tanieje. Spodziewamy się, że do projektu dołączy też partner lub partnerzy zagraniczni, którzy pomogą nam od strony technologicznej oraz inwestycyjnej - powiedziała PAP Morawiecka. Podkreśliła, że czas, kiedy argumentem przeciwko OZE były wysokie koszty, to już przeszłość. - Cały czas spadają koszty technologii zielonych źródeł energii. Zaczynają być konkurencyjne cenowo względem takich źródeł, jak gaz czy węgiel. W Polsce koszty pozyskania kapitału na takie inwestycje są ciągle wyższe niż na Zachodzie, ale te różnice sukcesywnie się zmniejszają - dodała. Jak tłumaczy, w energetyce wiatrowej postęp technologiczny to również wyższe i większe wiatraki, które produkują więcej energii. Drugim czynnikiem, który przemawia za inwestycjami w OZE, są rosnące ceny certyfikatów emisji dwutlenku węgla na aukcjach w UE. - Bruksela dąży do tego, żeby ceny tych certyfikatów rosły jeszcze bardziej. Stąd reformy europejskiego systemu handlu emisjami. Jeśli ten trend będzie się utrzymywał, koszty produkcji energii z paliw kopalnych będą nadal rosły. Widzimy ten trend i stąd projekt farm wiatrowych na Bałtyku - wyjaśniła dyrektor departamentu strategii PGE. W ciągu najbliższych dwóch lat spółka zamierza prowadzić na Bałtyku badania pomiarowe wiatru. - W okolicach 2020 roku będziemy wiedzieć, gdzie i jakie turbiny zamierzamy budować. W 2022 r. moglibyśmy mieć pozwolenie na budowę, a w latach 2024-2025 zakończyć inwestycję - powiedziała.

Prawo na przeszkodzie

Zagrożeniem dla planów PGE może być potencjalnie przyszłe unijne prawo, które może ograniczyć zdolności do sfinansowania inwestycji w OZE. W Brukseli trwają dyskusje nad regulacjami, które mogą sprawić, że elektrownie emitujące większe ilości CO2, w tym polskie bloki energetyczne, nie będą mogły korzystać ze środków w ramach tzw. rynku mocy. Chodzi o dodatkowe pieniądze dla firm energetycznych (z kieszeni klientów), które mają pozwolić na zrealizowanie niezbędnych inwestycji oraz zagwarantowanie produkcji prądu w sytuacji dużego zapotrzebowania. - To oznaczałoby (zmiana przepisów na poziomie unijnym - red.), że polski rynek mocy byłby bezzębnym mechanizmem, praktycznie wszystkie polskie elektrownie byłyby z niego wyłączone – zaznaczyła dyrektor Morawiecka. W efekcie zabrakłoby też środków na inwestycje w OZE. Część krajów stara się dostrzegać ten problem. - Kraje członkowskie w ramach Rady UE przedstawiły w grudniu ub.r. akceptowalną z naszego punktu widzenia propozycję, zgodnie z którą do 2025 r. nowe inwestycje mogłyby skorzystać z rynku mocy, a istniejące do 2030 r. z możliwością 5-letniego przedłużenia - powiedziała dyrektor Morawiecka. Według Morawieckiej wszystko jednak będzie zależeć od ostatecznego kształtu tych propozycji po negocjacjach między krajami członkowskimi i Parlamentem Europejskim, który chce jednak niekorzystnej z polskiego punktu widzenia propozycji przepisów dotyczących rynku mocy. Morawiecka podkreśla, że atutem inwestycji w OZE jest także to, że "zamrażają kapitał" na relatywnie krótki czas. - Mają dość długi okres przygotowania, czyli uzyskiwania wszelkich pozwoleń, ale to nie angażuje bardzo dużych środków. Duże środki w przypadku farm wiatrowych są angażowane właśnie w okresie budowy, w ciągu dwóch lat, co jest stosunkowo krótkim okresem w porównaniu do tego, ile zajmuje budowa bloków konwencjonalnych czy tym bardziej jądrowych. Następnie OZE zaczynają na siebie zarabiać - powiedziała.

Węgiel w odstawce

PGE liczy też na wsparcie przy budowie farm na morzu ze strony Polskich Sieci Elektroenergetycznych PSE. - W energetyce wiatrowej na morzu duża część kosztów inwestycji to przyłączenie do sieci. Kabel pod dnem morskim to duże koszty. Szacujemy, że to przyłącze w naszej inwestycji to koszt 20-25 proc. – zaznaczyła. PSE przychylnym okiem patrzy według niej na przyłączanie nowych inwestycji energetycznych. Morawiecka oczekuje, że poprzez dywersyfikację źródeł energii i inwestycje m.in. w morskie farmy wiatrowe Polska może być w stanie zmniejszyć udział węgla w swoim miksie energetycznym nawet poniżej 60 proc. do 2030 roku (z obecnych ponad 80 proc.). Prezes PGE Henryk Baranowski poinformował w marcu, że wybudowanie farmy wiatrowej o mocy 1000 MW na morzu to koszty rzędu 12-14 mld zł.

Nie tylko PGE

Do inwestycji w farmy wiatrowe na Bałtyku szykuje się również Orlen. Koncern w marcu ogłosił przetarg na wstępną koncepcję techniczną. Ma ona określić możliwości przygotowania i realizacji projektu budowy morskich farm wiatrowych o łącznej mocz około 1200 MW.

Pod koniec marca także prezes Enei Mirosław Kowalik poinformował, że morskie farmy wiatrowe to interesujący kierunek dla tej spółki. - Będziemy szukać szans biznesowych w tym zakresie - powiedział Kowalik.

Nie mówi "nie" także Grupa Energa. - Prowadzimy poważne rozmowy w zakresie farm wiatrowych, ale za wcześnie, by mówić o szczegółach, doprecyzowujemy koncepcję - mówił wiceprezes Energi ds. finansowych Jacek Kościelniak.

Tysiące miejsc pracy

Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej przeanalizowało scenariusz, w którym w latach 2020 - 2030 w Polsce miałoby powstać 6,8 tys. MW mocy w morskiej energetyce wiatrowej. W takim przypadku, gdyby polskie firmy mogły zrealizować zamówienia związane z tym i inwestycjami, do podziału między nie byłoby nawet 70 mld zł.

- Już dzisiaj firmy działające w Polsce mogą dostarczyć do 50 procent komponentów potrzebnych do zbudowania morskich farm wiatrowych w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej - mówił prezes Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej Mariusz Witoński podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Morskiej Energetyki Wiatrowej, które odbyło się 22 marca.

Witoński twierdził, że rynek europejskiej energetyki wiatrowej rozwija się stabilnie, a ubiegły rok był rekordowy - w morskich farmach wiatrowych zainstalowano 3 GW mocy. Jego zdaniem, w perspektywie lat 2020-2030 może to być nawet 5-6 GW. Koszty związane z budową 1 GW pochodzącego z morskiej farmy wiatrowej Witoński oceniał na ok. 12-14 mld zł.

Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Morskiej Energetyki Wiatrowej Zbigniew Gryglas, rozwój sektora off shore w Polsce może wpłynąć na rozwój szeregu branż i dać 70-80 tysięcy nowych miejsc pracy.

Autor: tol//dap / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Kolejne powiaty zostały objęte stanem klęski żywiołowej - wynika z rozporządzenia opublikowanego w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o powiaty: bolesławiecki, jaworski, legnicki i złotoryjski.

Kolejne powiaty objęte stanem klęski żywiołowej

Kolejne powiaty objęte stanem klęski żywiołowej

Źródło:
tvn24.pl

Niektóre magazyny uległy zalaniu, a część dróg jest zniszczona - zwraca uwagę Polska Izba Gazu Płynnego, prosząc klientów o cierpliwość. "Podejmujemy maksymalne wysiłki, aby zapewnić dostawy LPG mieszkańcom na terenach powodziowych" - podkreślają dostawcy.

Kłopoty z gazem. "Maksymalne wysiłki, aby zapewnić dostawy"

Kłopoty z gazem. "Maksymalne wysiłki, aby zapewnić dostawy"

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomego podniesienia cen worków na piasek w sklepach Leroy Merlin - przekazała sieć w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej. "Stanowczo zaprzeczamy tym fałszywym doniesieniom" - napisano.

Wielka sieć handlowa reaguje. "Fałszywe doniesienia"

Wielka sieć handlowa reaguje. "Fałszywe doniesienia"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP, Bank Pekao, Santander, ING Bank Śląski, BNP Paribas, Velobank i Nest Bank - klienci tych banków muszą przygotować się na utrudnienia z powodu prac serwisowych w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami czy w dostępie do serwisu internetowego.

Utrudnienia dla klientów dużych banków. "Wszystkie ważne transakcje wykonaj wcześniej"

Utrudnienia dla klientów dużych banków. "Wszystkie ważne transakcje wykonaj wcześniej"

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters

- To nie są jeszcze duże kwoty, dlatego że dopiero te wnioski tak naprawdę zaczynają spływać, więc mówimy o niskich dziesiątkach milionów złotych - tak o wydanych środkach mówił w piątek w "Jeden na jeden" Andrzej Domański, minister finansów. Wyjaśniał także z jakich mechanizmów zwolnień podatkowych będą mogli skorzystać poszkodowani przedsiębiorcy.

Umorzenia i odroczenia dla poszkodowanych. Minister finansów o szczegółach

Umorzenia i odroczenia dla poszkodowanych. Minister finansów o szczegółach

Źródło:
TVN24

Oprócz środków z Funduszu Solidarności - na wsparcie krajów dotkniętych powodzią przeznaczone będzie 10 mld euro z Funduszu Spójności z prefinansowaniem. Kwota, która nam się początkowo należała była bowiem zdecydowanie niższa, a sposób jej wydatkowania nie tak korzystny, jak teraz. Co udało się wynegocjować w UE? Podsumowuje Maciej Sokołowski.

Pieniądze z UE na powódź. Co wynegocjowano dla Polski?

Pieniądze z UE na powódź. Co wynegocjowano dla Polski?

Źródło:
TVN24

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego udostępnił specjalny adres mailowy powodz@gunb.gov.pl, na który można wysyłać zgłoszenia dotyczące budynków, które wymagają przeprowadzenia pilnej oceny stanu technicznego po powodzi - poinformował w czwartek urząd. Urząd prosi o rozwagę i podkreśla, że "w takich sytuacjach najważniejsze jest bezpieczeństwo i zachowanie szczególnej ostrożności".

Pilne oceny stanu technicznego po powodzi. Tam trzeba się zgłaszać

Pilne oceny stanu technicznego po powodzi. Tam trzeba się zgłaszać

Źródło:
PAP

Wystrzeliły ceny worków z piaskiem, żywności, wody, a także urządzeń do osuszania domów i mieszkań. Już dzień po ogłoszeniu informacji o możliwości dokonywania zgłoszeń UOKiK otrzymał 27 zgłoszeń w sprawie powodziowej spekulacji - przekazała piątkowa "Gazeta Wyborcza".

Firmy próbują zarabiać na powodzi. Ceny niektórych produktów wystrzeliły

Firmy próbują zarabiać na powodzi. Ceny niektórych produktów wystrzeliły

Źródło:
PAP

W wyniku powodzi najbardziej ucierpiały zasiewy rzepaku. Na tym etapie można stwierdzić również dużą skalę zniszczeń ziemniaków, buraków oraz kukurydzy - przekazał resort rolnictwa. Gospodarstwom, które ucierpiały w wyniku powodzi przysługiwać będzie kilka form pomocy.

Duże straty w rolnictwie po powodzi. Najbardziej ucierpiał rzepak

Duże straty w rolnictwie po powodzi. Najbardziej ucierpiał rzepak

Źródło:
PAP

Firma Nike ogłosiła, że jej aktualny prezes John Donahoe w przyszłym miesiącu przejdzie na emeryturę. Na jego miejsce został mianowany Eliott Hill, który zaczął swoją karierę w Nike'u w 1988 r. jako stażysta. Rynek na nowe doniesienia zareagował pozytywnie.

Zaczął jako stażysta 36 lat temu, teraz będzie prezesem. Zmiana warty w legendarnej firmie

Zaczął jako stażysta 36 lat temu, teraz będzie prezesem. Zmiana warty w legendarnej firmie

Źródło:
BBC, CNN

Głęboki spadek sprzedaży aut elektrycznych w Europie sprawia, że Polska traci jedną ze swoich specjalizacji eksportowych - informuje piątkowa "Rzeczpospolita". Eksport baterii zmalał w tym roku o ponad połowę.

Rynek aut elektrycznych "szoruje po dnie"

Rynek aut elektrycznych "szoruje po dnie"

Źródło:
PAP

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej negocjuje z liniami lotniczymi nowe stawki za usługi kontroli powietrznej. Mają one obowiązywać w kolejnych czterech latach. Stawki będą znacząco wyższe od obowiązujących obecnie - czytamy w piątek w "Rzeczpospolitej".

Bilety lotnicze pójdą w górę. Od stycznia nowe stawki

Bilety lotnicze pójdą w górę. Od stycznia nowe stawki

Źródło:
PAP

- Opieszałość obecnego rządu odnośnie CPK dziwi, ale przede wszystkim, co jest bardzo bolesne, także kosztuje - stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji na Krynica Forum 2024. Zdaniem spółki informacje przekazane przez głowę państwa są nieprawdziwe.

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP