Rząd raczej rozważa obniżkę opłaty przekształceniowej - powiedział w Tok FM, główny ekonomista resortu finansów Łukasz Czernicki. Wcześniej o takiej możliwości donosiły media.
- Wedle mojej wiedzy chodzi o obniżkę opłaty - powiedział Czernicki.
W poniedziałek media podały, że rząd obniży proponowaną opłatę za likwidację OFE z obecnych 15 proc. do 10 proc.
Minister finansów Tadeusz Kościński pytany był w poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami, czy spadnie i do jakiego poziomu planowana opłata w przypadku likwidacji OFE i przekształcenia w IKE, która ma wynieść 15 proc. - Nie ma żadnej decyzji na ten moment - powiedział. Jak zaznaczył wiceminister Jan Sarnowski, temat będzie wymagał "pewnej moderacji".
Przekształcenie OFE
20 kwietnia miało się odbyć trzecie czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne. Ostatecznie punkt zdjęto z porządku obrad.
Trzecie czytanie to w procedurze sejmowej po prostu głosowanie nad uchwaleniem ustawy wraz z ewentualnymi poprawkami zgłoszonymi do projektu na wcześniejszym etapie. Następnie przepisy miałyby trafić do Senatu.
Rządowy projekt zakłada, że każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości. Domyślnie będzie to przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE) przy pobraniu z nich 15 proc. w formie - jak to określa rząd - opłaty przekształceniowej. Pieniądze te będą dziedziczone, ale dalsze wpłaty na IKE będą wyłącznie dobrowolne; nie trafią tam już żadne części późniejszych składek emerytalnych.
Druga możliwość to złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków na rachunek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, działającego w imieniu i na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Te pieniądze nie będą dziedziczone. Zostaną zapisane na indywidualnym koncie prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.
Opłata niższa przez Polski Ład?
O tym, że zapisane w Polskim Ładzie propozycje dla emerytów mogą utrudnić pobranie tak wysokiej opłaty przekształceniowej pisała "Rzeczpospolita". Dziennik przypominał, że rząd uzasadniał, że taka opłata to w przybliżeniu tyle, ile wyniósłby podatek dochodowy pobrany w przyszłości od tego świadczenia.
"Gdyby na transfer do IKE zdecydowała się połowa członków OFE, rząd zainkasowałby niemal 12 mld zł (według wartości aktywów OFE na koniec marca). Problem w tym, że w ogłoszonym właśnie Polskim Ładzie, programie PiS, znalazła się zapowiedź zwolnienia z podatku emerytur do 2500 zł i uzasadnienie dla opłaty przekształceniowej stało się nieaktualne" - wyjaśniała gazeta.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock