Od 6 listopada z lotniska w podrzeszowskiej Jasionce będzie można polecieć do holenderskiego Eindhoven. Loty będzie oferował węgierski przewoźnik Wizz Air. Z kolei po trwającej ponad siedem miesięcy przerwie Lufthansa wznowi pod koniec października loty pomiędzy lotniskiem Katowice w Pyrzowicach a niemieckim Frankfurtem.
Zdaniem Adama Hamryszczaka, prezesa portu w Jasionce, nowy kierunek, a przede wszystkim nowy przewoźnik na lotnisku, to ważne wydarzenie dla regionu. - Wizz Air to jedna z najdynamiczniej rozwijających się linii w Europie, która postanowiła realizować połączenie z naszego lotniska do Eindhoven - powiedział. Połączenie z Podkarpacia do Holandii będzie realizowane dwa razy w tygodniu. Prezes lotniska podkreślił, że otwarcie nowego kierunku do "historyczna i przełomowa decyzja".
Kolejny gracz
- Pojawia się nam kolejny gracz wśród przewoźników, którzy operują na polskich lotniskach. To gracz niezwykle ważny i cenny, który gwarantuje też rozwój siatki połączeń, a w konsekwencji, mam nadzieję, też rozwój i wzrost przychodów lotniska - powiedział Hamryszczak i wyraził nadzieję, że przewoźnik już wkrótce będzie oferował kolejne połączenia z Jasionki. Hamryszczak dodał, że port w Eindhoven obsłużył w ub.r. 7 mln pasażerów. - To bardzo dobre miejsce, aby z tego miasta przemieścić się do innych miast, jak Amsterdam, Bruksela czy Antwerpia. To też jeden z największych okręgów przemysłowych w Holandii. Myślę, że to połączenie będzie się cieszyło dużym zainteresowaniem mieszkańców Podkarpacia - powiedział. Jak podkreślił w komunikacie Wizz Air, dla zapewnienia bezpieczeństwa i komfortu podczas podróży do Eindhoven firma wprowadziła szereg ulepszonych procedur w zakresie higieny. "Należy pamiętać o konieczności podróżowania w maseczce - jest to obowiązek załogi oraz pasażerów. Ponadto członkowie załogi są zobowiązani do noszenia rękawiczek. Samoloty Wizz Air są regularnie poddawane procesowi zamgławiania kabiny z wykorzystaniem preparatów antywirusowych, a także - przestrzegając rygorystycznego dziennego harmonogramu czyszczenia - wszystkie samoloty linii przechodzą nocną dezynfekcję również przy użyciu środków zwalczających wirusy" - podkreślono w komunikacie.
Do tej pory na podrzeszowskim lotnisku operowały Ryanair, LOT i Lufthansa.
Spadek przychodów
Prezes Hamryszczak na konferencji był pytany m.in. o to, jak pandemia wpłynęła na funkcjonowanie lotniska. Powiedział, że celem na ten rok było obsłużenie ponad 800 tys. pasażerów. - Jednak z powodu kryzysu wiemy już, że jeśli osiągniemy wynik około 250-270 tysięcy osób obsłużonych w tym roku, to będzie maksymalna cyfra - powiedział. Z przytoczonych przez niego danych wynika, że w ciągu pół roku pandemii, od marca do końca września, przychody lotniska spadły o 10 mln zł od zakładanych. - Cały czas optymalizujemy koszty. Sami także próbujemy generować zyski i rozwijamy siatkę połączeń - dodał Hamryszczak.
Lufthansa wraca do Katowic
Z kolei Lufthansa poinformowała właśnie, że wznowi loty pomiędzy lotniskiem Katowice w Pyrzowicach a niemieckim Frankfurtem nad Menem. Pierwszy po kilkumiesięcznej przerwie rejs z Frankfurtu do Pyrzowic odbędzie się w niedzielę 25 października, a z Pyrzowic do biznesowej stolicy Niemiec dzień później. Połącznie z Pyrzowic do Frankfurtu, należące wcześniej do najpopularniejszych w siatce lotów regularnych, zostało zawieszone w połowie marca w związku z pandemią COVID-19 i wprowadzonym wówczas przez rząd zakazem lotów. Do końca sezonu zimowego, czyli do 27 marca przyszłego roku, połączenie będzie obsługiwane samolotem CRJ-900 z częstotliwością dziewięciu rejsów tygodniowo. Od przyszłorocznego rozkładu letniego linia planuje wrócić do częstotliwości sprzed pandemii, to jest do 21 rotacji w tygodniu. - Powrót Lufthansy na trasę z Pyrzowic do Frankfurtu to bardzo dobra informacja. Istotne dla nas jest to, że pomimo kryzysu, który dotknął lotnictwo cywilne na całym świecie, Lufthansa zdecydowała się wznowić loty z Katowice Airport do jednego z największych hubów w Europie - skomentował prezes zarządzającego pyrzowickim lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego (GTL) Artur Tomasik. - Mam nadzieję, że pod koniec marca przyszłego roku przewoźnik przywróci połączenie z Pyrzowic do swojego drugiego portu przesiadkowego, czyli Monachium - dodał prezes. Połączenie do Frankfurtu było pierwszą regularna trasą międzynarodową w historii Katowice Airport. Lufthansa rozpoczęła loty między Pyrzowicami a Frankfurtem w końcu marca 1993 r. Kierunek oferowany był nieprzerwanie przez 27 lat i dopiero pandemia koronawirusa wymusiła jego zawieszenie. Katowice Airport należy do grona największych lotnisk regionalnych w Polsce. W ub.r. z jego siatki połączeń skorzystało rekordowe 4,84 mln podróżnych. Lotnisko jest krajowym liderem w segmencie przewozów czarterowych i regionalnym w przewozach cargo. Przed pandemią GTL prognozowało, że w 2020 r. linie lotnicze przewiozą z i do Pyrzowic rekordowe 5,5 mln pasażerów. Wywołany pandemią kryzys branży lotniczej wymusił konieczność weryfikacji prognoz ruchu - obecnie spółka szacuje, że w tym roku z siatki połączeń Katowice Airport skorzysta o ok. 70 proc. podróżnych mniej niż w roku 2019.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock