Ponad 29 miliardów złotych kary na Gazprom i ponad 234 milionów złotych na pięć pozostałych spółek uczestniczących w budowie Nord Stream 2 nałożył prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK przypomniał, że dwa lata temu postawiono w tej sprawie zarzuty sześciu firmom: Gazpromowi, Engie Energy, OMV, Shell, Uniper i Wintershall.
Kary to skutek braku zgody na transakcję Nord Stream 2. "Na mocy decyzji Prezesa UOKiK podmioty mają obowiązek rozwiązać umowy zawarte na finansowanie gazociągu NS2" - podał Urząd.
Jego zdaniem uruchomienie NS2 zagrozi ciągłości dostaw gazu ziemnego do Polski, wysoce prawdopodobny jest również wzrost cen surowca, którym zostaną obciążeni polscy konsumenci.
"Zadziwia brak zrozumienia"
- Realizacja tej inwestycji zwiększa zależność ekonomiczną od rosyjskiego gazu nie tylko Polski, ale i innych krajów europejskich. Pod względem bezpieczeństwa energetycznego przedsięwzięcie to dzieli Europę na dwie części, z granicą na Odrze. Zadziwia brak zrozumienia tej kwestii przez zachodnie koncerny, biorące udział w przedsięwzięciu naruszającym nie tylko konkurencję na rynku, ale również europejskie bezpieczeństwo energetyczne - zaznaczył.
Dlatego nałożone kary - jak podkreślił - mają zarówno nakłonić strony do przestrzegania prawa, jak i zniechęcić w przyszłości inne podmioty do podobnych zachowań naruszających prawo antymonopolowe.
- W tym wypadku niezbędne było również zastosowanie innych środków prawnych, tak by przywrócić stan sprzed dokonania koncentracji. Skorzystaliśmy ze wszystkich przysługujących nam narzędzi – wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Gazprom nie zgodził się z zarzutami stawianymi przez UOKiK i stwierdził, że nie naruszył polskiego prawa antymonopolowego. Dostawca gazu zapowiedział, że skorzysta ze swojego prawa do odwołania od nałożonej kary.
UOKiK już w sierpniu nałożył niemal 213 milionów złotych kary na Gazprom za brak współpracy w dochodzeniu prowadzonym w związku z budową gazociągu Nord Stream 2.
Nord Stream 2
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej prowadzącej przez Bałtyk, z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech, o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 roku. Jednocześnie Rosja zamierzała znacznie ograniczyć przesyłanie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream 2 / Axel Schmidt