Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski poinformował, że zagraniczni pracownicy sezonowi zatrudnieni w rolnictwie mogą liczyć na bezpłatne testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Za badania zapłaci budżet państwa - zapewnił.
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski poinformował, że wprowadzono "istotne" ułatwienia dla pracowników zza wschodniej granicy. Zaznaczył, że cudzoziemcy mogą podczas kwarantanny wykonywać pracę w gospodarstwach rolniczych od pierwszego dnia pobytu w Polsce, czego nie ma w innych branżach. - Za niezbędne testy (na obecność koronawirusa - red.) dla nich zapłaci budżet państwa – zapewnił.
Pracownicy sezonowi uznani za pomocników rolników
Wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński wyjaśnił, że sfinansowanie testów ze środków budżetowych jest możliwe dzięki uznaniu pracowników sezonowych za pomocników rolnika. Pomocnik rolnika jest to osoba ubezpieczona w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, za którą składki płaci rolnik ją zatrudniający. Ubezpieczenie w KRUS pozwala na opłacenie testów na koronawirusa.
Zdaniem Ardanowskiego, nie ma już żadnych przeszkód w zatrudnianiu cudzoziemców przy tegorocznych zbiorach. - Ta pomoc oznacza w konsekwencji zebranie wszystkich plonów dzięki czemu unikniemy wysokich cen owoców i warzyw, a to odczuje w portfelu każdy konsument - powiedział minister.
Procedury umożliwiające przyjazd cudzoziemców do pracy sezonowej w rolnictwie zostały wypracowane przez resort rolnictwa i Główny Inspektorat Sanitarny. Zostało między innymi ustalone, że "po przybyciu na teren gospodarstwa docelowego wymagane jest wykonanie wymazu do testu PCR, celem wykluczenia zakażenia".
Rozwiązanie mówiące o tym, że organizacja i koszt testów leży po stronie zatrudniającego pracowników gospodarza, spotkało się ze sprzeciwem ze strony samorządu rolniczego. Krajowa Rada Izb Rolniczych informowała, że "zaproponowane regulacje uderzą najbardziej w małe gospodarstwa, które zatrudniają pracowników tylko na czas zbiorów i okazjonalnie w miarę potrzeb. Pracownicy sezonowi są zatrudniani na podstawie umowy, płacone są także za nich składki, wobec czego, w naszej opinii, nie ma żadnego uzasadnienia dla obciążania rolników takimi kosztami". Według KRIR, koszt takiego testu to ponad 530 złotych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24