"Było poczucie i świadomość narażenia na nadużycia"

[object Object]
Hanna Majszczyk przed komisją śledczą ds. VATtvn24
wideo 2/9

Wszyscy w Ministerstwie Finansów wiedzieliśmy, że charakter systemu VAT jest podatny na nadużycia - zeznała we wtorek przed komisją śledczą do spraw VAT była wiceminister finansów Hanna Majszczyk.

Hanna Majszczyk w latach 2007-2010 była dyrektorem departamentu podatków pośrednich w MF (wcześniej departamentu VAT), a od 31 maja 2010 r. do 1 czerwca 2017 r. - wiceministrem finansów odpowiedzialnym za stronę wydatkową budżetu państwa.

"Nie było sygnałów, że luka wzrosła skokowo"

- To, że charakter systemu podatku od towarów i usług jest podatny na nadużycia, wszyscy wiedzieliśmy. (...) Było poczucie i świadomość narażenia na nadużycia - mówiła.

Podkreślała, że "wielka uwaga" była zawsze przywiązywana do tego, aby przepisy przewidywały nieprawidłowości i im przeciwdziałały w zgodności z przepisami UE.

Pytana o definicję luki VAT Hanna Majszczyk stwierdziła, że mierzenie tej luki jest dyskusyjne, stosowane są różne podejścia. Jak mówiła, według niej, często pojęciem luki obejmuje się np. szarą strefę, zwolnienia itd. - Według mnie nie ma dziś metody pozwalającej na dobre zmierzenie tej luki - oceniła.

B. wiceminister mówiła też, że w latach 2008, 2009 i 2010 do MF docierały raporty nt. luki podatkowej i nie wynikało z nich, że sytuacja była jakaś szczególna. - Nie było sygnałów, że luka wzrosła skokowo, a ewentualne nadużycia są olbrzymie - powiedziała.

Członkowie komisji dociekali, dlaczego w stosunku do 2008 r., w 2009 r. wysokość zwrotów VAT znacząco wzrosła. Majszczyk wskazała, że przyczyny mogły być systemowe, np. skrócenie w 2008 r. terminu zwrotu ze 180 do 60 dni czy zmianę zasad rozliczania podatku na granicy. Jak dodała, przy planowaniu wpływów w 2008 r. wpływów z VAT niedoszacowano wysokości zwrotów dla osób fizycznych z tytułu ulgi na materiały budowlane, planowano 0,5 mld, a było drugie tyle.

Przyczyny są dobrze wskazane. Poza spowolnieniem, spowodowanym kryzysem, były to zmiany systemowe, takie jak jednorazowe przesunięcie rozliczeń podatkowych czy zmiana terminów zwrotu - wyjaśniła Majszczyk pytana o przyczyny niższego od zaplanowanego wykonania dochodów budżetu w 2009 r, gdy jeszcze odpowiadała za podatki.

Problem wyłudzeń VAT

Przekonywała, że w dyskusjach kierownictwa Ministerstwa Finansów i różnych zespołów cały czas przewijał się temat realizacji dochodów, "z całą pewnością priorytetowość i waga tej sprawy była mocno osadzona w pracach resortu", "poświęcano jej dużo uwagi".

Posłowie pytali Majszczyk, czy w 2008 r. wiedziała, że problem wyłudzeń VAT narasta. Odpowiedziała, że nie miała informacji o narastającym problemie wyłudzeń. - Czy w tamtym momencie mieliśmy informację, że wyłudzenia narastają? Chyba nie - odparła.

Jak dodała, w 2008 r. nic nie wskazywało, że dochody z VAT nie zostaną zrealizowane w założonym zakresie. - Wszelkie raporty, które odnosiły się do Polski w tym okresie, nie plasowały nas na jakiś pozycjach złych i wskazujących na to, że dzieje się coś niedobrego - podkreśliła.

Majszczyk powiedziała, że prace nad nowelą ustawy o VAT ruszyły zaraz po zmianie rządu w 2007 roku, realizowały zapowiedzi wskazane z expose; zajmował się nimi departament VAT. Zaznaczyła, że przebiegały one "zgodnie z zasadami prac legislacyjnych".

Powiedziała ponadto, że w toku prac nad nowelizacją brała udział w spotkaniach, w których uczestniczył też minister Sławomir Nowak. Zaznaczyła, że wiązało się to głównie z funkcjonowaniem komisji sejmowej Przyjazne Państwo.

Spory były

Wiceszef komisji Kazimierz Smoliński (PiS) pytał o spory między resortem finansów a komisją Przyjazne Państwo. - Oczywiście, że takie spory były, naturalnie - przyznała była wiceminister. Oceniła, że spotkania w KPRM, w których brali udział przedstawiciele tej komisji, miały na celu "wypracowanie i przedstawienie swoich racji".

Zaznaczyła, że - o ile pamięta - w ustawie nie znalazły się przepisy proponowane przez komisję Przyjazne Państwo, którym ministerstwo zdecydowanie by się sprzeciwiało. - Natomiast jeśli chodzi o pana ministra Nowaka, to nie przypominam sobie takiej sytuacji, żeby podejmował decyzje w tym zakresie, co ma być w tym projekcie - powiedziała. Podkreśliła, że nigdy nie zdarzyło się, aby wtedy, kiedy ona brała udział w dyskusji, decyzje podejmował Nowak.

- Raczej postrzegam ministra Nowaka jako kierującego zespołem, ale nie wpływającego - przynajmniej na nasze - decyzje w resorcie finansów. Jeżeli się godziliśmy na jakieś rozwiązanie, to zawsze w porozumieniu z nadzorującym podsekretarzem stanu - zaznaczyła.

Świadek zapewniała, że w nowelizacji ustawy o VAT z 2008 r. nigdy nie było żadnych przepisów, które umożliwiałyby niepłacenie podatków.

Szef komisji Marcin Horała (PiS) pytał o kwestie zniesienia tzw. 30-procentowej sankcji VAT, co znalazło się w nowelizacji ustawy o VAT w 2008 r. Majszczyk mówiła, że "była zgoda, żeby zastosować te rozwiązania, które były w przedłożeniu poprzedniego rządu (...) i które uzgodnione były szeroko". Do takich rozwiązań należało właśnie zniesienie 30-proc. sankcji.

Horała pytał Majszczyk, kto bezpośrednio zlecił jej skreślenie tego przepisu z przygotowywanego w MF projektu ustawy o VAT. - Jeżeli w projekcie, który wysłałam do pani minister Chojny-Duch nie znalazła się już ta sankcja, to było to na pewno po dyskusjach, w ramach których byłam zobowiązana ją wykreślić - odpowiedziała Majszczyk.

Przyznała, że mogło być takie rozstrzygnięcie podczas spotkania z ministrem Jackiem Rostowskim, ale ona tego nie pamięta, choć może to być w jakiejś notatce. - Na pewno ze strony departamentu i ministerstwa nie było podnoszone stanowisko, że jest to (tzn. pozostawienie sankcji - red.) niezgodne z przepisami unijnymi. Stanowisko departamentu było takie, aby tę sankcje utrzymać - powiedziała.

Świadek przyznała zarazem, że "sankcja w wysokości 30 procent przeciwko typowym oszustom i podmiotom nastawionym na wyłudzanie oraz robienie tak zwanych karuzel podatkowych i tak nie jest stosowana". Jest, jak dodała, stosowana wobec podatników, którzy co do zasady nie ukrywają swojej działalności gospodarczej, popełniają błędy, ale "prawdziwi oszuści karani są z innych przepisów".

Horała pytał, dlaczego w takim razie departament chciał sankcje pozostawić. - Stanowisko departamentu opierało się przede wszystkim na tym, że sankcja ma charakter prewencyjny i w jakiś sposób dyscyplinuje podmioty rozliczające ten podatek - powiedziała Majszczyk.

Rozliczenia kwartalne

Horała pytał także o wprowadzenie przepisu, który rozszerzał, m.in. na podmioty nowo rejestrowane, prawa do rozliczeń kwartalnych VAT. Dopytywał Majszczyk, czy było to rozszczelnienie systemu, które ułatwiło działania przestępcze.

- Dla mnie rozszczelnienie systemu to jest kwestia wprowadzenia rozwiązań, które pomijają jakieś kwestie i ułatwiają tworzenie struktur pozwalających unikać płacenia podatków. Takich, w wyniku których unikanie byłoby prawem dozwolone - powiedziała Majszczyk.

W tym przypadku jednak, jak dodała, nie mamy raczej do czynienia z taką sytuacją, bo wprowadzenie kwartalnego rozliczenia być może utrudnia kontrolę, ale jej nie uniemożliwia. Może więc, zaznaczyła, trudniej było kontrolować sytuację, "ale trudno mówić, że system został rozszczelniony".

Majszczyk zwracała zarazem uwagę, że w przepisach podatkowych powinna być zachowana równowaga między założeniem, że przepisy te wykorzystają oszuści, a ułatwieniem działalności podmiotom, które "rzetelnie i z zamiarem prawidłowego wywiązywania się z obowiązków chcą prowadzić działalność gospodarczą".

Przedłużenie okresu rozliczeń do trzech miesięcy było więc wyjściem naprzeciw postulatom podatników, którzy skarżyli się na konieczność dokonywania mnóstwa korekt w zeznaniach, które powodowały olbrzymie obciążenia administracyjne - mówiła. W dodanym - trzecim - miesiącu można było dokonać dodatkowych korekt - wyjaśniła.

Horała zwrócił jednak uwagę, że departament Majszczyk był przeciw rozszerzeniu rozliczeń kwartalnych. - Tak jak większość przepisów, które stwarzały dogodniejsze sytuacje, kwestionowaliśmy to - przyznała świadek.

O wprowadzenie kwartalnych deklaracji VAT pytał też Smoliński. - Naturalnie one utrudniały aparatowi skarbowemu szybkie czy też łatwiejsze reagowanie i wychwytywanie sytuacji, które mogłyby potencjalnie zaświecić lampkę, że jakieś nadużycie może mieć miejsce - przyznała była wiceminister.

Świadek przyznała, że w czasach, gdy zajmowała się podatkiem od towarów i usług szeroko dyskutowano w ministerstwie także sprawę odwróconego VAT. Jak podkreślała, informacje uzyskane z innych krajów, które to rozwiązanie wprowadzały, wskazywały, iż jest jeszcze za wcześnie, by ocenić jego efekty.

Odwrócony VAT

Horała pytał, dlaczego tak późno wprowadzono odwrócone obciążenie VAT na złom, bo choć było to w kompleksowym projekcie ustawy w 2009 r., projekt po posiedzeniu Komitetu Stałego RM został podzielony, cześć skierowano na szybką ścieżkę legislacyjną, ale akurat nie przepisy o odwrotnym obciążeniu.

Majszczyk wyjaśniała, że wobec znacznej części tego projektu, m.in. wobec przepisów o przekazaniu nadzoru kas rejestrujących Głównemu Urzędowi Miar, były liczne uwagi, więc z projektu wydzielono to co było najbardziej pilne - klasyfikacje podatkowe i skierowano na szybką ścieżkę, a nad całą merytoryczną częścią projektu, w którym były też przepisy o odwrotnym obciążeniu, pracowano dalej.

Pytana, dlaczego w analogiczny sposób nie wydzielono więc przepisów o odwrotnym obciążeniu i nie skierowano na pilną ścieżkę, Majszczyk przyznała, że do odwrotnego obciążenia VAT formułowano wtedy wiele wątpliwości, także w ramach Komisji Europejskiej.

Horała pytał też, czy Majszczyk zetknęła się ze społeczną doradczynią ministra finansów Renatą Hayder. - Tak, zetknęłam się. Pani Hayder była w tym okresie początkowym doradcą społecznym ministra finansów. Jak w przypadku każdego doradcy, jej rola, charakter prac doradczych wiązał się z przedstawianiem różnych propozycji w zakresie zmiany systemu - akurat jeśli o mnie chodzi - podatku od towarów i usług. Nie wiem, czy zakres dotyczył również innych podatków, czy też nie - zeznała.

Majszczyk poinformowała, że Renatę Hayder znała wcześniej, "z różnych gremiów". - Nie wiem, czy jako ekspert sejmowy, czy wcześniej. Myślę, że poznałam ją w latach 90. - wyjaśniła. Powiedziała, że nie słyszała, aby Hayder miała jakąś inną funkcję w MF poza społecznym doradcą ministra.

Horała ocenił, że rola doradcy społecznego jest "niespotykana" i jest "niezdefiniowana". Była wiceminister oświadczyła, że dla niej funkcjonowanie przy ministrze finansów doradcy społecznego nie było zaskoczeniem.

- Nie było to niczym dziwnym. Stykałam się z takimi sytuacjami bardzo często, pracowałam w ministerstwie 30 lat. Praktycznie każdy minister finansów miał doradców społecznych. Również w okresie poprzedzającym rok 2007, kiedy rozpoczęła pracę - jak rozumiem - jako doradca społeczny - pani Hayder. Funkcjonowali w ministerstwie doradcy społeczni do spraw podatkowych i z tego, co pamiętam, było ich znacznie więcej - powiedziała.

O to, czy społeczna doradczyni ministra finansów Renata Hayder miała gabinet w resorcie, pytał zastępca przewodniczącego komisji Błażej Parda (Kukiz15). - Nie przypominam sobie, nie wydaje mi się. Nigdy nie byłam u niej. Zawsze jeżeli gdzieś się widziałyśmy, to były to jakieś spotkania, na które ona dochodziła. Ja u niej nie byłam, więc nie wiem nic o tym - odpowiedziała Majszczyk.

Poseł prosił o przedstawienie rozwiązań, które - jej zdaniem - poprawiłyby w przyszłości ściągalność VAT. Majszczyk wskazała, że takim dodatkowym elementem mógłby być centralny rejestr faktur. - Z mojej perspektywy można jeszcze, choć to nie jest popularne społecznie - zawsze byłam tego zdania - zastanowić się nad lepszym funkcjonowaniem tak zwanego zakupu kontrolowanego i stworzeniem odpowiednich środków na właściwe jego funkcjonowanie - powiedziała. - W moim przekonaniu mogłoby to mocno przysłużyć się eliminacji szarej strefy - oceniła Majszczyk.

Autor: kris / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny benzyny 95 mogą spaść ponownie poniżej 6 złotych za litr, a diesla zbliżyć się do 6 złotych - prognozują analitycy Refleksu. Obserwują oni "gwałtowaną" obniżkę cen ropy, która przełoży się w przyszłym tygodniu na ceny paliw. Analitycy e-patrolu oceniają, że to efekt polityki celnej USA.

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

Źródło:
PAP

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w sobotę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowa dotyczyła piątkowej wizyty szefów sztabów generalnych armii obu państw w Kijowie oraz o cłach Donalda Trumpa i ich wpływie na światową gospodarkę. - Jest bardzo ważne, by prezydent Stanów Zjednoczonych zdał sobie sprawę z niszczących konsekwencji swych wyborów - wskazał premier Francji Francois Bayrou.

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Nord Stream 2 zostanie ponownie uruchomiony? Takie pytanie pojawia się w kontekście deklaracji o gotowości do współpracy biznesowej, które napływają z Moskwy i Waszyngtonu. Jak wynika z analizy zamieszczonej w sobotę na portalu Carnegie Politika, gazociąg jest jedynym sensownym projektem, ale jednocześnie jest istnym "węzłem gordyjskim".

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Źródło:
PAP

Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta. Administracja Donalda Trumpa wstrzymała finansowanie przez Departament Stanu stypendiów takich jak Fulbright. - Jest to bardzo smutne, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia - tłumaczy Joanna Stempień, logopedka i reporterka.

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

Źródło:
tvn24.pl

Rosnąca liczba dostępnych mieszkań na sprzedaż z drugiej ręki stabilizuje ich cenę - wynika z danych portalu GetHome. Wyjątkiem jest Łódź, w której średnia cena metra kwadratowego wzrosła w marcu o 2 procent w porównaniu do lutego.

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Źródło:
PAP

10-procentowe amerykańskie cła na niemal wszystkie towary z prawie wszystkich krajów świata weszły w życie w sobotę po północy czasu wschodnioamerykańskiego. To pierwsza część ceł, których wdrożenie ogłosił w środę prezydent USA Donald Trump.

Nowe cła Trumpa weszły w życie

Nowe cła Trumpa weszły w życie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W sobotę w Lotto padła szóstka. Jeden z graczy wygrał blisko 10 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 5 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja rozbita. Padła szóstka w Lotto

Kumulacja rozbita. Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Jaguar Land Rover wstrzyma przez miesiąc dostawy samochodów do Stanów Zjednoczonych. Producent rozważa, jak złagodzić koszty 25-procentowych ceł nałożonych przez administrację Donalda Trumpa.

Uderzenie w USA. Motoryzacyjny gigant wstrzymuje dostawy

Uderzenie w USA. Motoryzacyjny gigant wstrzymuje dostawy

Źródło:
Reuters

Polskie lotniska obsłużyły w 2024 roku w ruchu regularnym międzynarodowym i krajowym łącznie 50 milionów pasażerów, co jest wynikiem wyższym o 10,8 procent względem 2023 roku - wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Największy wzrost liczby pasażerów nastąpił na warszawskim Lotnisku Chopina. Warszawa-Modlin i Olsztyn-Mazury to jedyne dwa lotniska w Polsce, które w minionym roku odnotowały spadek liczby pasażerów.

Rekordowy rok dla większości polskich lotnisk. Ale dwa zanotowały spadki

Rekordowy rok dla większości polskich lotnisk. Ale dwa zanotowały spadki

Źródło:
PAP

Wprowadzenie ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa nie tylko niszczy relacje handlowe Waszyngtonu z innymi krajami, ale też wpłynie na jego globalne sojusze – ocenił "Financial Times". W sobotę weszły w życie 10-procentowe taryfy na towary z z wielu państw.

"Cios w najważniejszych sojuszników USA"

"Cios w najważniejszych sojuszników USA"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeżeli parkingi są bezpłatne w weekendy, to wiadomo, że panuje na nich oblężenie. Samochody są parkowane na całe dnie lub nawet weekendy - mówi prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP Jan Golba. Podkreślił, że gminy turystyczne od lat zabiegały o możliwość pobierania opłat parkingowych także w święta i weekendy.

Płatne parkowanie w weekendy i święta? "Dla nas to bardzo ważne"

Płatne parkowanie w weekendy i święta? "Dla nas to bardzo ważne"

Źródło:
PAP

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła kontynuację mocnych spadków. Indeks Dow Jones na koniec dnia stracił ponad 2,2 tysiąca punktów. Wzrosły obawy, że prezydent USA rozpętał globalną wojnę handlową, która doprowadzi do recesji.

Nowojorska giełda nurkuje coraz głębiej

Nowojorska giełda nurkuje coraz głębiej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oszuści wysyłają wiadomości e-mail z linkami do fałszywej strony na temat e-Sprawozdań Finansowych. Chcą w ten sposób wyłudzić dane - ostrzega resort finansów.

Ministerstwo finansów ostrzega. "Próba wyłudzenia danych"

Ministerstwo finansów ostrzega. "Próba wyłudzenia danych"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Portugalskie ministerstwo zdrowia potwierdziło w piątek awarię elektronicznego systemu wystawiania aktów zgonu. W jej następstwie doszło do licznych opóźnień w organizacji pogrzebów na terenie całego kraju.

Pogrzeby odwołane. Awaria systemu

Pogrzeby odwołane. Awaria systemu

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej może obniżyć stopy procentowe już w maju - twierdzą niektórzy członkowie RPP i ekonomiści z dużych banków. Po czwartkowej konferencji prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego pytanie nie jest, czy stopy zostaną obniżone, ale kiedy.

Zwrot w sprawie stóp procentowych. Jest jedno pytanie

Zwrot w sprawie stóp procentowych. Jest jedno pytanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"To wspaniały czas, by się bogacić bardziej niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał w piątek prezydent USA Donald Trump we wpisie skierowanym do potencjalnych inwestorów. Prezydent zachęcał w ten sposób do inwestycji w USA po ogłoszeniu wysokich ceł na towary z całego świata.

Trump: moja polityka nigdy się nie zmieni

Trump: moja polityka nigdy się nie zmieni

Źródło:
PAP

Chiny nałożą cła odwetowe w wysokości 34 procent na cały import ze Stanów Zjednoczonych - informuje CNN. Nowe taryfy mają obowiązywać od 10 kwietnia.

Chiny odpowiadają USA. "Praktyka jednostronnego zastraszania"

Chiny odpowiadają USA. "Praktyka jednostronnego zastraszania"

Źródło:
CNN

Stellantis, koncern motoryzacyjny, który jest właścicielem takich marek jak Chrysler, Jeep i Dodge, zareagował na cła Donalda Trumpa. Ogłosił, że tymczasowo zwolni 900 pracowników w zakładach w USA oraz wstrzyma na dwa tygodnie prace w fabrykach w Kanadzie i Meksyku.

Gigant motoryzacyjny reaguje na decyzję Trumpa

Gigant motoryzacyjny reaguje na decyzję Trumpa

Źródło:
PAP