Były szef CBA przed komisją: w sprawach VAT nie widzę zaniedbań służb specjalnych

[object Object]
Chojna-Duch przed komisją do spraw VAT
wideo 2/3

- Wiedzieliśmy, że problem przestępczości związanej z paliwami jest poważny i narasta - powiedział we wtorek przed komisją śledczą do spraw VAT były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik.

We wtorek przed komisją śledczą zeznawał Paweł Wojtunik, w latach 2009-15 szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a wcześniej, od końca 2007 roku, dyrektor policyjnego centralnego Biura Śledczego. Przesłuchanie trwało wiele godzin, rozpoczęło się w południe, a zakończyło przed godz. 21.

"Zdeterminowani i pryncypialni"

W swoim trwającym ponad godzinę słowie wstępnym świadek zapewniał, że przez całą służbę w CBŚ i CBA on i jego współpracownicy byli "zdeterminowani i pryncypialni", a także starali się reagować na każde naruszenie prawa. Mówił m.in., że Centralne Biuro Śledcze nakierowane było na przestępczość gospodarczą, także dlatego, że można było zaobserwować proces przekwalifikowywania się zorganizowanych grup z brutalnej działalności w kierunku przestępstw gospodarczych, np. obrotu paliwami. Zaznaczył, że problem w zwalczaniu przestępczości ekonomicznej występował w policji zawsze, ale to właśnie CBŚ, jako jedyna służba, podjęła skuteczną walkę z tym zjawiskiem. Zajmowanie się tym było więc wynikiem monitorowania i rozpracowywania zorganizowanych grup przestępczych. Przestępstwa związane z podatkiem VAT zazwyczaj bowiem, mówił, były częścią szerszej działalności przestępczej gangów. - Wiedzieliśmy, że jest to poważny problem i widzieliśmy tendencje narastające, i widzieliśmy dużą dynamikę przestępczości związanej z paliwami - podkreślił. Wojtunik zauważył przy tym, że służby odnosiły coraz więcej sukcesów w walce z tym procederem. - Było też przeświadczenie, że jesteśmy coraz bardziej skuteczni, ponieważ mieliśmy coraz więcej sukcesów. Oczywiście nie zlikwidowaliśmy tego, bo się nie da zlikwidować tej patologii tylko naszymi działaniami - zaznaczył.

"Gdyby nie CBŚ skala byłaby nie do opanowania"

- Gdyby nie Centralne Biuro Śledcze wówczas, skala tej przestępczości byłaby nie do opanowania. Proceder rósł, ale my byliśmy coraz bardziej efektywni. Byliśmy coraz lepsi w ściganiu tego typu przestępstw - oświadczył. Wojtunik oceniał, że "pewnie duża część" grup przestępczych albo brała udział, albo organizowała "przestępstwa VAT-owskie, karuzelowe". Jak podkreślał, CBŚ nie prowadziło oddzielnej statystki do tego typu przestępstw i - jak oceniał - nawet dziś trudno byłoby określić, co jest głównym przestępstwem danego gangu. Jeżeli to są np. porwania, zabójstwa i VAT, to VAT nieco "ginie" w reszcie działalności. Były szef CBA mówił też, że VAT był bardzo ważny jako źródło środków dla grup przestępczych. Podawał przykład gangu zajmującego się przemytem i produkcją papierosów. To jest grupa o charakterze kryminalnym, ale po zatrzymaniu jej członków pojawiały się już zarzuty stricte gospodarcze, bo ich działalność generowała straty dla skarbu państwa. W tym kontekście, dodał, nie usprawniły działań organów ścigania masowe zwolnienia kadry kierowniczej w CBŚ w latach 2006-2007, z uwagi na pracę w służbach PRL - bez względu na ocenę profesjonalizmu funkcjonariuszy. Odpowiadając na pytania o okres kierowania CBA Wojtunik przyznał, że Biuro nie miało w swoich wytycznych walki z wyłudzeniami VAT.

"CBA nie miało wskazania, aby zajmować się wyłudzeniami"

W ocenie Wojtunika, to że CBA nie miało wskazania, aby zajmowało się tą dziedziną przestępczości, jaką były wyłudzenia VAT, było słuszne, ponieważ zajmowały się nią rzetelnie inne służby. Pytany, kto w państwie zajmował się tą dziedziną przestępstw odparł, że miał przekonanie, iż "przestępczość VAT-owska jest przedmiotem działania służb - skarbowych, finansowych, policji - CBŚ, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - i jest ona rozpracowywana i toczą się postępowania w tych sprawach. - Szef ABW, szef policji czy szef wywiadu skarbowego - oni byli w tych sprawach właściwi do odpowiedzi, bardziej niż szef CBA - mówił przypominając sobie niejawne posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych w sprawie zwalczania szarej strefy. Jak tłumaczył, w czasach gdy kierował on CBA - w latach 2009-2015 - akcent, także w wytycznych, położony był na korupcję na różnych szczeblach władzy. Ale sprawy dotyczące VAT też się pojawiały - stwierdził. - To, że CBA w wytycznych nie miało wskazania na VAT, uważam za całkowicie zgodne z ustawą i kompetencjami Biura - dodał. Pytany przez szefa komisji śledczej Marcina Horałę, czy w czasach, gdy kierował Biurem pojawiały się sygnały z zewnątrz o dużych rozmiarach wyłudzeń VAT, Wojtunik odparł, że nie potrafi precyzyjnie odpowiedzieć, ale łatwo to sprawdzić, bo od 2010 r. wszystkie takie informacje były dokumentowane i rejestrowane.

"CBA obecnie realizuje cele polityczne"

Wojtunik przyznał, że "nie zapadła mu w pamięci" żadna rozmowa z premierami Donaldem Tuskiem i Ewą Kopacz o problemie wyłudzania VAT. Zaznaczył, że cały czas CBA prowadziło współpracę "na wysokim poziomie" z Głównym Inspektorem Informacji Finansowej. - Jako CBA wielokrotnie inicjowaliśmy działania organów kontroli skarbowej - dodał. Oświadczył również, że nie zna przypadku, aby "jakiekolwiek działania, aktywne czy pasywne ze strony ustawodawcy czy urzędników wysokiego szczebla w sprawach przepisów były wynikiem jakiegoś innego wpływu czy działania przestępczego, związków z grupami przestępczymi". Horała przytaczał opracowanie prokuratury w Białymstoku, według którego w latach 2008-2015 CBA prowadziło dziewięć postępowań i spraw ściśle związanych z wyłudzeniami VAT. - Skąd taka przepaść między aktywnością Biura wtedy, a dziś, gdy niemal codziennie pojawiają się informacje o zatrzymaniach ws. wyłudzeń VAT, dokonywanych przez CBA - dociekał szef komisji. Wojtunik stwierdził, że trudno mu się odnosić do relacji medialnych i dokumentów, których nie zna. Wyraził opinię, że część z tych spraw mogła być przekazana Biuru przez inne instytucje do realizacji tego typu zatrzymań. - Nie mam zaufania do dokumentów i opracowań tworzonych obecnie przez CBA, ponieważ jest ono służbą, która realizuje określone zadania i cele, również polityczne - stwierdził. Podkreślał też, że nigdy nie spotkał się z zarzutem, że spraw dotyczących VAT "powinno być więcej, czy jest ich mało". - Nie pamiętam, by w dokumentach i w kontaktach z parlamentarzystami ten problem był akcentowany jako zaniechany - oświadczył. - CBA nie jest instytucją powołaną do przestępstw związanych z VAT - dodał.

"Biuro w sytuacji krytycznej"

W swoim wstępnym wystąpieniu zwracał też uwagę, że w sprawozdaniach za rok 2007, 2008 i 2009 (gdy biurem kierował obecny koordynator służb Mariusz Kamiński) w CBA nie pojawiły się żadne sprawy, dotyczące wyłudzania VAT. W dodatku, gdy on obejmował kierowanie CBA w 2009 roku, Biuro "było w sytuacji krytycznej" i groziła mu nawet likwidacja. Z kolei po odejściu świadka z CBA przeprowadzono szczegółowy audyt, w ramach którego zbadano wszystkie możliwe sfery działania CBA. Choć Wojtunik, jak mówił, nie zgadza się z wieloma tezami, w audycie nie stwierdzono żadnych uwag, co do działalności w sferze przestępczości gospodarczej. - Nie pojawia się tam ani razu słowo VAT - powiedział. Zapewniał też, że nie widzi zaniedbań czy defektu w działaniu służb specjalnych w kwestii wyłudzeń podatkowych. - Sprawy VAT-owskie nie były wyjątkowymi, można mówić o wielu innych przestępczych procederach - dodał Wojtunik. - Często mamy poczucie, że gdybyśmy widzieli to wcześniej, to byśmy działali inaczej. Pewnych rzeczy nie wiemy w trakcie popełniania przestępstwa, tylko po fakcie - zauważył. Pytany przez członka komisji Błażeja Pardę (Kukiz'15) o to, "jakie cele polityczne realizował jako szef CBA" Wojtunik oświadczył, że ani w CBA, ani w CBŚ nigdy nie realizował żadnego celu politycznego. - Gdybym realizował jakieś cele polityczne, nigdy by państwo nie usłyszeli o sprawie starachowickiej - stwierdził. - W okresie, gdy byłem szefem CBA, było wiele powodów do niezadowolenia ówczesnych rządzących - dodał. Biuro "rzucało się na tematy nierozpoznane, np. korupcji w komisji kościelnej, co było wtedy tematem tabu" - mówił. - Wszędzie były kryteria merytoryczne, osoby popełniające przestępstwa były ścigane niezależnie od tego, do jakiej partii należał - zapewniał, pytany z kolei przez Genowefę Tokarską (PSL). Wojtunik zaznaczył jednocześnie, że "gdy CBA zajmuje się częściej opozycją niż sprawującymi władzę i jest bardzo blisko afiliowane z politykami łatwo postawić zarzut" realizacji celów politycznych. - I taki zarzut jest dzisiaj uzasadniony - oświadczył.

Analiza CBA

Pod koniec przesłuchania poseł Zbigniew Konwiński (PO) przekazał świadkowi analizę CBA, na co Wojtunik zareagował komentarzem, że takie dokumenty nie powinny być ogólnie dostępne, a nawet ma wątpliwości, czy powinny być w dyspozycji komisji. A mówi to, dodał, jako osoba doświadczona w zeznaniach przed komisjami śledczymi. - Zeznawałem przed wszystkimi komisjami śledczymi z wyjątkiem komisji Rywina, dzięki państwu zdobywam koronę komisji śledczych - zaznaczył Wojtunik. Z kolei Marcin Horała spytał potem ekspertów, czy poseł Konwiński miał w ogóle prawo udostępniać ten dokument świadkowi, jako dokument wewnętrzy prokuratury, a jedynie udostępniony komisji. Eksperci stwierdzili, że nie miał takiego prawa, bo dokument z postepowania przygotowawczego nie może być udostępniany przed jego zakończeniem - członkowie komisji mogą posługiwać się więc wiedzą z tych dokumentów, natomiast nie mogą ich udostępniać. - I tak nie widziałem, co było w tym dokumencie, bo nie zabrałem ze sobą okularów - skomentował Wojtunik. Na początku wtorkowego przesłuchania pełnomocnik Wojtunika Antoni Kania-Sieniawski złożył wniosek o wyłączenie szefa komisji śledczej Marcina Horały. Zdaniem pełnomocnika, Horała "może nie być bezstronny co do oceny zeznań" Wojtunika, bo m.in. wypowiadał się na temat działań CBA za jego czasów i mówił, że dochodziło tam wtedy do nadużyć. Komisja odrzuciła ten wniosek. Z kolei poseł Konwiński wnioskował o wezwanie na przesłuchania Mariusza Kamińskiego, ale szef komisji Marcin Horała zapowiedział rozpatrzenie tego wniosku na najbliższym niejawnym posiedzeniu. Wcześniej komisja odrzuciła wniosek, by rozpatrzyć tę sprawę już we wtorek.

Autor: mp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Bartłomiej Zborowski

Pozostałe wiadomości

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada projekt nowelizacji ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, który we wtorek przyjęła Rady Ministrów. Wypłata świadczeń ma nastąpić z wyrównaniem od 1 października 2024 roku.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

Grupa Azoty zakończyła pierwszy etap programu naprawczego - podała spółka. Dodała, że zoptymalizowała koszty na poziomie około 350 milionów złotych i pracuje nad aktualizacją strategii i programem dekarbonizacyjnym.

"To jedyna droga". Program naprawczy w chemicznym gigancie

"To jedyna droga". Program naprawczy w chemicznym gigancie

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Do końca listopada można wnioskować o środki z programu Dobry Start. Do tej pory wypłacono ponad 1,37 miliarda złotych - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

Źródło:
PAP

Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez ministra kultury przy zawarciu w 2018 roku umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość. Prezesem Lux Veritatis jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nawet 50 tysięcy złotych grzywny będzie grozić tym pracodawcom, którzy spóźniają się z wypłatą pracownikom wynagrodzeń przez co najmniej trzy miesiące - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Taką maksymalną wysokość sankcji zakłada najnowsza wersja projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę przygotowana przez resort rodziny i pracy.

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie, z kolei ceny dla gospodarstw domowych są jedne z najniższych - zauważa we wtorkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita". Jednocześnie resort klimatu chce stopniowo odchodzić od mrożenia cen prądu.

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Źródło:
PAP

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stopy procentowe nie zostaną obniżone na rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej - twierdzi ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak. Ekspert przewiduje, że pierwsza obniżka nastąpi w maju.

RPP zdecyduje w sprawie stóp. "Pojawiły się nowe argumenty"

RPP zdecyduje w sprawie stóp. "Pojawiły się nowe argumenty"

Źródło:
PAP

Chiny złożyły pozew do Światowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko cłom wyrównawczym nałożonym przez UE na import pojazdów elektrycznych wyprodukowanych w Państwie Środka.

Europa uderza w chińskie auta. Jest reakcja

Europa uderza w chińskie auta. Jest reakcja

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w poniedziałek amerykański koncern Apple, aby dostosował do unijnych przepisów działanie systemu operacyjnego tabletów iPadOS. W przeciwnym wypadku KE grozi firmie nałożeniem grzywny.

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Źródło:
PAP

Licytacja pakietu akcji spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina, której prezesem jest Janusz Palikot, rozpocznie się 2 grudnia, a cenę wywoławczą określono na niemal 1,2 miliona złotych - przekazał komornik sądowy z Lublina.

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Sławomir Staszak został powołany na prezesa Energi - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie. Staszak dotychczas zajmował stanowisko wiceprezesa.

Nowy prezes spółki energetycznej

Nowy prezes spółki energetycznej

Źródło:
PAP

Ładowarka iPower B3+ nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wezwał także "przedsiębiorcę do wycofania wyrobu z obrotu, zaprzestania udostępniania wyrobu".

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 listopada, przez trzy doby, przedsiębiorcy złożyli 48,2 tysiąca wniosków o wakacje składkowe - poinformował w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy mogą raz w roku za wybrany miesiąc nie płacić za siebie składek. W tym roku z wakacji od składek będzie można skorzystać jedynie w grudniu.

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Wigilia, w tym tegoroczna, może stać się kolejnym dniem objętym zakazem handlu. Tak zakłada projekt złożony przez Lewicę. Przeciwna "nagłym zmianom legislacyjnym" jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która przygotowała własną propozycję w tej sprawie.

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Źródło:
tvn24.pl