Wszczęliśmy postępowanie o cofnięcie uprawnień jednej z firm, która świadczy usługi pośrednictwa w przewozie osób - przekazała rzecznik prasowa Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) Monika Niżniak. Według mediów chodzi o Bolta.
- W przypadku tej firmy zostało wszczęte formalne postępowanie o cofnięcie licencji pośrednika ze względu na zlecanie realizacji usług przedsiębiorcom, którzy nie mieli licencji na przewóz osób - powiedziała PAP rzecznik prasowa Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Monika Niżniak.
Według ustaleń mediów chodzi o Bolta.
"Bolt w Polsce działa bez zmian" - napisała w odpowiedzi na nasze zapytanie Martyna Kurkowska, Press Officer Bolta.
Wcześniej o wszczęciu postępowania administracyjnego wobec jednej z firm przewozu osób na aplikację mówił na konferencji prasowej główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur. - Będzie wszczęte postępowanie administracyjne, gdyż jedna z większych firm świadczących usługi pośrednictwa przy przewozie osób za pomocą aplikacji zlecała wykonywanie przewozów firmom i przedsiębiorcom, którzy nie posiadali stosownych licencji. To zostało potwierdzone kontrolami drogowymi - mówił szef GITD.
Akcja policji, reakcja firm
W ostatni weekend października warszawscy policjanci przeprowadzili akcję uderzającą w przewozy osób na aplikację. W działaniach każdej nocy brało udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Jak wyliczał rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka, funkcjonariusze wylegitymowali łącznie 189 osób oraz skontrolowali 177 pojazdów. Zatrzymano 12 kierowców, m.in. za posługiwanie się fałszywymi prawami jazdy, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów czy też posiadanie dokumentu pochodzącego z przestępstwa. Odholowanych zostało 13 samochodów.
- Kierowcy podjeżdżali i nachalnie namawiali kobiety, żeby korzystały z ich usług. Kiedy my zatrzymywaliśmy taki pojazd do kontroli, te kobiety bardzo często nie wiedziały, jak się tam znalazły, ponieważ nawet nie zamawiały przewozu - opowiadał o kulisach operacji rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka.
Policja nie wskazała w swoim komunikacie konkretnych firm. Ale po pytaniach TVN24 do sprawy odnieśli się w oświadczeniach przedstawiciele najpopularniejszych z nich: Uber, Bolt i FreeNow.
- W latach 2016 - 22 mieliśmy 69 spraw w prokuraturze dotyczących przestępstw o charakterze seksualnym wobec kobiet korzystających z taksówek zamawianych przez aplikację. Jednak w samym 2022 roku zarejestrowano aż 32 sprawy dotyczące omawianej kategorii przestępstw. To alarmujące i przerażające statystyki - podała Aleksandra Gajewska, posłanka Platformy Obywatelskiej, powołując się na dane, które otrzymała od prokuratora generalnego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock