Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej pracuje nad Krajowym Planem Odbudowy - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Dokument jest niezbędny do uruchomienia unijnych środków na walkę z gospodarczymi skutkami pandemii. Polska może otrzymać 57 miliardów euro.
Jak podkreśliła szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, Krajowy Plan Odbudowy jest odpowiedzią na pandemię.
W ramach nowego instrumentu finansowego, który został zaproponowany przez Komisję Europejską - Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, Polska może otrzymać 57 miliardów euro. - W tej chwili Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej pracuje nad Krajowym Planem Odbudowy, ponieważ jest to dokument niezbędny do tego, aby można było ubiegać się o to wsparcie - zaznaczyła Jarosińska-Jedynak.
Dodała, że są to pieniądze, które mają być wykorzystywane na walkę z gospodarczymi skutkami pandemii, "ale również zapobieganie, tworzenie tarczy ochronnej na ewentualne późniejsze wystąpienie skutków (pandemii) bądź innego kryzysu".
Krajowy Plan Odbudowy
Ostateczny termin na przygotowanie Krajowego Planu Odbudowy wyznaczony przez KE to kwiecień 2021 roku. - Ale razem z Krajowym Planem Odbudowy musi być przedstawiony dokument dotyczący reform, które będą realizowane w danym państwie członkowskim - wyjaśniła Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
- Rozpoczęliśmy już nieformalne konsultacje z Komisją Europejską dokumentu, który przygotowaliśmy - wskazała. Zdaniem Jarosińskiej-Jedynak do resortu wpłynęło 2,5 tysiąca propozycji przedsięwzięć, z tego po wstępnej weryfikacji pozostało 1,2 tysiąca projektów, "które są w tej chwili oceniane przez osiem grup roboczych w różnych sektorach, jak transport, cyfryzacja, zdrowie, rozwój regionalny".
- Po ocenie tych projektów będziemy chcieli przedstawić je Komisji Europejskiej do wstępnej weryfikacji, żeby jak najszybciej, nawet z końcem roku, przedstawić, może nie ostateczny, ale na 99 procent gotowy Krajowy Plan Odbudowy - wskazała Jarosińska-Jedynak.
Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej przypomniała, że nie ma jeszcze wszystkich aktów prawnych dotyczących KPO po stronie KE. - Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia, ostateczne wytyczne, tak, aby już w naszym Krajowym Planie Odbudowy dokonywać tylko kosmetycznych poprawek, jak te regulacje się pojawią - powiedziała.
Jarosińska-Jedynak wyjaśniła, że KE ma trzy miesiące na ocenę takiego planu, w zależności od tego, kiedy złożą go wszystkie państwa członkowskie. - Ponieważ Komisja Europejska mówiła, iż zależy jej na tym, żeby te środki trafiły szybko do gospodarki, nam też na tym bardzo zależy, to liczymy, że z początkiem przyszłego roku te pieniądze już będą - wskazała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock