W projekcie noweli ustawy Ministerstwa Klimatu i Środowiska przewidziano podniesienie kar za zaśmiecanie miejsc publicznych. Maksymalna kara ma wzrosnąć dziesięciokrotnie - z 500 do 5 tysięcy złotych.
Z opublikowanego na stronach Rządowego Centrum Legislacji projektu nowelizacji tzw. ustawy śmieciowej (o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw) wynika, że za zaśmiecanie w miejscach publicznych będzie można otrzymać karę w wysokości od 300 do 5000 zł.
20 milionów złotych
Według "Dziennika Gazety Prawnej" nowelizacja zmieni sposób nakładania kary. Dotychczas m.in. policjanci oraz strażnicy miejscy dawali mandat w wysokości 500 zł za wyrzucenie w miejscu publicznym jednorazowej maseczki, papierków, niedopałka papierosa czy innego rodzaju śmieci. Po wejściu w życie nowych przepisów stróże prawa będą kierować wnioski do sądu, które będą decydować o wymierzeniu grzywy na śmiecenie w miejscach publicznych.
Jeszcze w lipcu 2020 roku minister środowiska Michał Woś zapowiadał, że kary za śmiecenie w lasach wzrosną 10-krotnie: z 500 złotych do 5000 złotych. Mówił wtedy, że oprócz grzywny na śmiecącego będzie można nałożyć nakaz posprzątania po sobie. Wyjaśnił ponadto, że każdego roku nadleśnictwa wydają na oczyszczanie lasów ponad 20 milionów złotych.
W projekcie nowelizacji znalazły się również sankcje karne za porzucanie odpadów niebezpiecznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Za taki czyn będzie można trafić za kratki nawet na 8 lat (od 6 miesięcy do 8 lat).
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Jaworzyna Śląska