Inflacja bazowa, która nie bierze pod uwagę cen żywności i energii, wyniosła w sierpniu 9,9 procent wobec 9,3 procent miesiąc wcześniej - podał Narodowy Bank Polski. Inflacja bazowa jest miarą, która jest brana pod uwagę przez Radę Polityki Pieniężnej przy podejmowaniu decyzji o stopach procentowych.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik inflacji konsumenckiej w sierpniu 2022 roku wyniósł 16,1 proc. rdr.
O znaczeniu inflacji bazowej mówił wcześniej w TVN24 członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki. - Jest taki miernik inflacji, jak inflacja bazowa. Ona teraz kształtuje się na poziomie 10 procent. To mniej więcej odpowiedź, gdzie stopa procentowa powinna się znaleźć, żeby hamować inflację skutecznie - stwierdził.
Prof. Marian Noga, były członek RPP, wyjaśniał w TVN24, że inflacja zależy od czynników zewnętrznych i wewnętrznych. - Jeśli chodzi o czynniki wewnętrzne, banki centralne na świecie badają to od kilkudziesięciu lat, to jest to tak zwana inflacja bazowa (bez cen energii i żywności), która w Polsce wynosi około 10 procent - stwierdził ekonomista.
- I za to głową odpowiada prezes i Rada Polityki Pieniężnej. A te 6,1 procent, które pozostało do inflacji sierpniowej (16,1 proc. według GUS - red.), to skutek wojny, pandemii, czyli zewnętrznych czynników - wyjaśnił. Jak dodał, prezes NBP Adam Glapiński "odpowiada za inflację 10 procent w Polsce, czyli zdecydowaną większość całej inflacji, którą dziś mamy".
Inflacja bazowa - czym jest?
Jak przypomina w komunikacie bank centralny, "Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce".
"Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka" - czytamy.
"To pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami" - wyjaśnia.
"Najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii. Pokazuje on tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ" - podkreśla.
"Ceny energii (w tym paliw) są bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym" - tłumaczy bank centralny.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock