mBank zwiększył zakładaną liczbę spraw sądowych dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich. Bank w raporcie po pierwszym półroczu 2021 roku zakłada, że około 22 procent kredytobiorców walutowych posiadających zarówno aktywne, jak i spłacone kredyty, złożyło lub złoży przeciwko niemu pozew. Po pierwszym kwartale prognozy mówiły o około 18 procentach frankowiczów.
mBank podał, że do końca czerwca otrzymał 229 prawomocnych orzeczeń w sprawach indywidualnych z tego 79 rozstrzygnięć było korzystne dla banku, a 150 rozstrzygnięć było niekorzystne. Bank poinformował, że jednocześnie 367 postępowań przed sądami drugiej instancji pozostało zawieszone z uwagi na zagadnienia prawne skierowane do Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
mBank poinformował, że pod koniec drugiego kwartału toczyło się 10 568 indywidualnych postępowań sądowych które zostały wszczęte przez jego klientów w związku z umowami kredytów CHF. Oznacza to, że w samym drugim kwartale przybyło 1587 postępowań. Łączna wartość roszczeń wynosi 2 424,2 mln zł.
Bank zakłada, że około 22 proc. kredytobiorców walutowych, czyli 18,6 tys. kredytobiorców posiadających zarówno aktywne, jak i spłacone kredyty, złożyło lub złoży przeciwko niemu pozew. "Założenie to, ze względu na znaczną niepewność prawną dotyczącą spraw związanych z CHF, jak również inne czynniki zewnętrzne, które mogą wpływać na preferencje klientów co do składania pozwów, jest wysoce subiektywne i może podlegać korekcie w przyszłości" - napisał mBank w raporcie półrocznym.
mBank - frankowicze
Jednocześnie bank podał, że nie podjął decyzji o zaproponowaniu klientom porozumień według propozycji Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, ani nie podjął żadnych kroków w celu uzyskania jakichkolwiek zgód korporacyjnych w tej sprawie.
"Będzie to przedmiotem dalszej analizy i dyskusji z organami nadzoru. Bank nie uwzględnił propozycji Przewodniczącego KNF w kwocie wpływu ryzyka prawnego związanego z portfelem kredytów indeksowanych do waluty obcej" - napisano w raporcie.
Wartość bilansowa kredytów hipotecznych i mieszkaniowych mBanku udzielonych klientom indywidualnym wynosi 11 mld zł. Koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami walutowymi w drugim kwartale wyniosły 248,5 mln zł, podczas gdy rok wcześniej były na poziomie 189 mln zł, a w pierwszym kwartale wynosiły 66,3 mln zł. Koszty te były na poziomie raportowanym wcześniej przez bank.
Ugody z frankowiczami
Prezes Santander Bank Polska Michał Gajewski poinformował w ubiegłym tygodniu, że bank prowadzi testy zawierania ugód z kredytobiorcami frankowymi. Z kolei PKO BP prowadzi pilotaż rozwiązania, zakładający dwie ścieżki oferowania ugód. "Pierwsza zakłada kierowanie ugód do klientów pozostających w sporze sądowym z bankiem - w takiej sytuacji do zawarcia ugody dochodzi przed sądem powszechnym. Druga ścieżka obejmuje negocjacje warunków ugody przed Sądem Polubownym przy KNF i jeśli strony dojdą do porozumienia, to ugoda podpisywana jest w oddziale banku" – wyjaśniono w niedawno przesłanej nam odpowiedzi. Jednocześnie PKO BP jesienią chce uruchomić proces konwersji kredytów frankowych dla szerokiej grupy klientów.
O tym, że gotowy do ugód z frankowiczami jest ING Bank Śląski, informował w połowie kwietnia prezes Brunon Bartkiewicz. Także w tym przypadku miałyby to być ugody oparte na propozycji przedstawionej przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Także Bank Pekao informował o tym, że planuje zawierać ugody, ale pracuje jeszcze nad szczegółami mechanizmu konwersji.
BNP Paribas wcześniej wskazywał, że podejmie decyzję po wydaniu uchwały przez Sąd Najwyższy. Na SN czekają także mBank i Bank Millennium. - Planujemy podjęcie decyzji po posiedzeniu Sądu Najwyższego. (...) Czekamy na decyzję sądu, by ją uwzględnić w informacji do rady nadzorczej – powiedział w poniedziałek Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium. Nie wiadomo jak w tej sprawie zachowa się Raiffeisen.
Sąd Najwyższy - kredyty walutowe
Pod koniec stycznia tego roku pierwsza prezes SN sędzia Małgorzata Manowska zwróciła się do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z wnioskiem o rozstrzygnięcie zagadnień prawnych dotyczących tak zwanych kredytów walutowych.
Izba Cywilna Sądu Najwyższego miała się zająć tymi pytaniami 11 maja. Posiedzenie rozpoczęło się około godziny 13.00. Tuż przed godziną 19.00 rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski poinformował jednak o odroczeniu decyzji sądu. Izba zwróciła się o stanowisko w tej sprawie do różnych instytucji.
W ostatnich tygodniach zaprezentowały one swoje stanowiska: prezes Narodowego Banku Polskiego, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także Rzecznik Finansowy.
Kolejne posiedzenie izby cywilnej ma się odbyć 2 września tego roku.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock