W kwietniu mamy poznać szczegóły rządowej propozycji wsparcia rozwoju mikroinstalacji fotowoltaicznych - podała "Rzeczpospolita". Wcześniej minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiadała przekazanie projektu do konsultacji w drugiej połowie marca.
"Rząd nadal nie pokazał zarówno nowego systemu rozliczeń dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych, którzy teraz rozliczają się w mniej korzystnym systemie net-billingu, jak i założeń do nowej, szóstej już, edycji programu Mój Prąd. Są jedynie zapowiedzi resortu, że już wkrótce program ruszy, a nowy system rozliczeń trafi do konsultacji społecznych" - napisała gazeta.
Według informacji dziennika szczegóły mamy jednak poznać w kwietniu.
Ministra klimatu o sytuacji prosumentów
W ubiegłym tygodniu w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała zaprezentowanie nowych rozwiązań dla osób, które mają zainstalowaną fotowoltaikę.
- Chcemy w drugiej połowie marca przekazać do prac rządowych ustawę o prosumentach. Pracujemy nad tym, by poprawić sytuację prosumentów, jeśli chodzi o ich rozliczenia. Zaproponowany nowy mechanizm jest korzystny dla obywateli i moim zdaniem zostanie pozytywnie przyjęty, choć nie jest to powrót do starych regulacji. To jest praktycznie niemożliwe. Zaprezentujemy rozwiązania, gdy zostaną dopracowane - zaznaczyła.
Po przyjęciu projektu przez Radę Ministrów ustawa ma zostać skierowana do szerokich konsultacji społecznych. - Liczymy na opinię branży i ekspertów - tłumaczyła ministra.
Zmiany w fotowoltaice. Co planuje rząd
W czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolita" przypomniała, że podczas konferencji "Zielona Transformacja Energetyki w Polsce", zorganizowanej przez Koalicję Klimatyczną, wiceminister klimatu Miłosz Motyka zapowiedział, że w ramach prac legislacyjnych w pierwszej kolejności resort przedstawi projekt zmian przepisów dotyczących sposobu rozliczania prosumentów.
Wskazał, że "ma być on bardziej korzystny od obecnego i wkrótce projekt zmian ma pojawić się w wykazie prac legislacyjnych rządu", choć "z uwagi na unijne dyrektywy OZE nie może być powrotu do poprzedniego, korzystniejszego dla prosumentów systemu – net-meteringu".
"Rząd rozważał wprowadzenie ceny minimalnej dla prosumentów, gwarantującej im odpowiednią stopę zwrotu poniesionych nakładów" - podał dziennik.
Mój Prąd i system rozliczeń
Według "Rzeczpospolitej" jednocześnie trwają ustalenia dotyczące budżetu kolejnej edycji programu Mój Prąd i jego szczegółów. "Wspierane mają być rozwiązania hybrydowe, tj. połączenie instalacji fotowoltaiki z magazynem energii" - przekazał resort klimatu, którego cytuje "Rz".
Według rozmówców dziennika z branży "system rozliczeń w przyszłości może być zupełnie nieistotny, bo dyrektywy unijne, gospodarka czy technologia dążą do samowystarczalności takiego domu".
"Dążymy do połączenia fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii. To jest kierunek, który nie potrzebuje systemu rozliczeń, tylko regulacji prawnych i wsparcia dotacyjnego, aby każdy budynek mógł być zaopatrzony w taki pakiet urządzeń. Wówczas ilość energii trafiającej do sieci będzie niewielka" - stwierdził cytowany przez "Rz" Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.
Nowy mechanizm rozliczeń prosumentów
Od 1 kwietnia 2022 roku obowiązuje w Polsce nowy system rozliczania prosumentów (net billing). Zastąpił on bardziej korzystny system, net metering oparty na tzw. opustach. Net billing polega na tym, że prosument sprzedaje nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii, a w razie potrzeby ją kupuje. Nie dostaje on jednak pieniędzy do ręki, a rozliczenia następują za pośrednictwem konta prosumenckiego, z którego następuje zakup energii.
Zgodnie z poprzednią metodą prosument rozliczał się z energii ilościowo. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mógł pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach stosunek ten wynosił 1 do 0,7. Net metering był korzystniejszy dla prosumentów, ponieważ sieć była traktowana jako wirtualny magazyn energii, z którego prosument mógł zaopatrzyć się w energię w każdym momencie w przypadku niedoboru. Ci, którzy załapali się na ten system rozliczeń, będą mogli z niego korzystać przez 15 lat.
Źródło: "Rzeczpospolita", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock