Fałszywy plakat, bank i potężna inwestycja. "Budowa budzi wiele kontrowersji"

[object Object]
Plakaty podszywające się pod plakaty PKO BPFilip Czekała | tvn24bis.pl
wideo 2/3

Wojna z kryzysem klimatycznym dotarła na przystanek tramwajowy w Poznaniu. Jedna z organizacji umieściła na nim plakat, który zmusił do reakcji przedstawicieli największego banku w Polsce - PKO BP. W tle jest potężna inwestycja energetyczna i kłopot z uzbieraniem sześciu miliardów złotych, które trzeba na nią przeznaczyć.

"Dumnie finansujemy budowę Ostrołęki C, elektrowni, która będzie emitować do atmosfery nawet 6 mln ton CO2 rocznie". "Bezrefleksyjnie finansujemy energetykę węglową". "Przedkładamy zyski ponad walkę ze zmianami klimatycznymi".

Takie hasła można przeczytać na plakatach do złudzenia przypominających materiały promocyjne PKO BP.

Zawisły na jednym z przystanków tramwajowych w Poznaniu, a do ich rozwieszenia przyznała się organizacja Rozbrat.org. Autorzy plakatu informują o udzieleniu przez PKO BP ponad 800 mln złotych kredytów na budowę nowego bloku C elektrowni Ostrołęka.

Bank w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze stwierdza, że "plakaty zawierają szereg nieprawdziwych informacji, z tezą, jakoby PKO Bank Polski finansował budowę elektrowni Ostrołęka C na czele".

Jako "niedopuszczalne, wręcz skandaliczne" oceniono podszywanie się pod bank poprzez użycie m.in. logo i czcionki, wprowadzające opinię publiczną w błąd. Poinformowano, że bank złożył zawiadomienie do organów ścigania w tej sprawie i "przygotowuje się do złożenia w sądzie pozwu przeciwko tej organizacji".

Inwestycja

Budowa bloku C elektrowni Ostrołęka to jeden z kluczowych projektów resortu energii. Minister Krzysztof Tchórzewski zapowiadał, że ta największa inwestycja we wschodniej Polsce ma powstać w pięć lat. Na dobę ma spalać między 9 a 11 tysięcy ton węgla, co oznacza, że każdego dnia będzie do niej dojeżdżać niemal 280 wagonów z surowcem.

"Zastąpi ona o wiele mniej efektywne i bardziej szkodliwe dla środowiska bloki, które stopniowo będą odstawiane. Elektrownia ta w znacznym stopniu przyczyni się do stabilizacji krajowego systemu elektroenergetycznego i, co za tym idzie, wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski" - tak budowę nowego bloku minister komentował na początku października.

Jednocześnie zapewniał, że elektrownia Ostrołęka C będzie ostatnim zbudowanym w Polsce energetycznym blokiem węglowym.

Argumentów o bezpieczeństwie energetycznym kraju używają także władze Enei i Energi - kontrolowanych przez państwo spółek. Dodatkowo pojawia się też kwestia zastosowania technologii spełniających normy ochrony środowiska.

Kontrowersje

Mniej przychylnie na inwestycję patrzą ekolodzy i eksperci.

- Jesteśmy w takim momencie historii, że bardzo dobrze wiadomo, że nigdzie na świecie nie może powstać ani jedna elektrownia węglowa - zwracał wcześniej uwagę w rozmowie z TVN24 Paweł Szypulski z Greenpeace Polska.

- Budowa budzi wiele kontrowersji - przyznał w rozmowie z tvn24bis.pl także Piotr Stępiński, ekspert energetyczny z branżowego portalu biznesalert.pl.

- Pojawia się uzasadniona wątpliwość, czy w sytuacji rosnących ambicji unijnej polityki klimatyczno-energetycznej budowa nowych bloków węglowych ma sens. W obecnych warunkach rynkowych trudno liczyć na zwrot z kapitału zainwestowanego w elektrownie węglowe, a to jest głównym czynnikiem warunkującym zaangażowanie banków w finansowanie danej inwestycji – stwierdził.

Stępiński dodał - w kontekście argumentów, że to projekt istotny z punktu widzenia wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa i stabilizacji sieci elektroenergetycznych - że "do tej pory nie powstała żadna analiza, która uzasadniałaby konieczność budowy w Ostrołęce bloku węglowego o mocy 1000 MW".

Kto sfinansuje elektrownię?

Przez cały okres przygotowania inwestycji pojawiały się pytania o finansowanie nowego bloku w Ostrołęce. 30 kwietnia 2019 roku Enea i Energa podpisały porozumienie, w którym ustaliły część szczegółów.

Enea zobowiązała się zapewnić 819 milionów złotych od stycznia 2021 roku, uwzględniając środki już przekazane na potrzeby wpłaty zaliczki generalnemu wykonawcy bloku (konsorcjum GE Power i Alstom) w wysokości około 181 milionów złotych. Energa z kolei ma zapewnić co najmniej 1 miliard złotych.

Na początku czerwca tego roku Enea planowała wyemitowanie obligacji o wartości właśnie 1 miliarda złotych. Był to element programu ogłoszonego jeszcze w 2014 roku. Wówczas wśród banków obsługujących emisję znalazły się państwowe Pekao i PKO BP oraz mBank i ING.

W 2019 oba prywatne banki zmieniły strategię w podejściu do energetyki węglowej. ING wycofał się z pomocy w emisji, a mBank w specjalnym oświadczeniu napisał, że nigdy nie planował finansowania budowy elektrowni w Ostrołęce.

Tymczasem budowa bloku C ma kosztować 6 miliardów złotych. Energa i Enea miały, w założeniu, sfinansować jedną trzecią kwoty. Kolejny miliard miał pochodzić od Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych Energia (FIZAN Energia), zarządzanego przez TFI Energia, którego jedynym akcjonariuszem jest PGE.

We wrześniu 2018 Energa, Enea i Elektrownia Ostrołęka zawarły porozumienie z Funduszem, jednak była to umowa w formule potencjalnego zaangażowania, nie ma oficjalnych informacji o wyłożeniu miliarda złotych. To oznacza, że wciąż brakuje 4 mld złotych.

"Projekt jest rentowny, jednak skala inwestycji stanowi znaczne wyzwanie dla zamknięcia jego finansowania. Trwają prace prowadzące do pozyskania finansowania zewnętrznego" - tak na wątpliwości akcjonariuszy w sprawie Ostrołęki odpowiadał niedawno, cytowany przez PAP, zarząd Energi.

Pytany, jak spółka zamierza sfinansować pozostałe 4 mld zł konieczne do pokrycia kosztu budowy, odpowiedział, że Energa oraz Enea zakładają pozyskanie finansowania w formule Project Finance - przeznaczonej na duże inwestycje, co wiąże się z powołaniem spółki celowej do zarządzania nimi. "Konieczne może być również wykorzystanie instrumentów o charakterze kapitałowym" - podkreślono.

Chętnych brak

Na banki w tej sprawie liczyć coraz trudniej, ponieważ instytucje finansowe nie chcą być kojarzone z energetyką węglową. W maju prezes Santander Bank Polska (dawny BZ WBK) Michał Gajewski ogłosił, że firma nie będzie już finansować nowych bloków energetycznych opartych o węgiel. Santander nie będzie także kredytować nowych kopalni.

Energetyki węglowej finansowo nie wspiera też grupa Credit Agricole czy BNP Paribas.

Strategie banków wpisują się w międzynarodowy trend ograniczania emisji gazów ze spalania węgla. Być może za ich działaniem stoją pobudki ekologiczne, troska o losy Ziemi. Jednak o wiele bardziej prawdopodobną przesłanką jest fakt, że inwestowanie w OZE jest po prostu bardziej opłacalne.

- Z punktu widzenia banku dużo bezpieczniejsza jest inwestycja w panele słoneczne czy wiatraki niż w węgiel, gdzie mamy na początek duże koszty inwestycyjne, później duże koszty stałe utrzymania pracowników i fabryki. I do tego koszty zmienne w postaci cen węgla i cen emisji CO2 – tłumaczy w rozmowie z tvn24bis.pl Bartłomiej Derski z portalu wysokienapiecie.pl.

Zmianę podejścia widać także po drugiej stronie. Rada nadzorcza Tauronu, drugiej co do wielkości spółki z branży energetycznej, przyjęła nowe punkty w strategii rozwoju przedsiębiorstwa. Zakładają one m.in. że w 2030 roku dwie trzecie aktywów wytwórczych grupy ma być nisko- lub zeroemisyjnych. Wiceprezes spółki Marek Wadowski tłumaczył, że "wielkiego wycofywania się banków z finansowania aktywów węglowych jeszcze nie ma, ale już się o tym mówi".

Na produkcję prądu z "zielonej" energii liczy także PGE, która - jak właśnie ogłoszono - myśli o budowie morskich farm wiatrowych z duńską firmą Oersted. Także Energa i Enea chcą zwiększać zaangażowanie w odnawialne źródła energii.

Węglowy raport

Z raportu fundacji Carbon Tracker, który przytacza agencja Reutera, wynika, że cztery na pięć elektrowni węglowych w Unii Europejskiej jest nierentownych. Około 84 procent produkcji prądu z węgla brunatnego i 76 procent z węgla kamiennego jest nieopłacalna, powodując straty odpowiednio 3,54 mld i 3,03 mld euro.

Niemieckie RWE w tym roku zanotuje straty rzędu 975 milionów euro, co stanowi 6 procent kapitalizacji rynkowej spółki. EPH – środkowoeuropejski konglomerat obejmujący kilkadziesiąt firm energetycznych może stracić 613 milionów euro, a spółka PPC, która dostarcza energię w Grecji, 595 milionów euro.

Autor: Marta Malinowska-Hirsch / Źródło: tvn24bis.pl , PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: ENERGA SA

Pozostałe wiadomości

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl