Rząd pracuje nad zamrożeniem cen prądu w 2023 roku do określonego poziomu zużycia. W piątek na rządowych stronach opublikowano informacje o zapowiadanym projekcie ustawy. Ma on zostać przyjęty Radę Ministrów jeszcze w tym miesiącu.
Na rządowych stronach opublikowano informacje dotyczące zapowiadanego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Za przygotowanie projektu odpowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Planowany termin przyjęcia przepisów przez Radę Ministrów to trzeci kwartał 2022 roku. W praktyce oznacza to, że projekt miałby zostać przyjęty jeszcze we wrześniu. Następnie trafi do prac w Sejmie.
Zamrożenie cen prądu w 2023 roku do określonego pułapu zużycia
Jak czytamy, projektowane rozwiązania zakładają, iż niezależnie od wzrostu cen energii elektrycznej w taryfach na rok 2023 w rozliczeniach z odbiorcami przewidziana jest stabilizacja ich rachunków za energię elektryczną na poziomie cen i stawek opłat taryfowych z roku 2022, ale do określonego limitu zużycia.
Obowiązek stosowania tego mechanizmu ma dotyczyć przedsiębiorstw energetycznych, wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną dla odbiorców grupy taryfowej G, zarówno na zasadach wolnorynkowych, jak i tzw. sprzedawców z urzędu.
Sprzedawcy z urzędu, dla których Urząd Regulacji Energetyki zatwierdza taryfy na sprzedaż do gospodarstw domowych, to: Enea, Energa Obrót, Tauron Sprzedaż i PGE Obrót. Ministerstwo Klimatu i Środowiska informowało nas wcześniej, że około 40 proc. odbiorców korzysta z taryf wolnorynkowych, chodzi na przykład o działający na stołecznym rynku E.ON.
Limit zużycia prądu
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ceny z roku 2022 będą obowiązywały do maksymalnie 2 megawatogodzin (MWh; czyli 2000 kWh) zużytych przez odbiorcę w gospodarstwie domowym w 2023 roku. "Wielkość tego limitu jest zbliżona do mediany średniego zużycia energii w gospodarstwie domowym w roku 2020" - czytamy na rządowych stronach.
PGE Obrót przekazało wcześniej w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes, że około 70 proc. klientów tej spółki, korzystających z taryfy G zużywa średnio około 2 MWh rocznie. Według danych E.ON Polska (dawniej innogy Polska) trzech na czterech klientów (75 proc.) tej firmy "zużywa nie więcej niż 2 MW energii elektrycznej w skali roku".
Rząd jednocześnie przewiduje wyjątki od tak ustanowionego limitu. Wyższy limit preferencyjnych cen energii elektrycznej, w wysokości 2,6 MWh, ma objąć: rodziny z Kartą Dużej Rodziny, rolników i osoby z niepełnosprawnościami.
Ograniczenie zużycia prądu
W projekcie ma się też znaleźć mechanizm zachęcający do efektywnego zużycia energii, przy założeniu zużycia przez odbiorcę w roku 2023 maksymalnie 90 proc. wolumenu z roku 2022.
Ponadto projekt ustawy ma przewidywać nałożenie na kierowników jednostek finansów publicznych obowiązku ograniczenia zużycia energii elektrycznej o 10 proc. w czwartym kwartale 2022 roku w stosunku do średniorocznego zużycia energii elektrycznej w latach 2018-2019. Powyższy obowiązek ma dotyczyć też 2023 roku. Ograniczenie w przyszłym roku ma wynieść 10 proc. w stosunku do 2022 roku.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock