Cerrad, polski producent płytek ceramicznych, zgłosił do dwóch urzędów pracy w Starachowicach i Końskich w województwie świętokrzyskim, że zamierza zwolnić do 350 osób - wynika z informacji TVN24. Powodem jest wygaszenie trzech z siedmiu linii produkcyjnych w związku ze skokowym wzrostem opłat za gaz.
Cerrad to firma ze Starachowic, która jest czołowym producentem płytek ceramicznych w Europie. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że przedsiębiorstwo ogranicza produkcję. Członek zarządu firmy Filip Cegłowski w piątkowej rozmowie telefonicznej z TVN24 przekazał, że firma wygasiła już dwie z siedmiu linii produkcyjnych. Trzecia, w zakładzie w Końskich, jest w trakcie wygaszania.
W związku z tym Cerrad planuje przeprowadzenie zwolnień grupowych. Przedsiębiorstwo obecnie zatrudnia 1400 pracowników. Cegłowski przekazał, że firma zgłosiła informację do dwóch urzędów pracy w Starachowicach i Końskich, iż zamierza zwolnić do 350 osób.
Ponadto Filip Cegłowski wskazał, że w środę wraz z przedstawicielami innych firm z branży jedzie do Brukseli, by rozmawiać z członkami Komisji Europejskiej i europosłami o ustaleniu limitów na ceny gazu w Unii Europejskiej.
Wzrost cen gazu
Jak informowaliśmy wcześniej, w ciągu kilkunastu miesięcy opłaty za gaz ponoszone przez Cerrad skoczyły o 1500 proc. - z 4 mln zł w styczniu 2021 roku do 60 mln zł obecnie. - W styczniu zeszłego roku płaciliśmy około czterech milionów miesięcznie za gaz. Obecnie, przy pełnych mocach produkcyjnych, te rachunki wynosiłyby pewnie 60 milionów złotych miesięcznie - mówił w ubiegłym tygodniu w rozmowie z TVN24 Filip Cegłowski.
Gaz dostarcza firmie spółka PGNiG. Koncern energetyczny odniósł się do sytuacji przedsiębiorstwa w przesłanym nam oświadczeniu. "PGNiG Obrót Detaliczny jest w stałym kontakcie biznesowym z Klientem (firmą Cerrad - red.) i prowadzi dialog w celu wypracowania satysfakcjonujących rozwiązań, zgodnych z procedurami obowiązującymi w naszej spółce" - poinformowała spółka PGNiG Obrót Detaliczny w oświadczeniu przesłanym nam w ubiegły piątek. Zwróciła uwagę, że sytuacja związana z cenami gazu na rynkach światowych i polskim wynika z przyczyn całkowicie niezależnych od PGNiG. Jak wskazano, cena gazu na Towarowej Giełdzie Energii, gdzie zaopatruje się spółka PGNiG w paliwo gazowe, w sierpniu 2022 roku jest wyższa o około 1700 proc. niż w sierpniu 2020 roku.
Spółka energetyczna zauważyła też, że "firma Cerrad Polska zwiększyła w 2022 r. ilość punktów poboru gazu względem analogicznego okresu w 2021 r. Co oznacza, że w 2022 r. firma zakupiła nieporównywalnie większy wolumen gazu niż w roku ubiegłym". Stąd - według PGNiG - zestawienie ponoszonych kosztów z tytułu zakupu gazu w tych okresach jest nieporównywalne.
Spółka odniosła się także do skrócenia terminu płatności z 90 do 30 dni. "Sytuacja finansowa Klienta uległa pogorszeniu w 2022 r. co skutkowało brakiem możliwości utrzymania ustalonych przez strony warunków Umowy dotyczących terminów płatności. Obecnie stosowane warunki nie zostały przez PGNiG Obrót Detaliczny narzucone lecz ustalone za zgodnym Porozumieniem obu stron" - napisano.
O firmie Cerrad
Firma Cerrad to polska firma, która rozpoczęła działalność w 1994 roku. Obecnie rocznie produkuje 20 mln m2 płytek. To jeden z wiodących producentów okładzin ceramicznych, gresowych i klinkierowych w Europie. Jak wynika z informacji na stronie Cerradu, firma jest obecna w 50 krajach.
Centrala Grupy Cerrad znajduje się w Starachowicach w województwie świętokrzyskim. W mieście są zlokalizowane zakłady produkcyjne.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock