Skokowy wzrost kosztów obsługi długu, rząd szykuje "bezpiecznik"

Źródło:
TVN24 Biznes
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowych (wypowiedź z 6 października 2022)
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowych (wypowiedź z 6 października 2022)TVN24
wideo 2/8
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowychTVN24

Rząd przygotowuje się na sytuację, kiedy koszty obsługi długu Skarbu Państwa wzrosną w stosunku do założeń z ustawy budżetowej. Ministerstwo Finansów przygotowało rozwiązanie, które pozwala, by premier mógł podjąć decyzję o przekierowaniu pieniędzy budżetowych przeznaczonych na inny cel. - Wyższe stopy procentowe dotykają nie tylko kredytobiorców, ale też ministra finansów -powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes ekonomista Rafał Mundry.

Z prognoz dołączonych do ustawy budżetowej na 2023 rok wynika, że dług Skarbu Państwa w 2021 roku wynosił 1,138,0 mld zł, co stanowiło 43,4 proc. Produktu Krajowego Brutto. Według prognoz zawartych w uzasadnieniu dołączonym do projektu ustawy, dług ten na koniec 2022 roku wzrośnie do 1 236,2 mld zł (41,0 proc. PKB), a w 2023 roku do 1 353,6 mld zł (40,8 proc. PKB).

Rząd już wie, że koszty obsługi długi mocno wzrosną w 2023 roku - według planu z 26,0 mld zł w 2022 roku do 66,0 mld zł w przyszłym. I wygląda na to, że rząd obawia się, iż na tym poziomie wcale nie musi się skończyć.

- W przypadku kosztów obsługi długu chodzi o oprocentowanie obligacji emitowanych przez Skarb Państwa. Jeżeli Ministerstwo Finansów potrzebuje pieniędzy na pokrycie deficytu budżetowego, czyli po prostu im brakuje w kasie, to emituje obligacje skarbowe. Im mamy wyższe stopy procentowe i banki oferują wyższe lokaty, to państwo (Ministerstwo Finansów) musi oferować również wyższe oprocentowanie obligacji, żeby były atrakcyjnym instrumentem finansowym - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Biznes ekonomista Rafał Mundry. - Rok temu obligacje Skarbu Państwa były oprocentowane na 1-2 procent, a obecnie na 7 procent. To jest kilkukrotny skok, skok obsługi zadłużenia, bo to znaczy, że odsetki w przyszłości będziemy musieli oddać i to znacznie wyższe niż jeszcze rok temu - dodał.

"Ministerstwo Finansów szykuje się na wzrosty kosztów obsługi zadłużenia"

W rządowym projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, który trafił do Sejmu pod koniec września br., zapisano, że w przyszłym roku "środki zaplanowane w ustawie budżetowej na ten rok, w tym środki ujęte w ramach rezerw celowych budżetu państwa, mogą zostać przeznaczone na sfinansowanie wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa". W tym celu premier będzie mógł podjąć decyzję o "zablokowaniu planowanych wydatków w zakresie całego budżetu państwa, określając część budżetu państwa i łączną kwotę wydatków, która podlega blokowaniu".

Zdaniem rządzących potrzebne jest rozwiązanie "zwiększające elastyczność w zarządzaniu wydatkami na obsługę długu Skarbu Państwa w ciągu roku, w szczególności możliwość szybkiego zwiększenia ich limitu w przypadku zmian czynników rynkowych czy ewentualnych potrzeb przeprowadzania nieplanowanych operacji, w szczególności odkupu długu". "Takie rozwiązania służą finansom publicznym - równowadze budżetowej, ochronie limitu konstytucyjnego państwowego długu publicznego do produktu krajowego brutto" - dodano.

- Słyszymy, że sytuacja jest dobra, że budżet jest w dobrej kondycji. Tego typu rozwiązania w tym czasie są dość mocno zaskakujące i niepokojące, bo to by oznaczało, że Ministerstwo Finansów szykuje się na niebotyczne wzrosty kosztów obsługi zadłużenia i tym samym szykuje się na to, że coś niedobrego może się jeszcze wydarzyć - zwrócił uwagę Mundry.

Ministerstwo Finansów uspokaja, że "możliwość przekierowywania nadwyżek z rezerw celowych na obsługę kosztów zadłużenia Skarbu Państwa istnieje już dziś". "To nie jest nowy zapis. To 'bezpiecznik' związany z wojną w Ukrainie. Nie ma to nic wspólnego z niewypłacalnością Polski ani sytuacją finansów publicznych" - podkreślił resort we wpisie na Twitterze.

W uzasadnieniu dołączonym do rządowego projektu czytamy, że takie rozwiązanie funkcjonuje od bieżącego roku w ramach art. 21 ustawy z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.

MF o hipotetycznej sytuacji dotyczącej długu

W uzasadnieniu dołączonym do projektu wyjaśniono, że koszty obsługi długu Skarbu Państwa są uzależnione od wielu czynników, w tym głównie związanych z sytuacją rynkową (poziom stóp procentowych i kursu walutowego), sytuacją budżetową (poziom potrzeb pożyczkowych budżetu państwa i ich rozkład w czasie) i w efekcie od realizowanego procesu finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa i zarządzania długiem Skarbu Państwa w ramach przyjętej strategii (struktura sprzedaży długu, operacje zarządzania długiem, w tym odkupy długu).

"Część omawianych wydatków ma charakter zdeterminowany (ustalony), natomiast pozostałe koszty są uzależnione od kształtowania się tych uwarunkowań, w szczególności rynkowych i związanych z procesem finansowania i zarządzania długiem. Obecna wysoka niepewność i zmienność czynników rynkowych istotnie wpływa na poziom kosztów obsługi długu Skarbu Państwa i powoduje zwiększenie skali jego niepewności" - dodano.

W ocenie rządzących "zagrożenie realizacji zadań związanych z obsługą długu Skarbu Państwa może prowadzić do negatywnych skutków dla wszystkich jednostek finansowanych z budżetu państwa". Chodzi m.in. o Kancelarie Sejmu i Senatu, Kancelarię Prezydenta RP, Najwyższą Izbę Kontroli, Naczelny Sąd Administracyjny, czy Państwową Inspekcję Pracy.

"Hipotetyczna sytuacja braku terminowej realizacji obsługi długu Skarbu Państwa, nawet wynikająca z opóźnień natury proceduralnej, może wiązać się z postawieniem w stan wymagalności wszystkich transakcji finansowych, których stroną na rynku finansowym jest Skarb Państwa. Zatem w skrajnych przypadkach, mogłoby to prowadzić do oceny Skarbu Państwa jako niewypłacalnego przez szereg instytucji finansowych" - czytamy w uzasadnieniu.

Rozwiązanie "zwiększające elastyczność"

Rafał Mundry został przez nas zapytany, czy "ocena Skarbu Państwa jako niewypłacalnego przez szereg instytucji finansowych" jest realna. - Nie wiem, co by się musiało wydarzyć. Jeżeli będą jakieś nadzwyczajne sytuacje na przykład wojenne i być może znacznie większe wydatki na zbrojenia, to wszystko się może wydarzyć. Na chwilę obecną musiałyby się pojawić zdecydowanie większe czynniki ryzyka, żeby rozchwiały sytuację budżetową - powiedział analityk gospodarczy.

Jednocześnie zwrócił uwagę na kalendarz wyborczy. - Pojawią się pomysły wyborcze i wtedy budżet zacznie nam puchnąć - zauważył.

Ponadto - jak wskazał ekonomista - "w przyszłym roku czekają nas bardzo duże - około 400 miliardów złotych - zapadalności długu (termin wykupu obligacji - red.), zarówno te emitowane przez budżet państwa, podmioty, w których Skarb Państwa ma większość, czyli np. BGK czy PFR". - Obligacje emitowaliśmy na bardzo niskim poziomie oprocentowania, teraz ten procent będzie wyższy, to też może być jeden z powodów, dlaczego Rada Polityki Pieniężnej dalej tych stóp procentowych nie chce podnosić, bo wie, że koszty obsługi zadłużenia będą jeszcze wyższe, bo podniesie to również oprocentowanie obligacji skarbowych. Wyższe stopy nie tylko dotykają kredytobiorców, ale też ministra finansów - podkreślił Rafał Mundry.

Zdaniem ekonomisty obecnie nie ma ryzyka przekroczenia ustalonego w budżecie limitu państwowego długu publicznego w wysokości 60 procent PKB. - Inflacja pomaga budżetowi, bo ma on przez nią wyższe wpływy - zauważył.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w poniedziałek amerykański koncern Apple, aby dostosował do unijnych przepisów działanie systemu operacyjnego tabletów iPadOS. W przeciwnym wypadku KE grozi firmie nałożeniem grzywny.

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Źródło:
PAP

Licytacja pakietu akcji spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina, której prezesem jest Janusz Palikot, rozpocznie się 2 grudnia, a cenę wywoławczą określono na niemal 1,2 miliona złotych - przekazał komornik sądowy z Lublina.

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Sławomir Staszak został powołany na prezesa Energi - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie. Staszak dotychczas zajmował stanowisko wiceprezesa.

Nowy prezes spółki energetycznej

Nowy prezes spółki energetycznej

Źródło:
PAP

Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów firmie Zrzutka.pl oraz wszczął postępowania wyjaśniające wobec operatorów dwóch innych serwisów crowdfundingowych: Pomagam.pl i Siepomaga.pl - poinformował w poniedziałek urząd.

Serwis do tworzenia zbiórek z zarzutami

Serwis do tworzenia zbiórek z zarzutami

Źródło:
PAP

W rozpoczynającym się tygodniu notowania złotego pozostaną pod wpływem globalnych nastrojów i trendów, a te kształtować będzie wynik wyborów prezydenckich w USA, dane makroekonomiczne i wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej - wskazują w porannych komentarzach ekonomiści.

Co z kursem złotego? Kluczowy moment

Co z kursem złotego? Kluczowy moment

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ładowarka iPower B3+ nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wezwał także "przedsiębiorcę do wycofania wyrobu z obrotu, zaprzestania udostępniania wyrobu".

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Źródło:
tvn24.pl

Wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku wyniósł 49,2 punktu - podał S&P Global. Wskazał, że oznacza to "ogólne pogorszenie warunków gospodarczych w polskim sektorze wytwórczym".

Przemysł pod kreską. "Obawy o niemiecką gospodarkę"

Przemysł pod kreską. "Obawy o niemiecką gospodarkę"

Źródło:
PAP

Od 1 listopada, przez trzy doby, przedsiębiorcy złożyli 48,2 tysiąca wniosków o wakacje składkowe - poinformował w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy mogą raz w roku za wybrany miesiąc nie płacić za siebie składek. W tym roku z wakacji od składek będzie można skorzystać jedynie w grudniu.

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Wigilia, w tym tegoroczna, może stać się kolejnym dniem objętym zakazem handlu. Tak zakłada projekt złożony przez Lewicę. Przeciwna "nagłym zmianom legislacyjnym" jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która przygotowała własną propozycję w tej sprawie.

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Źródło:
tvn24.pl

Mrożenie cen prądu musi być stopniowo wygaszane - stwierdziła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że "w tym procesie trzeba uwzględnić różne sytuacje życiowe obywateli i obywatelek".

Co z cenami energii? Jasna zapowiedź ministry

Co z cenami energii? Jasna zapowiedź ministry

Źródło:
PAP

W tym tygodniu czekamy na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, zarys najnowszej projekcji i konferencję prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP). Poznamy wysokość wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu, a przeglądu ratingu Polski dokonają Fitch i S&P. Wyniki podadzą między innymi PKO BP, Pekao, BNP Paribas, Zabka Group i GPW.

Stopy, ratingi i wyniki wielkich banków. To nas czeka w najbliższych dniach

Stopy, ratingi i wyniki wielkich banków. To nas czeka w najbliższych dniach

Źródło:
PAP

Otwieranie wirtualnych skrzynek, w których mogą kryć się nagrody, to rozrywka szalenie popularna wśród dzieci. A według specjalistów - pierwszy krok do uzależnienia od hazardu. Za cyfrowe przedmioty płaci się prawdziwymi pieniędzmi - czasami setki, a nawet tysiące złotych.

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

Źródło:
tvn24.pl

Niby mam dach nad głową w domu pomocy społecznej, ale jak rozglądam się wokół, to widzę, że jestem za zdrowa, aby tu być. Otrzymałam dużą pomoc od ludzi, od sąsiadów, od urzędu miasta, ale chciałabym wrócić do swoich 27 metrów kwadratowych - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl blisko 90-letnia Anna Wilkus, która straciła w pożarze budynku wielorodzinnego mieszkanie. - Byłem przekonany, że skoro opłacamy co roku ubezpieczenie, to w razie dramatu możemy liczyć na pomoc ubezpieczyciela - dodaje Paweł Jaskulski, jej sąsiad.

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

Źródło:
tvn24.pl

IKEA ma przeznaczyć sześć milionów euro (ponad 26 milionów złotych) na odszkodowania dla więźniów byłej NRD - podaje CNN. Z dziennikarskiego śledztwa sprzed lat wynikało, że szwedzki koncern wykorzystywał przymusową pracę między innymi więźniów politycznych, z czego miało zdawać sobie sprawę ówczesne kierownictwo firmy.

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
CNN

Przez Polskę w ciągu najbliższych pięciu lat przetoczy się rewolucja cyfrowa z wykorzystaniem sztucznej inteligencji - uważa Katarzyna Śledziewska z Uniwersytetu Warszawskiego. Będzie to szybka i intensywna zmiana, a to, ile osób straci pracę, zależy od sposobu jej przeprowadzenia - wskazała ekspertka.

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Allegro w ostatniej chwili wycofało się z zapowiadanego pilotażu sprzedaży alkoholu przez internet. Spółka tłumaczy, że ma to związek ze zmianą przepisów szykowaną przez rząd. Część sklepów ma obecnie w internetowej ofercie alkohol, pomimo, że resort zdrowia stoi na stanowisku, że taka sprzedaż jest zakazana. Tą kwestią zajmowały się sądy administracyjne.

Gigant w ostatniej chwili zmienił zdanie. "Będziemy uważnie obserwować sytuację"

Gigant w ostatniej chwili zmienił zdanie. "Będziemy uważnie obserwować sytuację"

Źródło:
tvn24.pl