Zwiększenie środków na ochronę zdrowia, w tym na wyższe pensje pracowników ochrony zdrowia, a także podwyżki dla nauczycieli - między innymi takie poprawki złożyli posłowie do budżetu na 2021 rok podczas drugiego czytania projektu nowelizacji.
W związku ze zgłoszonymi poprawkami projekt nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej został skierowany ponownie do sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Projekt nowelizacji budżetu na 2021 rok
Poseł Henryk Kowalczyk (PiS), przedstawiając w czwartek sprawozdanie z dotychczasowych prac komisji nad tym projektem powiedział, że wiele pytań posłów dotyczyło tego, skąd wzięły się dochody w nowelizacji wyższe o prawie 80 mld zł niż w ustawie budżetowej uchwalonej na początku tego roku.
Wyjaśnił, że dodatkowe środki w budżecie pojawiły się dzięki odpowiedzialnej polityce gospodarczej rządu w okresie pandemii COVID-19, która zapobiegła wzrostowi bezrobocia. - Zachowane miejsca pracy pozwoliły na bardzo dynamiczny wzrost gospodarczy w tym roku i stąd znaczące dochody - dodał.
Jak stwierdził Kowalczyk, konsekwencją zmiany budżetu jest zmiana ustawy okołobudżetowej (oba projekty procedowane są jednocześnie - red.). Wprowadzono bowiem fundusz motywacyjny na wynagrodzenia administracji, zwiększając je o 6 proc.
Mówiąc w imieniu swojego klubu, Kowalczyk podkreślił, że 36 mld zł będzie skierowane na dodatkową stymulację gospodarki. Poseł złożył do projektu jedną poprawkę techniczną; poprawia ona nazwę jednego z instytutów wskazanych w przepisach.
Budżet 2021 - poprawki opozycji
Dariusz Rosati (KO) powiedział, że jego partia nie będzie głosować przeciw projektowi, ponieważ jeśli jest więcej środków, to należy je wydać dla dobra Polaków. Dlatego też złożył poprawkę zwiększającą środki na ochronę zdrowia o 10 mld zł.
Także Lewica złożyła poprawki do projektu, zgodnie z którymi na podwyżki dla nauczycieli miałoby trafić 2 mld zł, a dla służb medycznych - ponad 5 mld zł. Inna poprawka, jak tłumaczył Adrian Zandberg, zakłada 12 proc. podwyżki dla budżetówki.
Czesław Siekierski (Koalicja Polska) złożył w imieniu klubu poprawkę powiększającą deficyt o 7 mld zł i przenoszącą 3 mld zł z obrony narodowej. Pozyskane w ten sposób 10 mld zł miałyby być przeznaczone na oddłużenie szpitali powiatowych.
Z kolei Mirosław Suchoń (Polska 2050) przygotował poprawki zakładające przesunięcie z obrony narodowej 3 mld zł na ochronę zdrowia oraz przeznaczające 16 mln zł zamiast na Fundusz Kościelny - dla Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wydatki na obronę narodową w budżecie 2021
Wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa odnosząc się do pytań posłów ws. zwiększenia budżetu na obronność zwrócił uwagę, że obecnie jesteśmy świadkami pogarszającej się sytuacji w najbliższym otoczeniu Polski.
- Niemal wszystkie państwa NATO podnoszą wydatki na obronność. W naszym regionie państwa podwyższają budżety obronne o kilkadziesiąt procent rok do roku, a w polskim parlamencie, polska opozycja podważa zasadność tych wydatków - mówił.
- Bez bezpieczeństwa, w które trzeba inwestować nieustannie i niestety ponosić na to nakłady finansowe, nie będzie ani tego parlamentu, ani szpitali, ani samorządów, ani kolei, bo nie będzie państwa polskiego, suwerenności - podsumował wiceminister.
Wpływy i wydatki w budżecie 2021
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2021 r. oraz rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021.
W przyjętym przez rząd projekcie nowelizacji ustawy budżetowej na 2021 r założono, że inflacja ma wynieść 4,3 proc., a PKB wzrośnie o 4,9 proc. W stosunku do pierwotnej ustawy dochody zwiększono o ok. 78 mld zł, wydatki o ok. 37 mld zł, a deficyt został zredukowany o ok. 42 mld zł.
Zgodnie z zaakceptowaną przez rząd propozycją tegoroczne wydatki budżetu mają wynieść 523,37 mld zł (pierwotnie miały wynieść 486,78 mld zł), a dochody 482,98 mld zł (pierwotnie 404,48 mld zł). Deficyt budżetowy w roku 2021 ma wynieść 40,38 mld zł (pierwotnie miał on wynieść 82,3 mld zł).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock