Ze schematu organizacyjnego banku centralnego wynika, że Adam Lipiński będzie odpowiedzialny za Departament Edukacji i Wydawnictw Narodowego Banku Polskiego. Lipiński objął 4 listopada stanowisko wiceprezesa NBP.
Prezydent Andrzej Duda powołał Lipińskiego na członka zarządu i wiceprezesa banku centralnego 14 września.
Zgodnie z ustawą o NBP, członków zarządu banku powołuje i odwołuje prezydent RP na wniosek Prezesa NBP. Lipiński, żeby zostać wiceprezesem zarządu NBP, musiał zrezygnować z poselskiego mandatu i członkostwa w PiS. Tego bowiem wymaga ustawa o Narodowym Banku Polskim.
"Członek Zarządu NBP nie może zajmować żadnych innych stanowisk i podejmować działalności zarobkowej lub publicznej poza pracą naukową, dydaktyczną lub twórczością autorską" - czytamy w ustawie o banku centralnym.
Komentarze polityków
Nominację Lipińskiego komentował we wrześniu Robert Kropiwnicki z PO.
- Mówił kiedyś pan Kaczyński, że nie idą do polityki dla pieniędzy. Tymczasem jego najbliższy współpracownik, jego zastępca obejmie najważniejszą funkcję finansową w państwie właściwie, czyli wiceprezesa NBP. To najlepiej opłacona funkcja z pieniędzy publicznych w Polsce. To pokazuje ich prawdziwe intencje - powiedział.
- Znam pana Adama Lipińskiego od przeszło 30 lat. Jest to jeden z najszlachetniejszych ludzi, jakich znam, jest wykształcony, ma doświadczenie, jest odpowiedzialny, uczciwy - takich ludzi potrzeba na wysokich stanowiskach - mówił natomiast Marek Suski z PiS.
Adam Lipiński wiceprezesem NBP
Adam Lipiński to poseł na Sejm I, IV, V, VI, VII i VIII kadencji. W latach 2005–2007 i od 2015 roku sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w latach 2006–2007 szef gabinetu politycznego premiera Jarosława Kaczyńskiego. W latach 2016-2020 był pełnomocnikiem rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego i pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania.
Lipiński ma 64 lata. Z wykształcenia jest ekonomistą.
Zarobki w zarządzie NBP
Z danych opublikowanych w tym roku wynika, że prezes NBP Adam Glapiński zarobił w 2019 roku 794,7 tys. zł brutto, co daje ponad 66 tysięcy złotych miesięcznie.
Wynagrodzenie pierwszego zastępcy prezesa NBP wyniosło około 715,6 tysiąca złotych brutto, czyli ok. 59 tys. zł miesięcznie. W 2019 r. funkcję tę pełnił Piotr Wiesiołek, od marca tego roku na tym stanowisku zasiada Marta Kightley. Zarobki wiceprezes Anny Trzecińskiej wyniosły około 663 tys. zł (ponad 55 tysięcy złotych miesięcznie).
Z kolei wynagrodzenie pozostałych pięciu członków zarządu wyniosło łącznie 2,75 mln złotych. Oznacza to średnio 46 tysięcy złotych miesięcznie dla każdego z nich.
Źródło: PAP