W tym momencie nie przewidujemy waloryzacji 500 plus - podkreśliła szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg. Dodała, że rząd wspiera rodziny przez nowe programy. Minister wskazała też, że jest za wcześnie, by mówić o 15. emeryturze w 2023 roku.
Minister rodziny i polityki społecznej o ewentualną waloryzację wypłacanego co miesiąc na każde dziecko świadczenia w wysokości 500 zł była pytana na antenie Radia Zet. - Polityka prorodzinna to przede wszystkim jest odpowiedź na potrzeby rodziców, musi być systemowa i kompleksowa. (…) W tym trudnym czasie, w którym przyszło nam żyć – po pandemii, z toczącą się wojną na Ukrainie, jeśli spojrzymy na rodzaje wsparcia, na które rodzice mogą liczyć przez 18 lat, wychowując dziecko (…), to jest to kwota 120 tysięcy złotych. W roku 2015 było to zero - odpowiedziała.
"Wprowadzamy dodatkowe wsparcia dla rodziców"
- Dzisiaj musimy podejmować działania, które powodują wyjście z pułapki niskiej dzietności. Dlatego wprowadzamy dodatkowe wsparcia dla rodziców. (…) W tym momencie nie przewidujemy waloryzacji (świadczenia 500 plus - red.). Zresztą budżet państwa jest już znany. Ale cały czas wspieramy rodziny, również poprzez nowe programy - dodała.
Minister była też pytana o ewentualną podwyżkę świadczenia z programu "Dobry start", które przysługuje raz w roku na każde uczące się w szkole dziecko i wynosi 300 zł.
- Program wyprawka szkolna obowiązuje od 2018 roku. (…) Musimy jasno powiedzieć: nie było takich programów wcześniej. (…) Na ten moment wyprawka jest na tym poziomie, ponieważ inne programy wsparcia w związku z sytuacją geopolityczną są dla rodziców przygotowane - powiedziała szefowa MRiPS.
Podała, że do tej pory złożono wnioski dla ponad 4 mln 100 tys. dzieci, a ponad 3 mln 600 tys. z nich ma już to świadczenie wypłacone.
Co z 15. emeryturą?
Minister rodziny i polityki społecznej była też pytana o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który kilka dni wcześniej mówił na antenie tej stacji, że jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to trzeba będzie ją rozważyć. - Cały czas jesteśmy w dialogu z panem prezydentem, aby wprowadzać jak najlepsze rozwiązania, które przede wszystkim wspomagają te osoby, które wsparcia potrzebują. Jeżeli spojrzymy na grupę emerytów i rencistów, to są osoby, które potrzebują wsparcia państwa, szczególnie w trudnym czasie - powiedziała Maląg.
- Należy spojrzeć na to, co aktualnie robimy: waloryzacja godna (…), trzynasta emerytura (…), czternasta emerytura (…) – dodała.
Odnosząc się do medialnych doniesień, że 15. emerytura w 2023 roku jest przesądzona, by pozyskać dla PiS w wyborach głosy seniorów, minister odparła, że rząd "stara się w tym trudnym czasie pomagać Polakom, budując nowoczesną Polskę, która jest silna i dynamicznie się rozwijająca". - Nasze strumienie wsparcia to są elektoratowe, są dla wszystkich - zaznaczyła.
Pytana, czy 15. emerytura "wchodzi w grę, czy jest za wcześnie, by o tym mówić", szefowa MRiPS odpowiedziała, że "jest za wcześnie, by o tym mówić". - Ale warto zwrócić uwagę, na to, że wprowadzone w tym roku rozwiązania w polityce podatkowej, kwota wolna od podatku, (…) powodują, że w kieszeniach emerytów zostaje więcej środków - zaznaczyła Maląg.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock