Huawei umocnił się na fotelu lidera w Chinach. Dostawy smartfonów tego producenta w ostatnim kwartale ubiegłego roku wzrosły o 23,3 procent. Powodów do zadowolenia nie mają przedstawiciele koncernu Apple, który zanotował 20-procentowy spadek.
Z analiz firmy analitycznej IDC wynika, że chiński rynek zmniejszył się w ostatnim kwartale o 9,7 procent. Jak zauważyła agencja Bloomberg takie koncerny jak Apple czy Samsung negatywnie odczuwają spowolnienie na światowym rynku, który w ostatnich latach odnotowywał duże wzrosty. Ze względu na brak innowacji użytkownicy coraz rzadziej sięgają po nowe urządzenia. IDC podkreśliło jednak, że głównym powodem zmniejszenia się dostaw smartfonów od amerykańskiego producenta jest wysoka cena urządzeń. W związku z tym w ostatnich miesiącach najwięksi chińscy detaliczni sprzedawcy elektroniki obniżyli ceny nowych iPhone'ów o 20 procent.
Spadek przychodów Apple'a
Bloomberg zwraca uwagę, że chiński rynek jest coraz bardziej zdominowany przez Huawei i produkty tej firmy. Problemy Apple'a pogłębia rozproszenie chińskiego popytu. W okresie od października do grudnia przychody z iPhone'ów spadły o 15 procent. Koncern próbuje zrekompensować straty w przychodach ze sprzedaży smartfonów, przychodami z usług - zauważyła agencja. Dyrektor generalny Apple Tim Cook postrzegał region obejmujący Chiny, Hongkong i Tajwan, jako kluczowy dla strategii firmy. W poprzednim roku fiskalnym amerykański koncern wygenerował tam dochody w wysokości 52 mld dolarów. Apple odnotował jednak w ostatnim kwartale w Chinach spadek sprzedaży o 27 procent. Bloomberg zauważył, że największe od 2009 roku spowolnienie gospodarcze w Chinach jest kluczowym czynnikiem wpływającym na pierwsze od dwudziestu lat obniżki prognozy dochodów Apple. Cook podkreślał jednak, że koncern odnotowuje 19-procentowy wzrost przychodów z usług.
Problemy Huawei
Huawei, który niedawno wyprzedził Apple i zajął tym samym drugie miejsce na świecie pod względem sprzedaży smartfonów, utrzymuje pozycję lidera w Chinach - zauważyła agencja. Pozycja producenta na rodzimym rynku umocniła się po tym, jak jego dostawy w czwartym kwartale wzrosły o 23,3 procent - podało IDC. Doszło do tego mimo problemów z jakimi firma mierzy się od kilku miesięcy. Wiceprezes koncernu Huawei Meng Wanzhou, podejrzewana przez USA o oszustwa związane z łamaniem sankcji amerykańskich przeciwko Iranowi, została zatrzymana 1 grudnia w Kanadzie na wniosek władz amerykańskich. Władze USA wystąpiły z formalnym wnioskiem o ekstradycję Wanzhou przebywającej obecnie w areszcie domowym w Vancouver. Ponadto USA, Australia i Nowa Zelandia wykluczyły Huawei z udziału w budowie swoich sieci 5G. Według mediów podobny krok rozważają również UE, Niemcy, Norwegia i Wielka Brytania.
Najsłabsze wyniki na chińskim rynku odnotowała jednak spółka Xiaomi. Dostawy produkowanych przez nią smartfonów spadły o blisko 35 procent w ostatnich trzech miesiącach 2018 roku - podał Bloomberg. W ostatnim kwartale ubiegłego roku Apple w kwestii dostaw uplasował się w Chinach na czwartym miejscu za lokalnymi producentami, kolejno Huawei, Oppo (+1,5 procent) i Vivo (+3,1 procent) - podało IDC. Xiaomi zajęło piąte miejsce. Branża liczy obecnie na innowacje takie jak składane ekrany, kamery 3D i telefony przystosowane do obsługi sieci 5G, które mają ożywić rynek. IDC przypomina, że wdrażanie rozwiązań szybkiego internetu mobilnego powinno się zacząć od przyszłego roku.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock