Chiński koncern Huawei ogłosił w środę w Warszawie gotowość do uruchomienia w Polsce centrum cyberbezpieczeństwa. Według przedstawicieli firmy jego utworzenie jest uzależnione od decyzji polskich władz, które nie mają powodu, by wykluczać ją z prac nad siecią 5G.
- Jesteśmy gotowi utworzyć w Polce centrum cyberbezpieczeństwa, jeżeli władze zaakceptują to rozwiązanie jako godne zaufania - powiedział dyrektor zarządzający Huawei Polska Tonny Bao na środowej konferencji prasowej.
Centrum cyberbezpieczeństwa
Tydzień wcześniej chiński koncern zapowiedział, że podobne centrum ruszy 5 marca w Brukseli. Za pomocą platformy Huawei European Cybersecurity Center (HECC) przedsiębiorstwo chce współpracować w zakresie bezpieczeństwa i ochrony prywatności z innymi firmami i rządami państw Unii Europejskiej w celu ustandaryzowania technologii.
Ma to pozwolić na zminimalizowanie ryzyka oraz usprawnienie procesów "identyfikacji, ochrony, wykrywania, reakcji i naprawy".
W środę w Warszawie dyrektor Huaweia ds. komunikacji na region Europy Środkowej i Północnej Austin Zhang Yan stwierdził, że nie ma powodu, by Polski rząd wykluczał koncern z udziału w pracach nad budową krajowej infrastruktury łączności bezprzewodowej nowej generacji (5G).
Pod koniec stycznia firma ostrzegła, że gdyby Polska zadecydowała o wyłączeniu Huaweia z wdrażania sieci 5G, mogłoby się to wiązać z opóźnieniem rzędu 12-18 miesięcy i kosztami wyższymi o ok. 8,5 mld euro. Wcześniej podobną przestrogę pod adresem całej Unii Europejskiej przekazał ambasador Chin przy UE Zhang Ming.
Podejrzenia
Huawei, największy wytwórca sprzętu telekomunikacyjnego na świecie, mierzy się z narastającą nieufnością w wielu krajach. USA i część ich sojuszników podejrzewają firmę o niejawne związki z chińskim rządem i obawiają się, że może ona wykorzystywać produkowane przez siebie urządzenia do prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz Pekinu. Huawei zaprzecza tym oskarżeniom.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła we wtorek, że Berlin potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa danych, nim dopuści Huawei do budowy sieci 5G w Niemczech.
Dzień wcześniej ostrożność wobec sprzętu producenta zaleciła szefowa norweskiej policji kontrwywiadowczej PST Benedicte Bjoernland. USA, Australia i Nowa Zelandia wykluczyły już Huawei z udziału w budowie swoich sieci 5G. Według mediów podobny krok rozważają również UE, Niemcy, Norwegia i Wielka Brytania.
Zarzuty
Władze USA wystąpiły również z formalnym wnioskiem o ekstradycję aresztowanej w Kanadzie wiceprezes koncernu Meng Wanzhou, którą podejrzewają o oszustwa.
8 stycznia funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali dwóch mężczyzn - jednego z dyrektorów polskiego oddziału Huaweia Weijinga W. oraz Piotra D., byłego funkcjonariusza ABW i pracownika Orange. Mężczyźni są podejrzewani o szpiegostwo na szkodę Polski, za co grozi im kara od roku do 10 lat więzienia. Huawei przekazał, że Weijing W. został zwolniony ze skutkiem natychmiastowym 12 stycznia, dzień po tym, jak sprawa trafiła do mediów.
Autor: mp/mmh / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock