Według najnowszych badań, dane o użytkownikach przeglądarek przechowywane przez firmy internetowe nie służą poprawie jakości wyników wyszukiwania. W ramach eksperymentu, badacze przeanalizowali zmiany wyników wyszukiwania Bing i Yahoo dla różnych okresów retencji danych.
Retencja danych ma duży wpływ na odbywającą się w Europie debatę dotyczącą tzw. "prawa do bycia zapomnianym", które pozwala użytkownikom internetu na usunięcie dotyczących ich informacji z wyników wyszukiwania. Problem przechowywania danych jest też znaczący dla regulacji prywatności w Stanach Zjednoczonych.
Dziesięć lat temu Google zdecydowało zmienić swoje zasady przechowywania danych o użytkownikach, do istniejącego zapisu o nieograniczonym, dozwolonym czasie przechowywania, dodając informację o anonimizacji tych danych po upływie okresu 18-24 miesięcy.
W 2008 roku Google zdecydowało również o częściowym anonimizowaniu adresów IP użytkowników po upływie dziewięciu miesięcy, a całkowitym - po osiemnastu. Jednocześnie firma komunikowała, że przechowywanie informacji o wynikach wyszukiwania ma na celu poprawę jakości usług i działania algorytmów wyszukiwania.
Bez wpływu na wyniki
Autorzy eksperymentu - Lesley Chiou z Ocidental College i Catherine Tucker z MIT, wykorzystali dane dostarczone przez firmę analityczną Hitwise w celu oceny ruchu sieciowego pochodzącego z wyników wyszukiwania. Eksperyment został przeprowadzony na wynikach wyszukiwarek Bing i Yahoo w okresach, w których Bing zmniejszył okres przechowywania danych o użytkownikach z 18 miesięcy do sześciu, a Yahoo z 13 miesięcy do trzech, jak i gdy ostatnia z wymienionych firm zdecydowała się na podjęcie retencji danych trwającej 18 miesięcy.
Według badaczy długość okresu retencji danych nie ma wpływu na przepływ ruchu z wyników wyszukiwania do stron docelowych.
"Rezultaty naszego eksperymentu sugerują, że długie okresy przechowywania danych nie wnoszą żadnych korzyści w działanie wyszukiwarek, co często jest podawane przez firmy internetowe jako powód dla długotrwałej retencji" - piszą w opracowaniu eksperymentu.
Według naukowców możliwe jest zmniejszenie kosztów związanych z prywatnością, jakie użytkownicy ponoszą by korzystać z usług internetowych. Ich zdaniem rezultaty przeprowadzonych badań osłabiają argumenty wielkich firm internetowych za przechowywaniem danych i wskazują, że zamiast poprawy rezultatów wyszukiwania ma ono na celu dominację rynkową.
Autor: tol/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock