- Czeka nas rewolucja w ochronie prywatności - zapowiada dr Maciej Kawecki, doradca w Gabinecie Politycznym Ministra Cyfryzacji. Od 25 maja przyszłego roku wejdą bowiem w życie nowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych w Polsce i Unii Europejskiej. - Nasze dane będą efektywniej chronione - podkreśla gość TVN24.
Zgodnie z unijnym rozporządzeniem, za 12 miesięcy dojść ma do całkowitej zmiany w systemie ochrony danych osobowych. - Czeka nas rewolucja w ochronie prywatności, wchodzimy w nowy system prawny unijny i krajowy - zapowiada dr Kawecki.
Jak wskazuje, w Ministerstwie Cyfryzacji trwają prace nad przepisami krajowymi "żeby rozporządzenie było jak najpełniej stosowane, żeby ochrona danych osobowych była szybka, a postępowania w sprawie ochrony danych osobowych efektywne".
1. Ochrona danych
Gość podkreśla, że dzięki nowym przepisom, "nasze dane będą efektywniej chronione".
- Obywatel będzie mógł wystąpić do każdej instytucji, każdego podmiotu, który ma jego dane. Będzie mógł na podstawie prawa do bycia zapomnianym zażądać usunięcia tych danych osobowych, jeżeli osoba, która pozyskała jego dane, nie ma podstawy do ich przetwarzania - tłumaczy dr Maciej Kawecki.
Obecnie podmiot, który ma nasze dane "ma obowiązek je usunąć, wtedy kiedy nie ma innej podstawy do ich przetwarzania". Przykładowo zatem, jeżeli obywatel był pracownikiem banku i przestał być tym pracownikiem, to będzie mógł żądać usunięcia danych, ale dopiero po okresie, w którym pracodawca jest uprawniony do ich przetwarzania - podaje dr Kawecki.
2. Kary za naruszenia
Dodatkowo nad podmiotami dysponującymi danymi osobowymi będzie wisiało widmo gigantycznych kar pieniężnych. Jak tłumaczy dr Kawecki, zostaną one nałożone w przypadku "ogromnego wycieku danych osobowych".
- To naruszenie danych osobowych, które pociąga za sobą najszersze konsekwencje. Jeżeli dany podmiot posiada ogromne zasoby danych, jesteśmy firmą, która udziela pożyczek i te dane wyciekną, to są naruszenia, które są najciężej karane - wskazuje przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji.
Kara może sięgnąć 20 milionów euro. - To może być więcej, mówimy o 4 procentach rocznego, światowego obrotu. Jeżeli przedsiębiorstwo będzie miało wyższy obrót, wtedy ta kwota może przekroczyć 20 milionów euro - tłumaczy gość TVN24.
3. Rekompensata
Z tego tytułu rekompensaty mogą domagać się także obywatele. - W prawie krajowym przewidujemy dodatkową przesłankę dochodzenia roszczeń. Każdy obywatel państwa nie tylko będzie mógł wystąpić ze skargą do Prezesa Urzędu Danych Osobowych, ale także z pozwem do sądu powszechnego - mówi dr Maciej Kawecki.
Naruszeń możemy dopatrywać się także w sytuacji, kiedy w przypadku podpisywanych umów przepisy dotyczące wykorzystania naszych danych nie są wyraźnie sformułowane. - Informacje zawsze muszą być podane wyraźnie, to nie może być domyślne. Jeżeli jest napisana małym druczkiem, że nie jesteśmy w stanie tego przeczytać albo nie zauważymy, to możemy dopatrywać się naruszenia - wskazuje doradca w Gabinecie Politycznym Ministra Cyfryzacji.
Podkreśla jednak, że "nic nie ochroni nas bardziej niż my sami siebie". - Sami musimy czytać, co dostajemy - wskazuje.
4. Nowy urząd
W Polsce zostanie powołany także nowy organ państwowy - Prezes Urzędu Danych Osobowych.
- Chcemy żeby był on nie tylko egzekutorem, ale też organem, który będzie konsultował, doradzał, wspierał - wylicza Kawecki.
Oznacza to, że przestanie funkcjonować Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. - Prezes Urzędu Danych Osobowych będzie następcą prawny. Rozporządzenie wymusza na nas jego powołanie - dodaje. - Chcemy żeby postępowania były prowadzone szybciej, efektywniej, żeby ochrona danych osobowych była ochroną 2.0 - podkreśla gość TVN24.
5. Kiedy zmiana przepisów?
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych będzie stosowane od dnia 25 maja 2018 r.
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock