PKN Orlen i Saudi Aramco podpisały aneks do umowy z 2016 roku, na mocy którego saudyjska firma będzie dostarczać dodatkowo około 100 tysięcy ton miesięcznie ropy Arabian Extra Light - podał Orlen w komunikacie. Oznacza to, że do rafinerii Orlenu będzie trafiać co miesiąc około 300 tysięcy ton surowca z Zatoki Perskiej.
PKN Orlen zamierza wykorzystać surowiec do przerobu w rafineriach w Polsce, Czechach i na Litwie. Umowa została zawarta na okres od 1 maja 2018 roku do 31 grudnia 2018 roku i będzie automatycznie przedłużana na kolejne lata, o ile żadna ze stron jej nie wypowie zgodnie ze stosownymi zapisami.
Dzięki aneksowi ponad 20 proc. surowca przerabianego przez rafinerie Grupy Orlen będzie pochodziło z Arabii Saudyjskiej.
- Zatoka Perska nadal będzie obiektem naszego zainteresowania i monitoringu w zakresie planów dalszej dywersyfikacji. Ważne jest to, że ropa dostarczana przez koncern Saudi Aramco jest stabilnej i wysokiej jakości, co gwarantuje wysoki uzysk produktów z jej przerobu. To pozwala na osiągnięcie bardzo zadawalających efektów ekonomicznych - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie prasowym.
Polityka dywersyfikacji
Obecnie zaopatrzenie koncernu w ropę naftową odbywa się poprzez długoterminowe umowy z Saudi Arabian Oil Company, Rosneft Oil Company, Tatneft Europe AG. Pozostałe wolumeny zabezpieczone są poprzez kontrakty terminowe z różnych kierunków, m.in. z Norwegii, Wielkiej Brytanii, Nigerii, Wenezueli czy Stanów Zjednoczonych.
W kwietniu PKN Orlen sprowadził kolejny ładunek ropy z Iranu.
Saudi Aramco zarządza udowodnionymi zasobami ropy naftowej i kondensatu na poziomie 260,8 mld baryłek. Dzienna produkcja Saudi Aramco to 10,2 mln baryłek. Główna siedziba spółki znajduje się w Dhahranie, w Arabii Saudyjskiej. Koncern zatrudnia ponad 65 tysięcy pracowników z całego świata.
Autor: ps//sta / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock