W tej chwili nie pracujemy nad waloryzacją programu 500 plus - powiedział na konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń. Wcześniej media informowały, że świadczenie 500 plus ma zostać podwyższone do kwoty 700 złotych.
Obecnie świadczenie wychowawcze 500 plus przysługuje rodzicom i opiekunom, niezależnie od osiąganych dochodów, na każde dziecko, które nie ukończyło 18 lat. Nie było ono waloryzowane od momentu wprowadzenia programu. Ze względu na wysoką inflację, jak wyliczał niedawno analityk eToro Paweł Majtkowski, świadczenie 500 plus jest dziś warte już tylko 342 zł w cenach ze startu programu, czyli z kwietnia 2016 roku.
W czwartek "Gazeta Wyborcza" podała, że w PiS zapadła decyzja o podwyższeniu 500 plus. Według informacji dziennika "sceptyków do zmiany zdania miała przekonać ofensywa wyborcza Donalda Tuska". Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem miałoby być podwyższenie świadczenia do 700 złotych.
Pytanie o waloryzację 500 plus. Wiceminister odpowiada
O kwestię waloryzacji świadczenia na konferencji prasowej był pytany wiceminister finansów Artur Soboń. - Na sto procent mogę powiedzieć, że w tej chwili nie pracujemy nad takim rozwiązaniem - stwierdził.
- Wprowadziliśmy cały szereg rozwiązań wspierających rodziny, które uzupełniają program 500 plus. W praktyce oznacza to, że dzisiaj, w roku 2023, środki skierowane do rodzin to blisko 87 miliardów złotych w budżecie państwa - dodał. Zwrócił uwagę, że na wspomnianą liczbę składają się też inne programy, w tym takie jak Rodzinny Kapitał Opiekuńczy.
Jak przekonywał, system podatkowy po zmianach wprowadzonych przez rząd "jest bardziej sprawiedliwy". - To oznacza, że ten klin podatkowy, który w dużo większy stopniu przed zmianami preferował tych, którzy nie mieli dzieci, dzisiaj promuje rodzinę. I to jest kierunek, w którym idziemy - powiedział wiceminister.
Źródło: TVN24 Biznes, "Gazeta Wyborcza", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock