Sieci handlowe urządziły w 2024 roku o 12,5 procent więcej promocji niż w 2023 roku - wynika z raportu UCE Research. W ocenie autorów opracowania świadczy to zaostrzającej się konkurencji między sieciami. Najbardziej na promocje postawiły sieci convenience, a najmniej sklepy typu cash & carry.
Jak wynika z raportu UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy BLIX w całym 2024 roku sieci handlowe zrobiły o 12,5 proc. promocji więcej niż rok wcześniej, a wzrost liczby promocji wykazała zdecydowana większość formatów.
Liderzy promocji
Najbardziej na promocje postawiły sieci convenience, które zorganizowały ich o 26,8 proc. więcej r/r. Drugie miejsce w rankingu zajęły dyskonty, które zwiększyły liczbę promocji o 23,2 proc. r/r. Na trzecim miejscu znalazły się supermarkety ze wzrostem 13,7 proc. r/r. Na kolejnych miejscach znalazły się hipermarkety z wynikiem – 8 proc., sklepy RTV-AGD – 5,1 proc. i sieci cash & carry – 1,2 proc.
Dodano, że mniej promocji było w sklepach DIY – o 12,8 proc., a także w drogeriach i aptekach – o 4,2 proc. r/r.
W ocenie Marcina Lenkiewicza z Grupy BLIX, wzrosty wynikają głównie z zaostrzonej rywalizacji cenowej między dyskontami, które zintensyfikowały działania promocyjne, aby przyciągnąć klientów w kluczowej kategorii spożywczej gdzie konkurencja jest największa.
- Inflacja spowodowała, że konsumenci zaczęli częściej poszukiwać obniżek cen artykułów codziennego użytku. To skłoniło sieci do zwiększenia liczby akcji promocyjnych, aby sprostać ich oczekiwaniom i wzmocnić konkurencyjność. Liderzy rynku spożywczego rozszerzyli asortyment produktów objętych promocjami, jednocześnie zwiększając częstotliwość publikowania gazetek, aby zyskać przewagę nad rywalami – wskazał ekspert.
Walka pomiędzy sieciami convenience i dyskontami
Autorzy raportu zwrócili uwagę, że największy pośród poszczególnych formatów wzrost odnotowany przez sieci convenience wynika z dopasowania się do zmieniających się potrzeb konsumentów.
- Kanał convenience staje się coraz bardziej konkurencyjny, oferując wygodę i bliskość placówek handlowych. Jednocześnie intensyfikuje promocje, aby przyciągnąć klientów poszukujących szybkich zakupów w atrakcyjnych cenach. Rywalizacja cenowa między dyskontami a sieciami convenience wyraźnie wpłynęła na strategie obu formatów. Ale te drugie szybciej reagowały na potrzeby lokalnych klientów – zauważył Lenkiewicz.
W raporcie zaznaczono, że o ile dyskonty utrzymały wysoki poziom promocji, to jednak straciły one na dynamice z powodu większej elastyczności i innowacyjności kanału convenience. Wojna cenowa w dużej mierze napędzała wzrost w obu tych formatach. W ocenie autorów gorszy wynik dyskontów może też zmotywować je do bardziej agresywnych działań promocyjnych w przyszłości.
Sklepy z najniższą liczbą promocji
- Nieznaczny wzrost liczby promocji odnotowany przez kanał cash & carry wynika z kolei z jego specyfiki. Sieci te koncentrują się bardziej na klientach B2B. To ogranicza jego dynamikę promocyjną – wyjaśniła Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.
Autorzy raportu tłumaczą spadek liczby promocji organizowanych przez sklepy DIY trudnym okresem w tym segmencie handlu. Z powodu inflacji konsumenci zaczęli bowiem ograniczać wydatki na produkty remontowo-budowlane.
- Sieci DIY dostosowały się do tej sytuacji, zmniejszając intensywność działań promocyjnych, aby nie obniżać dodatkowo swoich marż. Z kolei ujemny wynik drogerii i aptek można tłumaczyć spadkiem presji na działania promocyjne. Produkty z kategorii zdrowia i urody często mają zapewnioną wysoką lojalność konsumentów, którzy są skłonni zapłacić więcej za produkty zaufanych marek, nawet w trudniejszych czasach – stwierdziła ekspertka.
Prognozy na 2025 rok
Marcin Lenkiewicz przewiduje, że w I półroczu 2025 r. sieci handlowe zwiększą liczbę promocji. Szczególnie będzie to widoczne w dyskontach i sieciach convenience. Wojna cenowa między nimi prawdopodobnie utrzyma wysoką dynamikę promocji. Z kolei rosnące koszty energii i surowców mogą wymusić bardziej selektywne podejście do akcji.
Julita Pryzmont zastrzegła, że w skali całego roku promocji może być jednak mniej. - Jeśli presja inflacyjna osłabnie, a koszty operacyjne sieci handlowych wzrosną, mogą one być zmuszone do ograniczenia liczby promocji, aby utrzymać poziom marż – podsumowała ekspertka.
Analitycy z UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy BLIX przeanalizowali ponad 15 tys. gazetek handlowych z promocjami wydanych w latach 2023-2024, zawierających informacje o ponad 2,2 mln promocji. Pod uwagę wzięto 8 największych formatów na rynku detalicznym: dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash & carry. Ponadto sprawdzono drogerie i apteki, sieci DIY oraz sklepy RTV-AGD
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock