Stopy procentowe w Polsce rosną od października 2021 roku. Zdaniem ekonomistów Credit Agricole to nie koniec podwyżek. Ich zdaniem stopy procentowe zostaną podniesione o 75 punktów bazowych w lipcu i o kolejne 50 punktów bazowych we wrześniu i październiku.
"Tym samym stopa referencyjna osiągnie poziom 7,75 proc. w IV kw. br., a cykl zacieśniania polityki pieniężnej zostanie zakończony" - napisali w raporcie ekonomiści Credit Agricole.
Stopy procentowe - o ile mogą wzrosnąć?
Analitycy oceniają, że aby ograniczyć skalę osłabienia złotego i jego proinflacyjny wpływ RPP będzie musiała silniej zacieśnić politykę pieniężną.
"Dodatkowym argumentem na rzecz większej skali podwyżek stóp procentowych niż wcześniej zakładaliśmy (lokalne maksimum dla stopy referencyjnej na poziomie 7,00 proc.) jest oczekiwane przyjęcie ustawy o tzw. wakacjach kredytowych" - wskazali analitycy.
Dodali, że "zgodnie z wyliczeniami Związku Banków Polskich, w przypadku w którym z wakacji kredytowych skorzystałoby 80 proc. uprawnionych kredytobiorców, łączny koszt dla sektora bankowego osiągnąłby poziom 13,1-16,4 mld zł w 2022 r. oraz 21,3-27,9 mld zł łącznie w okresie 2022-2023". Podkreślili, że "te środki będą stanowiły dodatkowy dochód dla gospodarstw domowych, który będzie wspierał popyt konsumpcyjny i oddziaływał w kierunku wzrostu inflacji".
Ekonomiści Credit Agricole wskazali, że "głównym czynnikiem ryzyka w dół dla naszej zrewidowanej prognozy stóp procentowych jest wpływ zakłóceń w dostawach gazu na sytuację gospodarczą w Niemczech i strefie euro, w tym możliwość wystąpienia recesji w tych gospodarkach".
"Zgodnie z szacunkami Bundesbanku (banku centralnego Niemiec), ryzyko to jest skoncentrowane w okresie IV kw. 2022 r. – II kw. 2023 r. Kwestia ta jest obarczona istotną niepewnością – trudno ocenić jak szybko firmy będą w stanie przestawić się na alternatywne w stosunku do gazu źródło energii. Skala szoku będzie również uzależniona od warunków meteorologicznych w trakcie sezonu grzewczego" - napisali.
Zaznaczyli jednak przy tym, że "jest to jednocześnie czynnik ryzyka w górę dla ścieżki EURPLN". "Uważamy, że potencjalny scenariusz, w którym będziemy obserwować wyższą ścieżkę EURPLN i niższą ścieżkę stóp od naszych oczekiwań będzie akceptowany przez RPP z uwagi na istotne ryzyko w dół dla wzrostu gospodarczego w 2023 r." - czytamy w komentarzu banku.
Stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pieniężnej na początku czerwca tego roku podniosła stopy procentowe o 75 pb. Tym samym stopa referencyjna NBP wzrosła do 6 proc., stopa lombardowa do 6,5 proc., stopa depozytowa zaś do 5,5 proc. Wzrosły także stopa redyskontowa weksli – do 6,05 proc. - oraz stopa dyskontowa weksli - do 6,1 proc. Była to dziewiąta z rzędu podwyżka w cyklu rozpoczętym w październiku 2021 r.
Najniższe historycznie stopy procentowe odnotowano w roku 2020, kiedy to stopa referencyjna spadła do 0,10 proc.
Na temat docelowego poziomu stopy referencyjnej mówił 9 czerwca br. podczas konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP i jednocześnie przewodniczący RPP. - Inflacja rośnie, to rosną też stopy, tak jak to zapowiadaliśmy. Trwa cykl podwyżek stóp procentowych - wskazywał. Jednocześnie zaznaczał, że jesteśmy bliżej końca cyklu. - Jesteśmy bliżej końca niż początku, bo to już była kolejna podwyżka. Jesteśmy na dosyć wysokim poziomie - zwracał uwagę Glapiński.
Glapiński nie wykluczył, o ile nie zmieni się sytuacja i nie wystąpią nowe nieoczekiwane szoki, pierwszych obniżek stóp można spodziewać się w czwartym kwartale 2023 roku. - Zgodnie z najnowszymi naszymi analizami, przy założeniu, że nie nastąpią niespodziewane wydarzenia, pod koniec przyszłego roku, w ostatnim kwartale przyszłego roku być może będzie możliwość obniżania stóp procentowych - powiedział szef banku centralnego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock