Zmiany w podatku od spadków i darowizn. Internetowe zrzutki mogą być zagrożone

Aktualizacja:
Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna", TVN24 Biznes
Miasta walczą o podatki
Miasta walczą o podatkiTVN24
wideo 2/5
Miasta walczą o podatkiTVN24

Sejm wprowadził zmiany w podatku od spadków i darowizn. Rozwiązania budzą kontrowersje, bo wprowadzają limity dla darowizn otrzymanych od wielu osób. Dzisiaj takich ograniczeń nie ma. Jeśli przepisy przyjęte przez izbę niższą wejdą w życie, zagrożone będą zrzutki ogłaszane w celu sfinansowania kosztownych terapii dla chorych - napisał środowy "Dziennik Gazeta Prawna". Do pojawiających się kontrowersji odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Z kolei Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zapowiedział, że "klub Prawa i Sprawiedliwości złoży w Senacie poprawkę, która wykreśli ten zapis".

W czwartek Sejm opowiedział się za tak zwaną ustawą deregulacyjną, która nowelizuje kilkanaście ustaw. Teraz ustawa trafi do Senatu. Jak napisał "DGP", jeśli ustawa wejdzie w życie w kształcie przyjętym przez izbę niższą, to zagrożone będą zrzutki ogłaszane w celu sfinansowania kosztownych terapii dla chorych.

"Od 1 lipca br. bowiem ten, kto otrzyma w ciągu pięciu lat darowizny od wielu obcych sobie osób na kwotę przekraczającą 54 180 zł, zapłaci podatek od spadków i darowizn. Będzie to dotyczyć również zrzutek przeprowadzanych na popularnych portalach crowdfundingowych, np. na odbudowę domu zniszczonego pożarem, specjalistyczną operację czy drogie leczenie" - wskazała gazeta.

- Osoby potrzebujące takiego wsparcia, których zbiórka przekroczy 54 180 zł, będą musiały zapłacić podatek według stawki od 12 proc. (dla zbiórek na łączną kwotę do 11 128 zł) do 20 proc. (dla zbiórek powyżej 22 256 zł łącznie). To oddali je od otrzymania niezbędnej im pomocy, a w skrajnych przypadkach może sprawić, że nie zdążą jej uzyskać - wyjaśnił w rozmowie z "DGP" Tomasz Chołast, członek zarządu zrzutka.pl.

Ministerstwo Finansów, cytowane przez dziennik, zwróciło uwagę, że zmiana nie obejmie zbiórek organizowanych w trybie przepisów ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych. Chodzi o zbiórki organizowane w miejscu publicznym, np. na ulicy, w sklepie, które są prowadzone przez fundacje, stowarzyszenia, czy tzw. organizacje kościelne i wyznaniowe. "Ofiarodawcy nie są w tym przypadku stronami umowy darowizny, a beneficjenci zbiórki nie mają co do zasady wiedzy o ofiarodawcach - nie łączy ich żaden stosunek zobowiązaniowy" - tłumaczyło MF.

Premier Mateusz Morawiecki komentuje

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do nadchodzących zmian w przepisach w rozmowie z Interią. - Nowelizacja, która była przeprowadzona w Sejmie, podwyższała kwotę wolną od podatku od darowizn w codziennym życiu. Czyli, żeby płacić niższe podatki. Dodatkowo wprowadzono mechanizm, który miał zabezpieczyć potencjalne nadużycia. Taka była intencja tych przepisów - wyjaśnił szef rządu.

Premier zadeklarował, że nie pozwoli, "żeby to w jakikolwiek sposób wpłynęło na kwestie zbierania środków na cele charytatywne i tego typu inicjatywy". - Wydałem już dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie. Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność - zapewnił Morawiecki.

Szef rządu zamieścił również wpis na Twitterze, w którym podkreślił, że "nie ma zgody na takie pomysły". "Dałem jasne dyspozycje @MF_GOV_PL (Ministerstwu Finansów) w tym zakresie" - dodał, dziękując "wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w pomoc drugiemu człowiekowi".

Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i poseł PiS zapowiedział, że "w związku z wątpliwościami: klub @pisorgpl złoży w Senacie poprawkę, która wykreśli ten zapis".

Jak poinformowało z kolei Ministerstwo Finansów, nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn podwyższa kwotę wolną od podatku, dzięki czemu podatki będą niższe. MF podkreśliło, że wprowadzone do ustawy górne kwoty limitów dla darowizn od kilku osób miały wyeliminować ewentualne nadużycia. "Nie wpłynie to jednak w żaden sposób na zbiórki środków na cele charytatywne. MF pracuje nad doprecyzowaniem zapisów" - zaznaczył resort.

Zmiany w podatku od spadków i darowizn

Zgodnie z przepisami, podatek od spadków i darowizn płacą obdarowani. Obowiązek powstaje, gdy wartość lub praw majątkowych otrzymanej od jednej osoby w okresie pięciu lat przekroczy limit określony w ustawie. Na mocy ustawy przyjętej przez Sejm limity te mają wzrosnąć 3,5-krotnie.

"Problem polega na tym, że jednocześnie wprowadzono limity dla darowizn otrzymanych od wielu osób. Dzisiaj takich ograniczeń nie ma" - zaznaczył "DGP", wyjaśniając, że oznacza to, iż podatek byłby należny od nabycia własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej w pięcioletnim okresie:

- 108 360 zł od wielu osób - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do pierwszej grupy podatkowej,

- 81 270 zł od wielu osób - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do drugiej grupy podatkowej,

- 54 180 zł od wielu osób - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do trzeciej grupy podatkowej.

"Nie rozumiem poboru podatku od zbiórek organizowanych w dramatycznych sytuacjach życiowych"

Jak przypomniał dziennik, poprawkę w tym zakresie zgłosili 25 stycznia br. posłowie Prawa i Sprawiedliwości podczas posiedzenia sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw deregulacji. Poprawka została przyjęta, a dzień później przegłosował ją Sejm.

Doradczyni podatkowa z Grant Thornton Małgorzata Samborska w rozmowie z "DGP" zwróciła uwagę, że tak istotna zmiana została uchwalona "po cichu", nie jako projekt rządowy, który przeszedłby wcześniej konsultacje publiczne.

- Mogę zrozumieć chęć opodatkowania sytuacji, w których cyklicznie organizowane zbiórki publiczne stanowią dla kogoś źródło dochodów. Ale nie rozumiem poboru podatku od zbiórek organizowanych w dramatycznych sytuacjach życiowych, na operacje, odbudowę domu po pożarze, rehabilitację, schroniska, leczenie zwierząt. Nie wiem, czy posłowie głosujący za ustawą o takiej treści byli świadomi konsekwencji swojej decyzji. Mam nadzieję, że do ustawy zostaną jak najszybciej wprowadzone niezbędne poprawki - komentowała Samborska.

Swoimi wątpliwościami doradczyni podatkowa podzieliła się również we wpisie na Twitterze. Jak wskazała, na mocy nowych przepisów "matka zbierająca przez internet na dziecko od 1000 osób ma taki sam limit co osoba otrzymująca ot tak sobie, bez tytułu, przelew po 18 tys. od 3 znajomych".

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Byli prezesi Fed Ben Bernanke i Janet Yellen w artykule dla dziennika "New York Times" wezwali do utrzymania niezależności banku centralnego. Zaapelowali do Donalda Trumpa, by na następcę szefa Rezerwy Federalnej wybrał osobę, która nie ulega wpływom politycznym.

"Ryzyko trwałych i poważnych szkód". Apel byłych szefów banku centralnego

"Ryzyko trwałych i poważnych szkód". Apel byłych szefów banku centralnego

Źródło:
PAP

Ministerstwo Infrastruktury zamierza usprawnić system karania za wykroczenia odnotowane przez fotoradary. Nowe przepisy mają wprowadzić między innymi kary za nieodbieranie korespondencji urzędowej - wynika z założeń projektu opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Usprawnienie systemu karania. Resort planuje zmiany w przepisach drogowych

Usprawnienie systemu karania. Resort planuje zmiany w przepisach drogowych

Źródło:
PAP

Koncern motoryzacyjny Stellantis, właściciel marek takich jak Jeep, Chrysler i Fiat, poniósł 300 milionów euro strat z powodu ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa - podała firma. Wyjaśniła, że nowe taryfy zakłóciły handel i doprowadziły do ograniczenia produkcji - poinformował portal BBC.

Ogromne straty przez cła Trumpa. Gigant podał dane

Ogromne straty przez cła Trumpa. Gigant podał dane

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Scott Bessent, amerykański sekretarz skarbu, wezwał europejskich sojuszników do nałożenia ceł wtórnych na państwa prowadzące handel z Rosją, jeśli Stany Zjednoczone wprowadzą podobne środki. Zaznaczył, że brak porozumienia z Unią Europejską w sprawie umowy handlowej przyniesie większe straty państwom UE.

Sekretarz skarbu USA: apeluję do naszych europejskich sojuszników

Sekretarz skarbu USA: apeluję do naszych europejskich sojuszników

Źródło:
PAP

W Chinach rozpoczęto budowę największej na świecie tamy i elektrowni wodnej na rzece Yarlung Zangpo w Regionie Autonomicznym Tybetu – podały państwowe media. Inwestycja o wartości 170 miliardów dolarów ma być największym przedsięwzięciem tego typu od czasów Tamy Trzech Przełomów.

Rusza gigantyczna inwestycja. "Projekt stulecia"

Rusza gigantyczna inwestycja. "Projekt stulecia"

Źródło:
PAP

Mówią o ciągłym stresie, wysiłku, problemach i o tym, że są "końmi pociągowymi". - Fryzjerka, która jest na urlopie, i tak ma cały czas włączony telefon. Myśli o tym, czy klienci wrócą - komentuje wyniki raportu dotyczącego kondycji psychicznej przedsiębiorców Tomasz Mazan, założyciel Unii Polskich Przedsiębiorców. - Właściciele firm pracują 24 godziny na dobę. Są wyczerpani codziennością i obciążeniami, które państwo na nich nakłada - dodaje w rozmowie z TVN24+.

Alarmujący raport. "To jest szok, coś nie do pomyślenia"

Alarmujący raport. "To jest szok, coś nie do pomyślenia"

Źródło:
TVN24+

Central European Petroleum odkryło duże złoże ropy naftowej na Morzu Bałtyckim i poszukuje partnerów do wydobycia. Prezes spółki Rolf Skaar zapowiedział rozmowy z największymi polskimi oraz międzynarodowymi firmami. Nowe złoże może nawet trzykrotnie zwiększyć dzienną produkcję ropy w Polsce.

Odkryli duże złoże ropy na Bałtyku i szukają partnerów

Odkryli duże złoże ropy na Bałtyku i szukają partnerów

Źródło:
PAP

Central European Petroleum (CEP) dokonało dużego odkrycia ropy naftowej otworem wiertniczym, wykonanym na Morzu Bałtyckim, około 6 kilometrów od Świnoujścia - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.

Odkryto największe złoże ropy w Polsce. "Historyczny moment"

Odkryto największe złoże ropy w Polsce. "Historyczny moment"

Źródło:
PAP

Dotychczasowa wiceprezeska Urzędu Regulacji Energetyki Renata Mroczek została wybrana w naborze na stanowisko prezesa tego urzędu - wynika z informacji zamieszczonej na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Zmiana na czele urzędu. Komunikat kancelarii premiera

Zmiana na czele urzędu. Komunikat kancelarii premiera

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu 2025 roku wyniosło 8881,84 złotego, co oznacza wzrost 9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 0,8 procent w ujęciu rocznym.

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy. "Płace zaskakują"

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy. "Płace zaskakują"

Źródło:
tvn24.pl

Jedno słabe hasło wystarczyło hakerom, aby zniszczyć 158-letnią firmę i pozbawić pracy 700 osób - pisze portal stacji BBC. Cyberprzestępcy zażądali potężnego okupu, na zapłacenie którego firma nie miała pieniędzy.

Odgadli hasło pracownika, firma upadła

Odgadli hasło pracownika, firma upadła

Źródło:
BBC

McDonald’s Polska otrzymał karę wynoszącą blisko 17 milionów złotych od Urzędu Ochrony Danych Osobowych za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych - przekazał Urząd. Jak dodał doprowadzono do "ujawnienia danych osobowych w publicznie dostępnym katalogu".

Potężna kara dla McDonald’s Polska

Potężna kara dla McDonald’s Polska

Źródło:
PAP

Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, jeżeli jego obecność w pracy jest niezbędna, ale w takiej sytuacji musi zwrócić mu koszty związane z wypoczynkiem – wyjaśnił główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że na urlopie nie ma obowiązku odbierania poczty służbowej.

Czy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu?

Czy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu?

Źródło:
PAP

Wyprodukowanie kilograma cukru kosztuje 2,52 złotego, ale w sklepie można go kupić nawet po 1,49 złotego. To znacznie poniżej kosztów produkcji i dystrybucji. Rynek może się załamać, a to oznacza protesty rolników - ocenia w poniedziałkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza".

"Nadmuchana" cena i rynek na skraju katastrofy

"Nadmuchana" cena i rynek na skraju katastrofy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 0,1 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 1,1 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

"Rozczarowanie". Najnowsze dane z przemysłu

"Rozczarowanie". Najnowsze dane z przemysłu

Źródło:
PAP

W ramach szóstej edycji programu Mój Prąd wpłynęło 60 tysięcy wniosków na ponad 828 milionów złotych na przydomowe magazyny energii - poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

"Mamy rekordową liczbę wniosków". Można otrzymać nawet 16 tysięcy

"Mamy rekordową liczbę wniosków". Można otrzymać nawet 16 tysięcy

Źródło:
PAP

Jest to mechanizm, który powinien być rozważany właśnie po to, żeby ulżyć konsumentom. Wspierać sytuację tych Polaków, którzy dzisiaj przepłacają na odsetkach od swoich kredytów hipotecznych - powiedział Tomasz Chróstny, zapytany, czy banki powinny płacić podatek od nadmiarowych zysków.

Prezes UOKiK: ten podatek mógłby ulżyć kredytobiorcom

Prezes UOKiK: ten podatek mógłby ulżyć kredytobiorcom

Źródło:
PAP

W 2024 roku przeciętny oczekiwany czas aktywności zawodowej w państwach Unii Europejskiej osiągnął prawie 37,2 roku - podał Eurostat. W ciągu ostatniej dekady wzrósł o 2,4 roku. Dla Polski wskaźnik ten był poniżej średniej UE.

Tak pracuje się w Europie. Polska poniżej średniej

Tak pracuje się w Europie. Polska poniżej średniej

Źródło:
PAP

Donald Trump ogłosił 50-procentowe cła na towary z Brazylii, czym chciał wesprzeć byłego brazylijskiego prezydenta Jaira Bolsonaro. Jednak działania prezydenta USA zwiększyły poparcie dla obecnego prezydenta Brazylii Inácio Luli da Silvy.

Zaskakujący efekt ceł Trumpa. "Gringo nie będzie rozkazywał"

Zaskakujący efekt ceł Trumpa. "Gringo nie będzie rozkazywał"

Źródło:
PAP

Współpraca Rosji z Koreą Północną wykracza poza sferę wojskową, obejmując kolejne dziedziny takie jak handel czy inwestycje infrastrukturalne - informuje "Financial Times". Dodaje, że efekty ożywienia są już widoczne, dzięki czemu reżim w Pjongjangu wychodzi z międzynarodowej izolacji.

Szansa dla Korei Północnej. Może doprowadzić do "prawdziwej transformacji"

Szansa dla Korei Północnej. Może doprowadzić do "prawdziwej transformacji"

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła ponad 90-procentowe cła na chiński grafit wykorzystywany do produkcji akumulatorów. Jak wskazał CNN, wyższe stawki celne zwiększą koszty produkcji samochodów w USA, choć w dłuższej perspektywie mogą wspomóc rozwój krajowych producentów.

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Źródło:
CNN