Komisja Europejska zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę około 650 mln euro (około 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie PLL LOT - poinformowała we wtorek KE. Jak poinformowała wiceszefowa Komisji Europejskiej Margrethe Vestager, wsparcie będzie obwarowane określonymi warunkami.
"Komisja Europejska zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę około 650 mln euro (około 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie linii lotniczych LOT w związku z pandemią koronawirusa. Środki pomocy obejmują pożyczkę subsydiowaną w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości około 250 mln euro (około 1,1 mld zł)" - poinformowała KE we wtorkowym komunikacie.
Jak dodano, środki zostały zatwierdzone na podstawie tymczasowych ram pomocy państwa.
Wiceprzewodnicząca Komisji Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji, oświadczyła, że LOT odgrywa kluczową rolę dla sieci połączeń i gospodarki Polski.
"Dzięki zastosowanym środkom pomocy LOT otrzyma około 650 mln euro na walkę ze skutkami obecnego kryzysu. Decyzja gwarantuje, że państwo otrzyma wystarczające wynagrodzenie z tytułu ryzyka, jakie ponoszą podatnicy, oraz że wsparcie będzie obwarowane określonymi warunkami, w tym zakazem wypłaty dywidend i premii oraz dalszymi środkami mającymi ograniczyć zakłócenie konkurencji. Nadal będziemy ściśle współpracować z państwami członkowskimi, poszukując realnych rozwiązań łagodzących skutki gospodarcze pandemii COVID-19, zgodnie z przepisami UE" - powiedziała cytowana w komunikacie Vestager.
Właścicielem 100 proc. akcji PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza. Jedynym akcjonariuszem PGL jest Skarb Państwa, a prawa z akcji w tej spółce wykonuje Minister Aktywów Państwowych.
Projekt uchwały
"Podczas mojej ostatniej wizyty w @EU_Commission jednym z tematów rozmów była pomoc dla naszego narodowego przewoźnika. Dziękuje Komisarz Vestager za szybkie i sprawne zatwierdzenie pomocy publicznej dla #LOT @MRPiT_GOV_PL" - napisał we wtorek na Twitterze wicepremier Jarosław Gowin.
Zgodnie z opublikowanym w ubiegłym tygodniu opisie projektu uchwały Rady Ministrów rządowy program pomocowy zakłada wypłacenie przewoźnikowi pożyczki przez Polski Fundusz Rozwoju w wysokości 1 mld 800 mln zł oraz dokapitalizowanie spółki w kwocie 1 mld 140 mln zł. W tym drugim przypadku - jak podkreślono - chodzi o to, by wysokość pomocy nie przekroczyła równowartości 250 mln euro.
W projekcie dodano, że dokapitalizowanie spółki miałoby się odbyć za pośrednictwem Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Ryzyko utraty płynności
Rząd wskazywał w uzasadnieniu, że pandemia COVID-19 wywołała poważne zakłócenia, m.in. w funkcjonowaniu transportu ludzi i towarów, co bardzo negatywnie wpłynęło na sytuację podmiotów działających w tym sektorze. "Wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi, m.in. przy użyciu transportu lotniczego, spowodowały zaburzenia w zakresie działalności operacyjnej i w sytuacji finansowej podmiotów funkcjonujących w tej branży" - podkreślono.
Dodano, że pomimo powolnego i stopniowego luzowania restrykcji, jeszcze przez długi czas linie lotnicze, w tym PLL LOT, będą się mierzyć z poważnymi konsekwencjami finansowymi. "Ta sytuacja powoduje, że PLL LOT praktycznie nie ma szans na samodzielne utrzymanie się na rynku usług lotniczych i odbicie finansowe oraz że bez wsparcia ze strony państwa nie będzie w stanie dalej prowadzić swojej działalności" - czytamy.
Jak podkreślono, "biorąc pod uwagę niezwykle istotną rolę spółki w polskim systemie transportowym oraz jej wpływ na gospodarkę kraju istnieje konieczność podjęcia szczególnych działań celem zminimalizowania negatywnych skutków COVID-19 poprzez udzielenie przewoźnikowi odpowiednio ukształtowanych instrumentów wsparcia, które umożliwią mu pozostanie na rynku do momentu 'powrotu do normalności'".
"W tym celu przygotowany został Program wsparcia PLL LOT, który stanowi systemową odpowiedź na skutki COVID-19, jakie wystąpiły w sektorze lotniczym" - czytamy.
Jak przekazano, 14 października 2020 r. spółka PLL LOT wystąpiła do Ministerstwa Aktywów Państwowych z wnioskiem o udzielenie jej pomocy publicznej w związku z wystąpieniem COVID-19 i jego konsekwencjami (wniosek został zaktualizowany w dniu 3 grudnia 2020 r. po nieformalnych rozmowach z Komisją Europejską). Częścią wniosku jest projekt Programu wsparcia dla Polskich Linii Lotniczych LOT.
"Ponieważ zgodnie z przekazanymi przez Zarząd PLL LOT informacjami, spółka utraci płynność finansową 31 grudnia 2020 r., istnieje konieczność szybkiego przyjęcia przedmiotowego Programu" - napisano.
"Uzasadniona pomoc"
Jak powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys pomoc dla LOT jest uzasadniona, bo firma przed pandemią była rentowna i rozwijała się. Dodał, że wypłata pierwszej transzy z 1,8 mln zł pożyczki nastąpi do końca tego roku, 900 mln zł z drugiej transzy w pierwszym kwartale 2021 r. - Zgoda Komisji Europejskiej ws. pomocy dla LOT-u oznacza, że wypłacimy spółce 1,8 mld zł pożyczki w dwóch transzach. Wypłata pierwszej transzy w wysokości 900 mln zł nastąpi jeszcze w tym roku, druga transza trafi do przewoźnika w I kwartale 2021 r. - powiedział szef PFR. Dodał, że w środę Fundusz przeprowadzi emisje obligacji 7-letnich na kwotę 900 mln zł na ten cel. Jak wskazał, niewątpliwe jest to duża operacja, bo jednocześnie rząd podnosi kapitał PLL LOT. - Wszystko się wydarzy w części jeszcze przed świętami i w części jeszcze przed sylwestrem, ale zdążymy - zapewnił. - Jesteśmy przygotowani do tego, właściwie czekaliśmy tylko na tą zgodę KE - dodał Borys. Jak podkreślił, ta pomoc pomoże przewoźnikowi przejść bezpiecznie przez pandemię. - Zakładając, że pandemia się cofnie, a ożywienie na rynku lotniczym nastąpi już w 2022 roku, a 2023 takie wyraźne, to firma ma potencjał, aby się stabilnie rozwijać - wskazał.
Planowano miliard euro
O tym, że narodowy przewoźnik planował pozyskanie pomocy publicznej na łączną kwotę około miliarda euro, poinformował zarząd PLL LOT w sprawozdaniu finansowym opublikowanym pod koniec września. Następnie przewoźnik złożył do Ministerstwa Aktywów Państwowych wniosek w sprawie udzielenia pomocy publicznej. Informację przekazał TVN24 rzecznik ministerstwa Karol Manys. Nie było jednak wiadomo, o jakie wsparcie LOT ubiegał się we wniosku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock