Ceny towarów i usług w marcu 2018 roku wzrosły o 1,3 procent rok do roku - podał w środę Główny Urząd Statystyczny w tak zwanym szybkim szacunku. Ekonomiści oczekiwali wzrostu cen o 1,6 procent. Zdaniem analityków PKO BP, taki odczyt przekreśla szansę na podwyżki stóp procentowych w 2018 roku.
Z danych GUS wynika ponadto, że ceny towarów i usług w marcu spadły miesiąc do miesiąca, czyli w stosunku do lutego, o 0,1 proc. Główny Urząd Statystyczny podał również w szybkim szacunku, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych licząc rok do roku wzrosły o 3,7 proc., a miesiąc do miesiąca spadły o 0,1 proc.
Ceny nośników energii (np. gaz, prąd) rok do roku wzrosły o 1,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca spadły o 0,2 proc. Ceny paliw spadły o 2,3 proc. w stosunku do marca 2017, a do lutego 2018 roku spadły o 0,9 proc.
O 1,3% r/r wzrosły ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2018 r. (dane wstępne) https://t.co/zs4cV0z1Cs #GUS #inflacja #ceny #statystyki #CPI #wskaznikcen pic.twitter.com/Dw9vEeAlm3
— GUS (@GUS_STAT) 4 kwietnia 2018
Takie odczyty dotyczące cen zaskoczyły analityków, którzy spodziewali się bardziej dynamicznych wzrostów. W ocenie analitycy banku Raiffeisen nieoczekiwany był przede wszystkim spadek cen paliw, która okazały się niższe o 0,9 proc. w stosunku do lutego. Tutaj analitycy spodziewali się wzrostu miesiąc do miesiąca o 1,5 proc.
Zaskoczenie w dół głównie po stronie cen paliw, które spadły o 0,9%m/m - nasz szacunek zakładał wzrost o 1,5%
— Raiffeisen o Rynkach (@RaiffeisenRynki) 4 kwietnia 2018
Analitycy mBank w komentarzu dla tvn24bis.pl twierdzą, że ze wstępnych danych GUS wynika stabilizacja cen żywności, nieznaczny spadek cen paliw oraz nośników energii (licząc miesiąc do miesiąca).
W ich ocenie za ogólną obniżkę wskaźnika odpowiadają przede wszystkim ceny żywności.
Inflacja tylko 1,3% r/r w marcu. Zamiast rosnąć, spadła. Winni to ceny żywności (-0,1% m/m) i inflacja bazowa (0,6-0,7% r/r).
— mBank Research (@mbank_research) 4 kwietnia 2018
Zdaniem analityków PKO BP, "kolejne miesiące powinny przynieść umiarkowany wzrost cen towarów i usług, w głównej mierze ze względu na niską bazę cen paliw."
Ich zdaniem inflacja powinna rosnąć do czerwca/lipca, gdy sięgnie 2,0 proc. rok do roku. "Uważamy, że nadal istnieje potencjał do wzrostu inflacji bazowej (bez żywności i energii - red.), niemniej ostrożność (wynikająca z tak silnego i niespodziewanego jednocześnie jej spadku) nakazuje wstrzymać się z wnioskami do publikacji pełnych danych, to jest 13 kwietnia" - napisali w komentarzu dla tvn24bis.pl.
I dodali, że "dzisiejsza publikacja ostatecznie przekreśla szansę na podwyżki stóp procentowych w 2018 roku".
Autor: ps//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock