W piątek wieczorem poznamy decyzje dwóch agencji ratingowych - Fitch i Moody's - dotyczyć one będą oceny wiarygodności kredytowej Polski. Przewidywania ekonomistów są różne, nikt jednak nie spodziewa się podniesienia ocen. Oto sześć rzeczy, które musisz wiedzieć.
1. Obecne ratingi W maju 2016 agencja Moody's utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Nie zmieniał natomiast swoich decyzji ratingowych Fitch, utrzymując ocenę na poziomie A- oraz A (odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej) z perspektywą stabilną. 2. Ratingi a polska waluta Według Rafała Sadocha z DM mBanku w sytuacji korzystnego dla Polski rozstrzygnięcia i utrzymania w obydwu przypadkach ocen wiarygodności kredytowej na niezmienionym poziomie, notowania USD/PLN oraz CHF/PLN mogą podążyć w kierunku 4,00, a EURPLN 4,30. Natomiast w przypadku negatywnego zaskoczenia "przestrzeń do osłabienia złotego jest większa".
3. Co z gospodarką?
W opublikowanym w środę raporcie dot. Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) oceniono, że analitycy agencji ratingowej Moody's nie spodziewają się, by rynek dokonał znaczącej zmiany oceny ryzyka kredytowego Polski w najbliższych miesiącach. "W ostatnim czasie w regionie EŚW widać oznaki presji na rentowność krajowego długu (...) Istnieje możliwość, iż w dalszym ciągu będziemy obserwować umiarkowany wzrost rentowności długu rządowego w regionie EŚW, szczególnie w Polsce, co odzwierciedlać będzie wzmożoną niepewność wśród inwestorów w regionie najbliższych miesiącach" - napisano w raporcie. "Mimo to, nie spodziewamy się, by rynek dokonał znaczącej zmiany oceny krajowego ryzyka kredytowego w najbliższych miesiącach, a dochodowość długu pozostanie na rekordowo niskim poziomie" - dodano. W ocenie analityków Moody's popyt na polski dług pozostanie solidny. "Apetyt inwestorów na polski dług raczej pozostanie solidny, korzystając na dodatnich spreadach wobec stóp procentowych w strefie euro oraz na prawdopodobnej ograniczonej zmienności złotego względem euro" - napisano w raporcie.
4. Analitycy twierdzę, że... Zaplanowana na piątkowy wieczór aktualizacja decyzji przez dwie, z trzech największych na świecie agencji ratingowych, to najważniejsze wydarzenie tego tygodnia dla krajowego rynku finansowego.
Eksperci prognozują różne scenariusze, jednak nikt nie spodziewa się podniesienia ocen.
Ekonomista z PKO BP Marcin Czaplicki uważa, że Fitch nie zmieni ani oceny, ani perspektywy ratingu. - Sytuacja finansów publicznych w 2016 r. poprawiła się, wynik sektora finansów publicznych za zeszły rok będzie niższy niż oczekiwany przez tę agencję (...). To oznacza lepsze perspektywy gospodarki na 2017 r. - powiedział ekonomista. - W przypadku Moody's także nie spodziewamy się żadnych negatywnych decyzji, aczkolwiek istnieje pewne ryzyko obniżenia ratingu - ocenił Czaplicki.
Według niego ryzyko to wynika z dwóch czynników. Po pierwsze Moody's utrzymuje - w relacji do pozostałych agencji - najwyższy rating Polski; jest o dwa poziomy wyższy od ratingu S&P i o jeden poziom wyższy od oceny Fitcha. Czaplicki uważa, że nie jest to jednak kluczowe, bowiem rozbieżność taka ma miejsce także w przypadku innych krajów. Jako drugi czynnik ekonomista wskazał krytykowane wcześniej przez Moody's obniżenie wieku emerytalnego. Mniej optymizmu wykazał ekonomista z BZ WBK Piotr Bielski, który w obu przypadkach spodziewa się zmiany. Bielski uważa, że Fitch może obniżyć perspektywę ratingu do negatywnej, a w przypadku Moody's - nastąpi obniżenie samego ratingu. - Agencja ta już wcześniej zmieniła outlook (perspektywę - red.) na negatywny i wymieniała szereg czynników ryzyka, które mogą powodować zmianę oceny - powiedział Bielski. Według niego na nadchodzących decyzjach ratingowych zaważą dwa czynniki. Pierwszy to obniżenie wieku emerytalnego. - To bardzo negatywna zmiana dla gospodarki i dla finansów publicznych w dłuższym horyzoncie. Co prawda na 2017 r. nie tworzy dużego ryzyka, niemniej oceny ratingowe dotyczą kondycji finansowej państwa i zdolności do realizacji jego zobowiązań w dłuższym okresie. Podjęcie tak negatywnej decyzji będzie prawdopodobnie miało wpływ na ocenę perspektyw - powiedział. Jako drugi czynnik istotny z punktu widzenia agencji Bielski wskazał obniżenie perspektyw wzrostu gospodarczego. "Od czasu poprzednich aktualizacji ratingu, prognozy wzrostu gospodarczego uległy pogorszeniu, co też będzie miało wpływ na ocenę obu agencji - dodał.
5. Premier optymistką
Beata Szydło powiedziała w czwartek wieczorem w telewizji publicznej, że spodziewam się dobrych informacji z agencji ratingowych, bo "Polska się rozwija, a wskaźniki gospodarcze są coraz lepsze".
Jak dodała, przygotowany przez wicepremiera, ministra finansów i rozwoju Mateusza Morawieckiego Projekt Programu Odpowiedzialnego Rozwoju, który od minionego roku jest wprowadzany, "zaczyna przynosić pozytywne efekty".
O co chodzi z tą oceną?
Rating to ocena wiarygodności kredytowej. Cały świat na ich podstawie decyduje komu i za ile można pożyczać pieniądze. Ratingi przyznawane są spółkom, bankom, miastom, państwom. Ocena państwa realnie przekłada się na jego atrakcyjność gospodarczą.
Perspektywa ratingu to wskazówka, czy dany rating na przestrzeni roku lub dwóch lat będzie się pogarszał, polepszał czy pozostanie na niezmiennym poziomie. Perspektywa ratingu może być pozytywna, negatywna lub stabilna. Na jej podstawie dany inwestor ocenia, czy bezpieczeństwo jego pieniędzy w danym kraju jest zagrożone.
Zobacz. Jak czytać ratingi? (wideo z 16.01.2016 r.)
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock