Będą zmiany, które mają uatrakcyjnić program Mieszkanie bez wkładu własnego. Chodzi między innymi o urealnienie wskaźników, które pozwalają zakwalifikować dane mieszkanie do programu i umożliwienie wniesienia większego niż 10 procent wkładu własnego - zapowiedział we wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
26 maja wejdzie w życie ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym. Przepisy umożliwią objęcie gwarancją części kredytu hipotecznego zaciąganego na zakup mieszkania, nie mniej niż 10 proc. i nie więcej niż 20 proc. wydatków, na którą zaciągany jest kredyt. Gwarancja zastępuje wymóg wniesienia wkładu własnego. W przypadku powiększenia gospodarstwa domowego możliwa będzie spłata rodzinna przez Bank Gospodarstwa Krajowego - 20 tys. zł w przypadku drugiego i 60 tys. zł w przypadku trzeciego i kolejnego dziecka.
Podczas konferencji prasowej Buda zwrócił uwagę, że od czasu uchwalenia przepisów w listopadzie ub.r. wiele się zmieniło, m.in. wzrosły stopy procentowe i ceny nieruchomości, spadło zainteresowanie zaciąganiem kredytów hipotecznych.
Mieszkanie bez wkładu własnego - zmiany w programie
Minister rozwoju zapowiedział zmiany, które mają uelastycznić i uatrakcyjnić program. Będzie to możliwość wniesienia większego wkładu własnego (według wchodzących w życie przepisów jest to do 10 proc.). - Proponujemy, by każdy kto będzie miał wkład własny nawet do 20 proc., również był objęty programem. Nie będzie wtedy miał gwarancji (zastępującej wymóg wniesienia wkładu własnego - red.), bo nie będzie takiej potrzeby, ale będzie się kwalifikował do rodzinnych spłat (w przypadku powiększenia gospodarstwa domowego - red.). Jak ktoś ma 17 proc. wkładu, to 3 proc. będzie gwarantowane przez BGK. Więc jeśli ktoś chce mieć więcej wkładu własnego, będzie miał taką możliwość - poinformował.
Przekazał, że w związku ze wzrostem cen mieszkań planowane jest też urealnienie wskaźników, które pozwalają zakwalifikować dane mieszkanie do programu. - Chcemy podnieść ten wskaźnik odtworzeniowy lokalu z 1,3 do 1,4 na rynku pierwotnym i 1,2 do 1,3 na rynku wtórnym. To znaczy, że pula mieszkań, którą będziemy mogli kupić w ramach tego programu, będzie większa na rynku, w związku z tym zakładamy, że zainteresowanie będzie większe - powiedział Buda.
Dodał, że to oznacza, że program będzie kierowany do dwóch grup odbiorców: bez wkładu własnego i potrzebną gwarancją BGK oraz dla tych, którzy mają wkład własny, ale chcą w przyszłości skorzystać z dopłat rodzinnych przy urodzeniu się drugiego i kolejnego dziecka.
Jak mówił minister rozwoju, kolejna propozycja, która ma być wprowadzona później, w 2023 r., po ustabilizowaniu się stóp procentowych, to preferencje dla kredytów o stałej stopie procentowej. - To rozwiązanie pozwoli skorzystać z rodzinnych dopłat do kredytu również przy wkładzie własnym do 25 proc. wartości nieruchomości, ale pod warunkiem, że kredyt będzie ze stałą stopą procentową - oznajmił.
Zaznaczył, że zwiększenie udziału kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu jest niezwykle istotne. - Przewidujemy, że rok do roku udział kredytów ze stałą stopą będzie wzrastał po 5 proc. Za cztery lata będziemy mieli ok. 1/4 kredytów hipotecznych zawieranych ze stałą stopą procentową - stwierdził Buda. Dodał, że w tym kierunku powinien zmierzać cały rynek mieszkaniowych kredytów hipotecznych dla klienta indywidualnego, a proponowany instrument ma temu sprzyjać.
Prawie wszystkie banki w programie
- Ruszamy 26 maja z programem. Banki aktualnie podpisują umowy z BGK. Kilka banków będzie gotowych już na wejściu, czyli 27 maja, kilka za tydzień, dwa. Liczymy, że wszystkie lub prawie wszystkie banki będą w tym programie - stwierdził szef MRiT.
Pytany, czy będzie też podwyższana maksymalna kwota gwarancji BGK (obecne przepisy przewidują do 100 tys. zł), Buda odparł, że resort zastanawia się nad tym, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Jak powiedział, resort zakłada, że zmiany w programie będą uchwalone za kilka miesięcy. - Chciałbym, by jeszcze w tym roku te zmiany weszły w życie (poza preferencjami dla kredytów o stałej stopie procentowej, które wejdą w życie od 2023 r.). W ciągu kilku tygodni wyjdziemy z gotowym projektem, mamy już w zasadzie przygotowane założenia - oświadczył Buda.
Minimalny okres, na jaki będzie udzielany gwarantowany kredyt mieszkaniowy, wynosi 15 lat.
Gwarantowanych kredytów mieszkaniowych będą udzielać banki, które zawrą w tym zakresie umowę z BGK.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock