Ponad 40 osób zginęło w wyniku pożaru siedziby związków zawodowych w Odessie, na południu Ukrainy - podała w piątek miejscowa milicja. W mieście trwają w piątek starcia między zwolennikami jedności Ukrainy a prorosyjskimi demonstrantami. W TVN24 Biznes i Świat trwa wydanie specjalnie.
"W wyniku pożaru zginęło 38 osób. Osiem wyskoczyło z okna, ratując się przed ogniem, a 30 zaczadziło się" - informowała wcześniej milicja. Później podano informacje o kolejnych ofiarach.
Starcia w mieście
Do wcześniejszych starć doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, noszących kaski i uzbrojonych w pałki, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie - podały agencje Interfax-Ukraina i AFP, powołując się na świadków.
W czasie walk rzucano płytami chodnikowymi, koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi. W wyniku starć zginęły co najmniej cztery osoby, a wiele zostało rannych.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: PAP, TVN24 BiS