"Wszystkie strachy na raz spojrzały nam w oczy"

Aktualizacja:
 
We wtorek spadki zaczęły się od giełdy w Tokio, ale po fatalnych danych z USA ogarnęły cały światEPA

Ceny akcji spadają od Szanghaju i Tokio po Nowy Jork,. Spadki ogarnęły także warszawską giełdę, a złoty traci we wtorek na wartości godzina po godzinie. Dlaczego tak się dzieje? Z powodu fatalnych danych o amerykańskiej gospodarce, obaw, że chińska lokomotywa dostała zadyszki i kłopotów budżetowych państw strefy euro. Dopiero późnym popołudniem spadki naszej waluty nieco się cofnęły.

Inwestorzy od rana uciekają z rynków bardziej ryzykownych. Dlatego rosną w siłę frank szwajcarski i japoński jen.

Frank bije rekord za rekordem w relacji do euro. O godz. 16.05 za euro płacono tylko 1,3212 franka, najmniej w historii wspólnej waluty. Od poniedziałku frank zyskał do euro 1 proc.. Podobnie sytuacja wygląda z jenem. O ile w poniedziałek za dolara trzeba było płacić ponad 89 jenów, we wtorek po południu już tylko nieco powyżej 88. To znaczy, że dolar stracił do jena 1,2 proc. w ciągu dnia.

Złe nastroje globalne

Wyprzedaż akcji na całym świecie nastąpiła po ogłoszeniu przez Conference Board indeksu wskaźników wyprzedzających dla Chin, lokomotywy światowej gospodarki. Indeks wzrósł o 0,3 proc., wobec wzrostu o 1,7 proc. podawanego jeszcze 15 czerwca. A to oznacza wielki spadek oczekiwań. Inwestorzy także obawiają się, że dane o amerykańskim rynku pracy, które zostaną ogłoszone 2 lipca, będą złe.

Fatalne były też ogłoszone we wtorek informacje o nastrojach konsumentów. Publikowany przez Conference Board indeks zaufania amerykańskich konsumentów spadł w czerwcu do 52,9 pkt. z 62,7 pkt. (po korekcie z 63,3 pkt.) miesiąc wcześniej. Czerwiec przyniósł pierwszy spadek indeksu po trzech miesiącach wzrostów. Z badań wynika, że coraz więcej Amerykanów uważa, że obecnie trudno jest znaleźć pracę.

- Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 62,8 pkt. Dane mocno rozczarowują. Dodatkowo wpisują się w całą grupę ostatnio publikowanych słabych danych ze Stanów Zjednoczonych - napisali analitycy XTB.

O ile indeks tokijskiej giełdy Nikkei 225 spadł o 1,27 proc., rynki w Europie które zamknęły notowania po danych z USA, były znacznie bardziej dotknięte spadkami. Frankfurcki DAX spadł o 3,33 proc., a londyński FTSE 100 o 3,1 proc. Na tym tle spadek WIG 20 o 2,45 proc. wygląda na umiarkowany. Amerykańskie indeksy rozpoczęły sesję bardzo silnymi spadkami o ponad 2,5 proc. Na zamknięciu notowań Dow Jones tracił 2,64 proc., Nasdaq 3,85 proc., a Standard and Poor's 500 zniżkował o 3,1 proc.

Teraz kochają franka i jena

Na dane z USA rynek zareagował dalszym umocnieniem jena i franka, a dolar zyskał do euro. A to wszystko działa przeciwko złotemu. Do tego dochodzą trwające już od kilku dni obawy, czy Rumunii uda się uniknąć bankructwa, bowiem zakwestionowanie reform przez Sąd Konstytucyjny stawia pod znakiem zapytania pomoc MFW dla tego państwa. A także wciąż trwające obawy o zadłużenie najsłabszych gospodarek strefy euro - Grecji, Hiszpanii i Portugalii.

Na dodatek we wtorek MFW ostrzegł Austrię, że znaczne zaangażowanie banków z tego państwa na europejskich rynkach wschodzących zwiększa zagrożenie dla jej finansów. To kolejny kraj strefy euro, który dołącza do listy mających, bądź mogących mieć kłopoty.

Wszystkie te strachy na raz

- Dziś wszystkie te strachy pospołu zajrzały w oczy inwestorów na wszystkich światowych giełdach - napisali analitycy Gold Finance w komentarzu.

Na fali powszechnego strachu i obaw o 16 złoty przejściowo osłabł nawet do 4,17 za euro. Za dolara płacono 3,43 zł, a za franka prawie 3,16 zł. Po 16 złoty zaczął odzyskiwać wartość i w porównaniu z najniższymi dziennymi notowaniami umocnił się do głównych walut o 2-5 groszy. Jednak choć wtorkowe notowania w relacji do euro zakończył na poziomie z poniedziałku, to do dolara stracił w ciągu dnia 2 grosze, do franka 4, a do funta 3 grosze. Euro jest we wtorek najdroższe od 7 czerwca, a do poziomu z marca ubiegłego roku powrócił frank szwajcarski. Brytyjski funt jest najdroższy od lipca 2009 roku.

Czy to druga fala?

Czy to początek drugiej fali kryzysu? I co nas jeszcze czeka - zastanawiają się wszyscy. Tego nikt nie wie. Jednak analitycy mówią, że niedługo oceny inwestorów mogą się znacząco zmienić.

- Tak silny spadek indeksu Conference Board, jeżeli tylko wykluczyć "wypadek przy pracy", stawia pod znakiem zapytania perspektywy amerykańskiej gospodarki. Dlatego trudno USA traktować jako bezpieczną przystań. Szczególnie, że już niedługo reformująca się i korzystająca ze słabej wspólnej waluty strefa euro, może okazać się ciekawą alternatywą dla inwestorów - napisali analitycy XTB.

Wtóruje im Naill Ferguson, profesor historii z Uniwersystetu Harvarda. Mówi on, że kryzys długu w greckim stylu za 2-3 lata może czekać... Stany Zjednoczone. Według Fergusona deficyt Stanów Zjednoczonych może podważyć zaufanie inwestorów do Waszyngtonu, a Ameryka nie robi niczego, by radykalnie zmienić politykę fiskalną.

Ale Ferguson powiedział też, że plany cięć deficytów budżetowych i wysokie koszty obsługi zadłużenia grożą Unii powrotem kryzysu.

- Wydaje się że Unia zmierza w kierunku drugiego dna recesji. To powód do zmartwienia, po drugie martwić może tak silne osłabienie euro wobec dolara. Jeśli Ameryka chce wyrwać się z recesji dzięki eksportowi, ostatniej rzeczy jakiej potrzebuje jest dewaluacja konkurencyjnej waluty. Problemy Ameryki i Europy są więc ściśle powiązane, choć obecnie dużo trudniejsza sytuacja panuje w Europie - powiedział.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: EPA

Pozostałe wiadomości

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP