Ukraiński operator gazowy Ukrtransgaz poinformował, że Rosja rozpoczęła ograniczanie dostaw gazu do Polski, aby zakłócić ich przepływ rewersem na Ukrainę - podaje Reuters za RIA Novosti. Gaz-System rzeczywiście czasowo wstrzymał przesyłanie paliwa na Ukrainę. Ale rosyjski Gazprom utrzymuje, że dostarcza do Polski taką samą ilość gazu, jak w ostatnich dniach.
- Dziś Rosja rozpoczęła ograniczanie dostaw gazu do Polski, aby zakłócić rewers z Polski, który otrzymujemy. O godz. 2.00 po południu czasu ukraińskiego Polska przerwała dostawy rewersem na Ukrainę w zakresie 4 mln metrów sześciennych - podkreślił Igor Prokopiw z Ukrtransgazu.
Informacjom przekazanym przez Ukraińców zaprzecza rosyjski Gazprom, który zapewnia, że dostarcza do Polski taką samą ilość gazu, jak w poprzednich dniach - 23 mln metrów sześciennych na dobę. Spółka zaznacza też, że paliwo jest dostarczane zgodnie z rosyjskimi możliwościami.
Mniejsze dostawy
PGNiG poinformowało w środę, że zaobserwowało zmniejszenie dostaw gazu ziemnego w ramach kontraktu Jamalskiego na połączeniach międzysystemowych: w Drozdowiczach (Ukraina), Kondratkach (Białoruś) i Wysokoje (Białoruś) w stosunku do zamówień składanych przez spółkę. "W dniu 08.09.2014 r. dostawy gazu z kierunku wschodniego zostały zredukowane o ok. 20 proc., natomiast w dniu 09.09.2014 r. o ok. 24 proc. w stosunku do zamówienia złożonego do Gazprom Export" - napisała spółka. Podała, że trwa wyjaśnianie przyczyn zmniejszenia dostaw gazu ze Wschodu. W toku są ustalenia, czy mają one charakter techniczny czy handlowy. "Brakujące wolumeny zostały skompensowane poprzez dostawy gazu na innych punktach wejścia do polskiego systemu przesyłowego" - czytamy w komunikacie. Jednocześnie zapewniła, że dostawy gazu do odbiorców przebiegają bez zakłóceń.
Z kolei austriacki dystrybutor paliw OMV, zapytany o ograniczenie dostaw do Polski stwierdził, że dostawy surowca z Rosji w przypadku jego firmy przebiegają bez zakłóceń.
Operator potwierdza
Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System poinformował w środę, że "na punktach wejścia do systemu przesyłowego na granicy polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej odbiera mniejsze ilości gazu w stosunku do nominowanych przez klienta (PGNiG S.A.)". "GAZ-SYSTEM S.A. poprosił o wyjaśnienie tej sytuacji przez PGNiG S.A. z dostawcą paliwa na te punkty. Jednocześnie GAZ-SYSTEM S.A. informuje, że system przesyłowy jest w chwili obecnej w pełni zbilansowany, a dostawy gazu do odbiorców w Polsce realizowane są zgodnie z zapotrzebowaniem klientów" - czytamy w komunikacie. Spółka zapewnia, że "na bieżąco monitoruje sytuację na punktach wejścia do krajowego systemu przesyłowego". "Obecnie w pełni wykorzystana jest przepustowość na punkcie wejścia w Lasowie na granicy polsko-niemieckiej oraz w Cieszynie na granicy polsko-czeskiej" - zaznacza spółka.
Reuters podał, że Gaz-System czasowo wstrzymał rewers gazowy na Ukrainę. Firma, która zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce nie będzie obecnie wysyłać surowca z pomocą przesyłu zwrotnego na Ukrainę.
Autor: mn,msz//km/kwoj / Źródło: Reuters