Niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł we wtorek, że fundusz ratunkowy strefy euro jest legalny. Chodzi o 700 mld euro, które zostały wpompowane w zmagające się z kłopotami państwa Unii Europejskiej.
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble powiedział przed wydaniem wyroku, że jest "całkowicie przekonany", że 700 mld euro z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM) nie będą uznane za bezprawnie użyte. W podobnym tonie wypowiadali się eksperci, którzy przekonywali, że jest mało prawdopodobne, aby sąd wydał inną decyzję.
Sygnał już wcześniej
Już wcześniej 2012 roku Trybunał nie dopatrzył się niezgodności ESM z niemiecką Ustawą Zasadniczą (Konstytucją). Sędziowie zaznaczyli jednak, że pomoc Niemiec nie może przekroczyć 190 mld euro. W innym przypadku potrzebna jest zgoda Bundestagu.
Co z OMT?
Gunnar Beck, ekspert od prawa europejskiego na Uniwersytecie w Londynie stwierdził, że wyrok może być wzorem dla innych państw, a także innych programów pomocowych dla Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o OMT, czyli program bezwarunkowych transakcji monetarnych Europejskiego Banku Centralnego, który polega na skupie obligacji krajów będących pod presją rynków finansowych. W zeszłym miesiącu sąd w Karlsruhe podjął decyzję o odroczeniu sprawy programu OMT i przekierował ją do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ekonomista Christian Schultz stwierdził, że obserwatorzy będą oczekiwać na dzisiejszy wyrok, bo może on mieć znaczenie w perspektywie OMT, ale jak dodał "nie sądzi, że sąd powie coś nowego w tej sprawie".
Beck przekonuje również, że jeżeli sąd uznał, że ESM nie może przekroczyć 190 mld euro, to ocena programu OMT może być jeszcze surowsza, bo pociąga za sobą dodatkowe ryzyko budżetowe dla Niemiec.
Autor: msz/klim/ / Źródło: Reuters